[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pózniej ustawiÅ‚ w radiu muzykÄ™ country, ale przez caÅ‚y czas zachodziÅ‚ w gÅ‚owÄ™, jakimsposobem przebywajÄ…cy w odosobnieniu przysiÄ™gÅ‚y zdobyÅ‚ numer zakazanego czasopi-sma, w dodatku tak specjalistycznego, że można je byÅ‚o kupić tylko w wybranych punk-tach sprzedaży w Biloxi.Cable i Rohr czekali już w towarzystwie sekretarki, kiedy wkroczyÅ‚ do gabinetu.307ZdjÄ…Å‚ marynarkÄ™, usiadÅ‚ przy biurku i pokrótce przedstawiÅ‚ adwokatom podejrzeniadotyczÄ…ce Herrery, nie podajÄ…c zródÅ‚a tych informacji.Cable byÅ‚ wstrzÄ…Å›niÄ™ty, ponie-waż wszyscy eksperci i konsultanci uważali HerrerÄ™ za jednego z głównych rzecznikówobrony.Natomiast Rohr odebraÅ‚ to z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ciÄ…, gdyż utrata kolejnego przysiÄ™gÅ‚egoznacznie przybliżaÅ‚a moment umorzenia postÄ™powania.Skoro żaden z prawników nie byÅ‚ zadowolony z takiego obrotu rzeczy, sÄ™dzia poczuÅ‚siÄ™ dużo lepiej.WysÅ‚aÅ‚ sekretarkÄ™ do sali przysiÄ™gÅ‚ych, aby przyprowadziÅ‚a puÅ‚kownikaHerrerÄ™, który w tym momencie opróżniaÅ‚ już którÄ…Å› z rzÄ™du filiżankÄ™ kawy bezkofe-inowej i rozmawiaÅ‚ z Hermanem na temat brajlowskiego komputera.RozejrzaÅ‚ siÄ™ po-dejrzliwie na boki, kiedy Lou Dell wywoÅ‚aÅ‚a jego nazwisko, i z ociÄ…ganiem wyszedÅ‚ nakorytarz.PoszedÅ‚ za Willisem wÄ…skim korytarzem biegnÄ…cym na tyÅ‚ach sali posiedzeÅ„.Strażnik zatrzymaÅ‚ siÄ™.wreszcie przed jakimiÅ› drzwiami i lekko zapukaÅ‚.Harkin i obaj adwokaci uprzejmie powitali go w prywatnym gabinecie sÄ™dziego.Wskazano mu krzesÅ‚o przy zawalonym papierami biurku.Tuż obok siedziaÅ‚a sÄ…dowaprotokólantka, trzymaÅ‚a palce nad aparatem stenotypicznym.Harkin wyjaÅ›niÅ‚, że musi mu zadać kilka pytaÅ„, na które ma odpowiedzieć pod przy-siÄ™gÄ….Cable i Rohr jak na komendÄ™ siÄ™gnÄ™li po notatniki i zaczÄ™li cos zapisywać.Herre-ra w jednej chwili poczuÅ‚ siÄ™ jak oskarżony kryminalista. Czy od czasu rozpoczÄ™cia procesu czytaÅ‚ pan jakiekolwiek materiaÅ‚y wyszczegól-nione w spisie lektur zabronionych? zapytaÅ‚ sÄ™dzia.Reprezentanci obu stron utkwili w puÅ‚kowniku uważne spojrzenia.Także sekretar-ka i protokólantka, nie mówiÄ…c już o Harkinie, z najwyższym zainteresowaniem czeka-li na jego odpowiedz.Nawet stojÄ…cy przy drzwiach Willis wyjÄ…tkowo nie drzemaÅ‚ i pa-trzyÅ‚ nad niego spod zmarszczonych brwi. Nie.W każdym razie nie Å›wiadomie odparÅ‚ szczerze Herrera. Konkretnie, czy nie czytaÅ‚ pan tygodnika ekonomicznego o nazwie Mogul ? Nie miaÅ‚em go w rÄ™ku od chwili ogÅ‚oszenia sekwestracji. Ale zna pan to czasopismo? Tak, przeglÄ…dam je od czasu do czasu. Czy w paÅ„skim pokoju motelowym znajdujÄ… siÄ™ jakiekolwiek drukowane mate-riaÅ‚y objÄ™te moim zakazem? Nie.O niczym takim nie wiem. Czy ma pan coÅ› przeciwko temu, abyÅ›my przeszukali paÅ„ski pokój?Herrera zaczerwieniÅ‚ siÄ™ lekko i nieco przygarbiÅ‚. O co w tym wszystkim chodzi? Mam podstawy przypuszczać, że w motelu czytuje pan zabronione czasopisma.Dlatego też uważam, iż pobieżne przeszukanie paÅ„skiego pokoju mogÅ‚oby wyjaÅ›nić tÄ™kwestiÄ™.308 Pan kwestionuje mojÄ… odpowiedzialność? spytaÅ‚ Herrera urażonym tonem.Stopniowo ogarniaÅ‚a go zÅ‚ość, gdyż poczucie odpowiedzialnoÅ›ci byÅ‚o dla niegoczymÅ› niezmiernie ważnym.Ale wystarczyÅ‚o mu tylko jedno spojrzenie na twarze obuadwokatów, aby wyczytać z ich min, iż uważajÄ… go za winnego poważnego wykroczeniaprzeciwko normom obywatelskim. Nie, panie Herrera odparÅ‚ Harkin. Po prostu jestem przekonany, że bez prze-szukania paÅ„skiego pokoju w motelu nie bÄ™dziemy mogli kontynuować tej rozprawy.PuÅ‚kownik uzmysÅ‚owiÅ‚ sobie, że pokój motelowy to nie dom, gdzie zawsze możnaznalezć najróżniejsze, mniej czy bardziej nieodpowiednie rzeczy.A przede wszystkimbyÅ‚ pewien, że w jego pokoju nie znajdÄ… niczego, co pozwoliÅ‚oby wysunąć przeciwkoniemu oskarżenie. W takim razie proszÄ™ go przeszukać syknÄ…Å‚ przez zaciÅ›niÄ™te zÄ™by. DziÄ™kujÄ™.Willis odprowadziÅ‚ puÅ‚kownika z powrotem do sali, tymczasem Harkin zadzwoniÅ‚do szeryfa czekajÄ…cego w Pass Christian.Kierownik motelu otworzyÅ‚ drzwi zapasowymkluczem.Szeryf i jego dwaj zastÄ™pcy pospiesznie przeszukali szafÄ™, komódkÄ™ oraz Å‚a-zienkÄ™.I znalezli wepchniÄ™ty pod łóżko stos czasopism, na który skÅ‚adaÅ‚y siÄ™ głównienumery àe Wall Street Journal oraz Forbesa , a miÄ™dzy innymi byÅ‚o tam równieżostatnie wydanie Mogula.Szeryf natychmiast zadzwoniÅ‚ do sÄ™dziego i zrelacjonowaÅ‚mu to odkrycie, Harkin zaÅ› rozkazaÅ‚ dostarczyć te czasopisma do jego gabinetu.ByÅ‚o już piÄ™tnaÅ›cie po dziewiÄ…tej, a przysiÄ™gli wciąż nie wkraczali na salÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Pózniej ustawiÅ‚ w radiu muzykÄ™ country, ale przez caÅ‚y czas zachodziÅ‚ w gÅ‚owÄ™, jakimsposobem przebywajÄ…cy w odosobnieniu przysiÄ™gÅ‚y zdobyÅ‚ numer zakazanego czasopi-sma, w dodatku tak specjalistycznego, że można je byÅ‚o kupić tylko w wybranych punk-tach sprzedaży w Biloxi.Cable i Rohr czekali już w towarzystwie sekretarki, kiedy wkroczyÅ‚ do gabinetu.307ZdjÄ…Å‚ marynarkÄ™, usiadÅ‚ przy biurku i pokrótce przedstawiÅ‚ adwokatom podejrzeniadotyczÄ…ce Herrery, nie podajÄ…c zródÅ‚a tych informacji.Cable byÅ‚ wstrzÄ…Å›niÄ™ty, ponie-waż wszyscy eksperci i konsultanci uważali HerrerÄ™ za jednego z głównych rzecznikówobrony.Natomiast Rohr odebraÅ‚ to z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ciÄ…, gdyż utrata kolejnego przysiÄ™gÅ‚egoznacznie przybliżaÅ‚a moment umorzenia postÄ™powania.Skoro żaden z prawników nie byÅ‚ zadowolony z takiego obrotu rzeczy, sÄ™dzia poczuÅ‚siÄ™ dużo lepiej.WysÅ‚aÅ‚ sekretarkÄ™ do sali przysiÄ™gÅ‚ych, aby przyprowadziÅ‚a puÅ‚kownikaHerrerÄ™, który w tym momencie opróżniaÅ‚ już którÄ…Å› z rzÄ™du filiżankÄ™ kawy bezkofe-inowej i rozmawiaÅ‚ z Hermanem na temat brajlowskiego komputera.RozejrzaÅ‚ siÄ™ po-dejrzliwie na boki, kiedy Lou Dell wywoÅ‚aÅ‚a jego nazwisko, i z ociÄ…ganiem wyszedÅ‚ nakorytarz.PoszedÅ‚ za Willisem wÄ…skim korytarzem biegnÄ…cym na tyÅ‚ach sali posiedzeÅ„.Strażnik zatrzymaÅ‚ siÄ™.wreszcie przed jakimiÅ› drzwiami i lekko zapukaÅ‚.Harkin i obaj adwokaci uprzejmie powitali go w prywatnym gabinecie sÄ™dziego.Wskazano mu krzesÅ‚o