[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jej oczy są przekrwione a włosy roztrzepane.- Dzięki Bogu, że to prawie Boże Narodzenie i mało kto jest w biurze -jęczy - Nie będę w stanie zrobić dzisiaj dużo.Czuję się jak gówno!- Miło spędziłaś czas z Tomem? - Pytam zadowolona z siebie gdy jempłatki.Nie mam wcale kaca.Strzela mi spojrzenie i uśmiech.- Mmm!- Odprowadził cię do domu, prawda?Zmieje się.- Bardzo uprzejmie zajął się mną do drzwi i w środku.- Naprawdę - Unoszę znacząco brwi.- A czy długo? Spodziewam się, żechce, upewnić się, że jesteś naprawdę bezpieczna.To znaczy, schowa się w łóżkui będzie potulny.- Nie całkiem w łóżku - Mówi - Ale powiedzmy, że usiadł na chwilę nakanapie i.rozmawialiśmy.Zmieję się- Czy to zabawa?- Naprawdę dobrze się bawiłam - Laura wygląda dużo jaśniej, mimo kaca.- Spotkasz się z nim ponownie?- Myślę, że tak.Zobaczę czy wysłał mi dziś wiadomość.- Idzie po butelkę zwodą, nalewa sobie do szklanki.- Mam nadzieję, że zdążę uporać się z tym wszystkim.- Jutro ostatni dzień - mówię - Potem jedziemy do domu na Wigilię.- Zgadza się  Laura spragniona pije wodę  Już się nie mogę doczekać. Sadie Mathiews  Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)W drodze do pracy wysyłam Dominic wiadomość.HeyDostałaś moją wiadomość zeszłej nocy? Jesteś z powrotem w mieście?Naprawdę chcę cię zobaczyć! Wkrótce wracam do domu na Boże Narodzenie.Proszę powiedz mi , gdzie jesteś.Z miłościąB x xKiedy wychodzę z metra na Victoria, mój telefon zaczyna migać, abywskazać nową wiadomość.To od Dominika.Przepraszam za opóznienie w odpowiedzi.Dobra wiadomość, jestem wLondynie.Mam tyle rzeczy ci do opowiedzenia.Spotkamy się pózniej?D xCzuję przypływ radości.Dobrze zrobiłam.Zaufałam mu i on wrócił.Jestem pewna, że zamierza powiedzieć mi co zrobił z Anną.Piszę wiadomość doniego, że możemy spotkać się po pracy.Już się nie mogę doczekać.Spędzam godzinę na rozmowie z Markiem, gdy on leży na swoim łóżku woranżerii.Choć jest zimno na zewnątrz, w ogrodzie zimowym jest przyjemnie iciepło.Mark jest zawinięty w kilka warstw koców i wciąż się trzęsie z chłodu.Próbuję rozproszyć go rozmową, ale jestem pełna niepokoju o jego stan.Onwydaje się być taki słaby i kruchy.Trudno wyobrazić sobie, jak może wytrzymaćradioterapię.Wygląda tak, jakby go mogła powalić zwykła aspiryna.- Musisz jechać do domu i spędzić wspaniale święta - Mówi do mnie, jego Sadie Mathiews  Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)język wciąż zniekształca słowa - Będę w lepszej formie w nowym roku.Będziemymusieli odciąć się od Andrei i pozyskać nowych klientów.Co o tym myślisz ?- Myślę, że to brzmi cudownie!  Wykrzykuję - Nowy początek!- Oczywiście.Caroline pochodzi z tacą butelek, pigułek i szklanką wody.- Czas na lekarstwa, kochanie! - Mówi jasno.Wstaję.- Wesołych Zwiąt, Mark.Pochylam się i całuję go.- Wesołych Zwiąt.Tak przy okazji twoja premia leży na biurku.Spędzpiękny czas z rodziną i do zobaczenia w styczniu  uśmiecha się.- %7łegnaj, kochana - Mówi Caroline - Jeśli się nie zobaczymy, życzę cimiłych, radosnych Zwiąt.- Do widzenia i Wesołych Zwiąt, Caroline.Powinnam, czuć się świątecznie i wesoło, ale zdaję sobie sprawę, że ścieramłzy kiedy wchodzę do biura.Mark bardzo choruje i trudno sobie wyobrazić, żebędzie wyglądał inaczej w nowym roku.Jego stan, może, nigdy się nie poprawić.Ta myśl, jest tak okropna i sprawia, że łkam choć walczę o kontrolę.Onpotrzebuje mnie silną i trzymającą rękę na pulsie.Wyjdziemy naprzeciw temucokolwiek się wydarzy.Na biurku, w biurze leży piękne bladoniebieskie pudło owinięte bladąwstążką.To musi być premia o której wspomniał Mark.Przypuszczałam, że ma namyśli jakieś vouchery na zakupy albo jakaś gotówka ale dał mi rzeczywistyprezent.Jaki to rodzaj? Zastanawiam się czy otworzyć to, czy zostawić, iotworzyć w Dniu Bożego Narodzenia.Znając Marka, to będzie piękny prezent, ito będzie coś specjalnego co wymaga specjalnego otwarcia.Jest również dużo poczty, która obejmuje wiele kartek bożonarodzeniowychzaadresowanych do Marka.Otrzymał już tuziny, najwięcej od kontrahentów iklientów, od adresatów z całego świata.Wśród nich stwierdzam, że jeden Sadie Mathiews  Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)zaadresowany jest do mnie, z formalną napisaną etykietą.Dziwne, nikt tu wcześniej nie wysyłał mi kartek! Zastanawiam się,od kto onajest.Otwieram kopertę i wyciągam z niej kartkę.To jest piękny obrazekrosyjskiej ikony Madonny.Otwieram to i złożony kawałek papieru wymyka się nabiurko.W środku jest wydrukowana wiadomość, z lektury: Happy Christmas inajlepsze życzenia Szczęśliwego Nowego Roku od Andrei Dubrovski.Pod tymręcznie napisane są słowa:Beth.Twój prezent na Boże Narodzenie.Andrei.Podnoszę złożony kawałek papieru i otwieram go.Czytam, marszcząc brwi, kiedyzastanawiam się, co to znaczy.Z jednej strony, to z dnia 2 stycznia, który jest zatydzień.Jest zatytułowany "Komunikat Biura Prasowego Andrei Dubrovski,Embargo z 02 stycznia".Zaczynam czytać.Urząd Andrei Dubrovski ogłasza zamiar pozwania, handlarza dziełamisztuki Mark Palliser za nadużycia i nieudolnie przeprowadzanie spraw, bo okazałosię, że dobrze znany ekspert sztuki, błędnie zidentyfikował dzieło florenckiegorenesansowego mistrza, Fra Angelico.Pan Dubrovski zapłacił za to przeszło dwamiliony funtów.Pózniej okazało się, że jest to imitacja, którą potwierdzilispecjaliści z Hermitage Museum w St Petersburg.Pan Dubrovski zostałspustoszony przez werdykt i podjął kroki zmierzające do odzyskania sumy, którązapłacił za obraz.Nasuwają się również pytania do Mr Palliser's o obsługęfinansową Mr Dubrovski's jak i pewne aspekty, które zostały zbadane w celuodzyskania kwot, które mogą mieć z tym związek.Komentarz Mr Dubrovski's: Jestem głęboko zasmucony że muszę zakończyćmoją współpracę z Mr Palliser's.Niestety jego błędne potwierdzenieautentyczności kosztowało mnie dużo pieniędzy i mamy zamiar pozwać go zauszkodzenia i rekompensatę [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl