[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czekałatam na niego koperta z pieczęcią ukraińskiej floty, przedstawiającą tarczę, na którejwidniała wystrzelająca spod wody rakieta, skaczący obok delfin oraz dwie reprezenta-cyjne szable.Na kopercie było napisane: Oficjalny rozkaz.Do rąk własnych adresata.Kapitan drugiej klasy Paweł I.Graczow.Flota Ukrainy.Flota Czarnomorska.Paweł spojrzał niepewnie. Zmiało zachęcił Kołow. Otwieraj. Graczow domyślił się, co jest w środku.Otrzymał dowództwo najnowszego okrętu klasy Siewierodwińsk, projekt 885, oznaczo-nego K-898, o nazwie Wiepr , Dzik.Tydzień pózniej Paweł zameldował się na Półwyspie Kolskim, w Siewieromor-sku.Tam przeszedł szkolenie, ucząc się obsługi systemów zbudowanego przez RosjanSiewierodwińska projekt 885.Razem z dowódcą szkoliła się przyszła załoga okrętu.Wrócili do domów po pół roku.Okazało się, że Martinique jest w ciąży i ma się kiep-sko.Następnie Graczow praktycznie przejął dowodzenie na K-898 oraz został ojcem Martinique urodziła małego Pawła, Teraz, o wpół do czwartej nad ranem w niedzie-lę, potrząsając dłonią Kołowa, Graczow uświadomił sobie, że jest szczęśliwy.Zawszemiał nadzieję, że właśnie tak będzie wyglądało jego dorosłe życie. Dobrze pana znów widzieć, panie admirale powiedział szczerze na powita-nie. Nawet o tej porze, w niedzielę.Zapewne ma pan zamiar powiedzieć mi, co siędzieje?Uśmiech Kołowa znikł jednak.Admirał wskazał młodemu przyjacielowi i podwład-nemu fotel i powiadomił: Za kilka minut będziemy mieli towarzystwo.Mniej więcej wtedy, kiedy do ciebiedzwoniłem, z Kijowa wyruszyło dwóch gości prezydenta Dołowca. Przecież to trzy godziny jazdy zauważył Graczow. Mają prywatny odrzutowiec. Jasne.Co to za goście? Konsultanci z firmy o nazwie Da Vinci wyjaśnił Kołow. To oni przebudowy-wali naszą przystań; zaprojektowali podwodny tunel.Także oni robili makietę kadłuba885 do suchego doku, projekt i instalację sensora Antaj i systemu Szczuka.Graczow uniósł z szacunkiem brwi.Parę miesięcy temu Wiepr został umiesz-czony w suchym doku; usunięto z rufy konsolę sonaru i zastąpiono sensorem Antaj.Optoelektroniczne urządzenie w pewnym stopniu przypominało sonar, jednak mogłopodpływać na opancerzonym kablu aż na powierzchnię wody i wykorzystywało światłowidzialne, a nie dzwięki.Można powiedzieć, że to specjalny rodzaj umieszczonego nawypuszczanej boi peryskopu.System Szczuka był natomiast zestawem dużych anten so-naru, wystrzeliwanym z wyrzutni torpedowej.Anteny wykonane z nadmuchiwanej foliiwykorzystywały fizykę obrazowania pola akustycznego.Był to wprost rewolucyjny dla125okrętów podwodnych system.Pomimo tego Graczow obydwa nowe systemy uważał zaniepotrzebny wydatek ponieważ można je było zastosować tylko wtedy, kiedy okrętbył nieruchomy czy to na powierzchni, czy w zanurzeniu.A przecież okręty zazwy-czaj pływają! Poza tym instalacja systemu Szczuka oznaczała jedną wyrzutnię torpe-dową mniej, co było wprost niewybaczalne.Paweł planował potajemnie celowe zgubie-nie go w wodzie, kiedy tylko w następnym rejsie znajdą się na pełnym morzu.Uważałjednak, żeby nie zdradzić się z tym przed Kołowem. Gdzie jest teraz makieta do suchego doku? spytał kapitan. W starej przystani podwodnej.Tam, gdzie stał Wiepr , zanim w tym miesiącu za-kończono budowę nowej.Mamy na makiecie nawet otwarte włazy, marynarzy i ofice-rów wchodzących i wychodzących ze środka.Z zewnątrz praktycznie nie można jej od-różnić od prawdziwego Wiepria.Graczow roześmiał się. A czy dokerzy wiedzą, że to makieta? Ja