przy zawalonym papierami biurku.Tuż obok siedziaÅ‚a sÄ…dowaprotokólantka, trzymaÅ‚a palce nad aparatem stenotypicznym.Harkin wyjaÅ›niÅ‚, że musi mu zadać kilka pytaÅ„, na które ma odpowiedzieć pod przy-siÄ™gÄ….Cable i Rohr jak na komendÄ™ siÄ™gnÄ™li po notatniki i zaczÄ™li cos zapisywać.Herre-ra w jednej chwili poczuÅ‚ siÄ™ jak oskarżony kryminalista. Czy od czasu rozpoczÄ™cia procesu czytaÅ‚ pan jakiekolwiek materiaÅ‚y wyszczegól-nione w spisie lektur zabronionych? zapytaÅ‚ sÄ™dzia.Reprezentanci obu stron utkwili w puÅ‚kowniku uważne spojrzenia.Także sekretar-ka i protokólantka, nie mówiÄ…c już o Harkinie, z najwyższym zainteresowaniem czeka-li na jego odpowiedz.Nawet stojÄ…cy przy drzwiach Willis wyjÄ…tkowo nie drzemaÅ‚ i pa-trzyÅ‚ nad niego spod zmarszczonych brwi. Nie.W każdym razie nie Å›wiadomie odparÅ‚ szczerze Herrera. Konkretnie, czy nie czytaÅ‚ pan tygodnika ekonomicznego o nazwie Mogul ? Nie miaÅ‚em go w rÄ™ku od chwili ogÅ‚oszenia sekwestracji. Ale zna pan to czasopismo? Tak, przeglÄ…dam je od czasu do czasu. Czy w paÅ„skim pokoju motelowym znajdujÄ… siÄ™ jakiekolwiek drukowane mate-riaÅ‚y objÄ™te moim zakazem? Nie.O niczym takim nie wiem. Czy ma pan coÅ› przeciwko temu, abyÅ›my przeszukali paÅ„ski pokój?Herrera zaczerwieniÅ‚ siÄ™ lekko i nieco przygarbiÅ‚. O co w tym wszystkim chodzi? Mam podstawy przypuszczać, że w motelu czytuje pan zabronione czasopisma.Dlatego też uważam, iż pobieżne przeszukanie paÅ„skiego pokoju mogÅ‚oby wyjaÅ›nić tÄ™kwestiÄ™.308 Pan kwestionuje mojÄ… odpowiedzialność? spytaÅ‚ Herrera urażonym tonem.Stopniowo ogarniaÅ‚a go zÅ‚ość, gdyż poczucie odpowiedzialnoÅ›ci byÅ‚o dla niegoczymÅ› niezmiernie ważnym.Ale wystarczyÅ‚o mu tylko jedno spojrzenie na twarze obuadwokatów, aby wyczytać z ich min, iż uważajÄ… go za winnego poważnego wykroczeniaprzeciwko normom obywatelskim. Nie, panie Herrera odparÅ‚ Harkin. Po prostu jestem przekonany, że bez prze-szukania paÅ„skiego pokoju w motelu nie bÄ™dziemy mogli kontynuować tej rozprawy.PuÅ‚kownik uzmysÅ‚owiÅ‚ sobie, że pokój motelowy to nie dom, gdzie zawsze możnaznalezć najróżniejsze, mniej czy bardziej nieodpowiednie rzeczy.A przede wszystkimbyÅ‚ pewien, że w jego pokoju nie znajdÄ… niczego, co pozwoliÅ‚oby wysunąć przeciwkoniemu oskarżenie. W takim razie proszÄ™ go przeszukać syknÄ…Å‚ przez zaciÅ›niÄ™te zÄ™by. DziÄ™kujÄ™.Willis odprowadziÅ‚ puÅ‚kownika z powrotem do sali, tymczasem Harkin zadzwoniÅ‚do szeryfa czekajÄ…cego w Pass Christian.Kierownik motelu otworzyÅ‚ drzwi zapasowymkluczem.Szeryf i jego dwaj zastÄ™pcy pospiesznie przeszukali szafÄ™, komódkÄ™ oraz Å‚a-zienkÄ™.I znalezli wepchniÄ™ty pod łóżko stos czasopism, na który skÅ‚adaÅ‚y siÄ™ głównienumery àe Wall Street Journal oraz Forbesa , a miÄ™dzy innymi byÅ‚o tam równieżostatnie wydanie Mogula.Szeryf natychmiast zadzwoniÅ‚ do sÄ™dziego i zrelacjonowaÅ‚mu to odkrycie, Harkin zaÅ› rozkazaÅ‚ dostarczyć te czasopisma do jego gabinetu.ByÅ‚o już piÄ™tnaÅ›cie po dziewiÄ…tej, a przysiÄ™gli wciąż nie wkraczali na salÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]