[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednym zsekretów ich powodzenia w miłości była łatwość porozumiewania się.Może to śmieszne, ale komunikowali się tak dobrze, ponieważ mówili różnymi językami.Jeśli przydarzył im się jakiś problem, szli po pomoc do tłumacza.Wszyscy doskonalewiedzieli, że mieszkańcy Marsa i mieszkanki Wenus mówią odmiennymi językami, więc jeślirozpoczynał się konflikt, nie krytykowali się ani nie walczyli, lecz wyciągali swoje słownikifrazeologiczne, żeby się nawzajem lepiej zrozumieć.Jeśli i to nie dawało rezultatu, udawalisię do tłumacza.Języki marsjański i wenusjański składają sięz tych samych słów, ale sposób, w jaki ichużywano, nadał im różne znaczenia.Było bowiem tak, że języki marsjański i wenusjański składały się z tych samych słów, alesposób, w jaki się nimi posługiwano, nadał im różne znaczenia.Wyrażenia były, co prawda,w obu językach podobne, lecz wywoływały inne skojarzenia i budziły odmienne uczucia.Bardzo łatwo można się było pomylić.Kiedy więc zaistniały kłopoty z porozumiewaniem się,Marsjanie i Wenusjanki od razu pojęli, że były to przewidziane "przekłamania" i że zniewielką pomocą znowu się dogadają.Doszli do takiego zaufania i akceptacji, o jakie dziśnam bardzo trudno.WYRA%7łANIE UCZU PRZECIWWYPOWIADANIU INFORMACJINawet dzisiaj ciągle potrzebujemy tłumaczy.Mężczyzni i kobiety rzadko mają to samo namyśli, nawet jeśli wypowiadają te same słowa.Jeśli, na przykład, kobieta mówi: "Mamwrażenie, że ty mnie nigdy nie słuchasz", to nie spodziewa się, że wyraz "nigdy" będzietraktowany dosłownie.Używa tego słowa, by wyrazić frustrację, jaką właśnie przeżywa.Niema to być informowanie o fakcie.Aby w pełni wyrazić swoje uczucia, kobietystosują licentia poetica i używają licznychwyolbrzymień, metafor i uogólnień.Aby jak najpełniej wyrazić swoje uczucia, kobiety stosują licentia poetica i używają licznychwyolbrzymień, metafor i uogólnień.Mężczyzni opacznie biorą te wyrażenia dosłownie.Ponieważ nie rozumieją przypisywanego im przez kobiety znaczenia, na ogół reagują na nienegatywnie.Poniżej zestawiłem dziesięć kobiecych skarg, które są często zle interpretowane,i tyleż "nieodpowiednich" wypowiedzi mężczyzny.Dziesięć popularnych i częstomylnie interpretowanych skargKobiety mówią:Mężczyzni odpowiadają im:Nigdy nie wychodzimy z domu.Nieprawda.Przecież wychodziliśmy w ubiegłym tygodniu.Nikt na mnie nie zwraca uwagi.Jestem przekonany, że ludzie cię zauważają.Jestem taka zmęczona.Niczego już nie jestem w stanie zrobić.Nie bądz śmieszna.Nie jest z tobą aż tak zle.Chciałabym rzucić to wszystko.Jeżeli ta praca ci nie odpowiada, złóż wymówienie.W domu jest zawsze bałagan.Wcale nie zawsze.Nikt mnie nie słucha.Przecież ja cię właśnie słucham.Nic mi się nie udaje.Chcesz powiedzieć, że to moja wina?Już mnie nie kochasz.Naturalnie, że cię kocham.Dlatego tu jestem.Wiecznie się spieszymy.Nieprawda, w piątek odpoczywaliśmy.Potrzebuję odrobiny romantyzmu.A więc ja nie jestem romantyczny?Na przytoczonych przykładach widać, jak literalne tłumaczenie wypowiedzi kobiety możewyprowadzić w pole człowieka nawykłego do przekazywania słowem tylko faktów iinformacji.Nietrudno też spostrzec, że odpowiedzi mężczyzny prowadzą najprostszą drogądo kłótni.Największym problemem wielu związków jest nieumiejętność życzliwego i w pełniczytelnego dla obu stron porozumiewania się.Najczęściej kobiety żalą się swojemupartnerowi: "Nie słuchasz mnie".Zabawne - nawet ta skarga bywa mylnie rozumiana iinterpretowana."Nie słuchasz mnie".Nawet ta skargabywa przez mężczyzn mylnie rozumianai interpretowana.Dosłowne tłumaczenie zwrotu: "Nie słuchasz mnie" wiedzie mężczyznę do zaprzeczeniauczuciom partnerki.Mężczyzna uważa, że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to, co kobietapowiedziała.Tymczasem, aby umożliwić prawidłowe odczytanie zdania: "Nie słuchaszmnie", trzeba by je przetłumaczyć następująco: "Mam wrażenie, że nie w pełni rozumiesz, oco mi chodzi, albo nie przejmujesz się tym, co czuję".Jeśli partner tak je zrozumiał, zareagujepozytywnie i będzie mniej się spierał.Mężczyzna i kobieta odczuwają napięcie i kłócą się zwykle z prostego powodu - wzajemnegoniezrozumienia [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Jednym zsekretów ich powodzenia w miłości była łatwość porozumiewania się.Może to śmieszne, ale komunikowali się tak dobrze, ponieważ mówili różnymi językami.Jeśli przydarzył im się jakiś problem, szli po pomoc do tłumacza.Wszyscy doskonalewiedzieli, że mieszkańcy Marsa i mieszkanki Wenus mówią odmiennymi językami, więc jeślirozpoczynał się konflikt, nie krytykowali się ani nie walczyli, lecz wyciągali swoje słownikifrazeologiczne, żeby się nawzajem lepiej zrozumieć.Jeśli i to nie dawało rezultatu, udawalisię do tłumacza.Języki marsjański i wenusjański składają sięz tych samych słów, ale sposób, w jaki ichużywano, nadał im różne znaczenia.Było bowiem tak, że języki marsjański i wenusjański składały się z tych samych słów, alesposób, w jaki się nimi posługiwano, nadał im różne znaczenia.Wyrażenia były, co prawda,w obu językach podobne, lecz wywoływały inne skojarzenia i budziły odmienne uczucia.Bardzo łatwo można się było pomylić.Kiedy więc zaistniały kłopoty z porozumiewaniem się,Marsjanie i Wenusjanki od razu pojęli, że były to przewidziane "przekłamania" i że zniewielką pomocą znowu się dogadają.Doszli do takiego zaufania i akceptacji, o jakie dziśnam bardzo trudno.WYRA%7łANIE UCZU PRZECIWWYPOWIADANIU INFORMACJINawet dzisiaj ciągle potrzebujemy tłumaczy.Mężczyzni i kobiety rzadko mają to samo namyśli, nawet jeśli wypowiadają te same słowa.Jeśli, na przykład, kobieta mówi: "Mamwrażenie, że ty mnie nigdy nie słuchasz", to nie spodziewa się, że wyraz "nigdy" będzietraktowany dosłownie.Używa tego słowa, by wyrazić frustrację, jaką właśnie przeżywa.Niema to być informowanie o fakcie.Aby w pełni wyrazić swoje uczucia, kobietystosują licentia poetica i używają licznychwyolbrzymień, metafor i uogólnień.Aby jak najpełniej wyrazić swoje uczucia, kobiety stosują licentia poetica i używają licznychwyolbrzymień, metafor i uogólnień.Mężczyzni opacznie biorą te wyrażenia dosłownie.Ponieważ nie rozumieją przypisywanego im przez kobiety znaczenia, na ogół reagują na nienegatywnie.Poniżej zestawiłem dziesięć kobiecych skarg, które są często zle interpretowane,i tyleż "nieodpowiednich" wypowiedzi mężczyzny.Dziesięć popularnych i częstomylnie interpretowanych skargKobiety mówią:Mężczyzni odpowiadają im:Nigdy nie wychodzimy z domu.Nieprawda.Przecież wychodziliśmy w ubiegłym tygodniu.Nikt na mnie nie zwraca uwagi.Jestem przekonany, że ludzie cię zauważają.Jestem taka zmęczona.Niczego już nie jestem w stanie zrobić.Nie bądz śmieszna.Nie jest z tobą aż tak zle.Chciałabym rzucić to wszystko.Jeżeli ta praca ci nie odpowiada, złóż wymówienie.W domu jest zawsze bałagan.Wcale nie zawsze.Nikt mnie nie słucha.Przecież ja cię właśnie słucham.Nic mi się nie udaje.Chcesz powiedzieć, że to moja wina?Już mnie nie kochasz.Naturalnie, że cię kocham.Dlatego tu jestem.Wiecznie się spieszymy.Nieprawda, w piątek odpoczywaliśmy.Potrzebuję odrobiny romantyzmu.A więc ja nie jestem romantyczny?Na przytoczonych przykładach widać, jak literalne tłumaczenie wypowiedzi kobiety możewyprowadzić w pole człowieka nawykłego do przekazywania słowem tylko faktów iinformacji.Nietrudno też spostrzec, że odpowiedzi mężczyzny prowadzą najprostszą drogądo kłótni.Największym problemem wielu związków jest nieumiejętność życzliwego i w pełniczytelnego dla obu stron porozumiewania się.Najczęściej kobiety żalą się swojemupartnerowi: "Nie słuchasz mnie".Zabawne - nawet ta skarga bywa mylnie rozumiana iinterpretowana."Nie słuchasz mnie".Nawet ta skargabywa przez mężczyzn mylnie rozumianai interpretowana.Dosłowne tłumaczenie zwrotu: "Nie słuchasz mnie" wiedzie mężczyznę do zaprzeczeniauczuciom partnerki.Mężczyzna uważa, że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to, co kobietapowiedziała.Tymczasem, aby umożliwić prawidłowe odczytanie zdania: "Nie słuchaszmnie", trzeba by je przetłumaczyć następująco: "Mam wrażenie, że nie w pełni rozumiesz, oco mi chodzi, albo nie przejmujesz się tym, co czuję".Jeśli partner tak je zrozumiał, zareagujepozytywnie i będzie mniej się spierał.Mężczyzna i kobieta odczuwają napięcie i kłócą się zwykle z prostego powodu - wzajemnegoniezrozumienia [ Pobierz całość w formacie PDF ]