nie dałbym się oszukać. Powiadają, że jedynie matki potrafią odróżnić identyczne blizniaki jednojajowe skomentował admirał. Dopóki żaden doker nie spróbuje wejść na pokład, makietapo prostu jest okrętem projekt 885. Zachowanie tajemnicy musi kosztować sporo wysiłku zauważył Paweł. Dobrze, za chwilę mogą przybyć tu konsultanci zmienił temat Kołow. Myślę,że najpierw powinienem ci coś powiedzieć.Rejs na południowy Atlantyk, w który mia-łeś popłynąć razem z resztą floty, został odwołany.Popłyniesz ku Hampton Roads [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Czekałatam na niego koperta z pieczęcią ukraińskiej floty, przedstawiającą tarczę, na którejwidniała wystrzelająca spod wody rakieta, skaczący obok delfin oraz dwie reprezenta-cyjne szable.Na kopercie było napisane: Oficjalny rozkaz.Do rąk własnych adresata.Kapitan drugiej klasy Paweł I.Graczow.Flota Ukrainy.Flota Czarnomorska.Paweł spojrzał niepewnie. Zmiało zachęcił Kołow. Otwieraj. Graczow domyślił się, co jest w środku.Otrzymał dowództwo najnowszego okrętu klasy Siewierodwińsk, projekt 885, oznaczo-nego K-898, o nazwie Wiepr , Dzik.Tydzień pózniej Paweł zameldował się na Półwyspie Kolskim, w Siewieromor-sku.Tam przeszedł szkolenie, ucząc się obsługi systemów zbudowanego przez RosjanSiewierodwińska projekt 885.Razem z dowódcą szkoliła się przyszła załoga okrętu.Wrócili do domów po pół roku.Okazało się, że Martinique jest w ciąży i ma się kiep-sko.Następnie Graczow praktycznie przejął dowodzenie na K-898 oraz został ojcem Martinique urodziła małego Pawła, Teraz, o wpół do czwartej nad ranem w niedzie-lę, potrząsając dłonią Kołowa, Graczow uświadomił sobie, że jest szczęśliwy.Zawszemiał nadzieję, że właśnie tak będzie wyglądało jego dorosłe życie. Dobrze pana znów widzieć, panie admirale powiedział szczerze na powita-nie. Nawet o tej porze, w niedzielę.Zapewne ma pan zamiar powiedzieć mi, co siędzieje?Uśmiech Kołowa znikł jednak.Admirał wskazał młodemu przyjacielowi i podwład-nemu fotel i powiadomił: Za kilka minut będziemy mieli towarzystwo.Mniej więcej wtedy, kiedy do ciebiedzwoniłem, z Kijowa wyruszyło dwóch gości prezydenta Dołowca. Przecież to trzy godziny jazdy zauważył Graczow. Mają prywatny odrzutowiec. Jasne.Co to za goście? Konsultanci z firmy o nazwie Da Vinci wyjaśnił Kołow. To oni przebudowy-wali naszą przystań; zaprojektowali podwodny tunel.Także oni robili makietę kadłuba885 do suchego doku, projekt i instalację sensora Antaj i systemu Szczuka.Graczow uniósł z szacunkiem brwi.Parę miesięcy temu Wiepr został umiesz-czony w suchym doku; usunięto z rufy konsolę sonaru i zastąpiono sensorem Antaj.Optoelektroniczne urządzenie w pewnym stopniu przypominało sonar, jednak mogłopodpływać na opancerzonym kablu aż na powierzchnię wody i wykorzystywało światłowidzialne, a nie dzwięki.Można powiedzieć, że to specjalny rodzaj umieszczonego nawypuszczanej boi peryskopu.System Szczuka był natomiast zestawem dużych anten so-naru, wystrzeliwanym z wyrzutni torpedowej.Anteny wykonane z nadmuchiwanej foliiwykorzystywały fizykę obrazowania pola akustycznego.Był to wprost rewolucyjny dla125okrętów podwodnych system.Pomimo tego Graczow obydwa nowe systemy uważał zaniepotrzebny wydatek ponieważ można je było zastosować tylko wtedy, kiedy okrętbył nieruchomy czy to na powierzchni, czy w zanurzeniu.A przecież okręty zazwy-czaj pływają! Poza tym instalacja systemu Szczuka oznaczała jedną wyrzutnię torpe-dową mniej, co było wprost niewybaczalne.Paweł planował potajemnie celowe zgubie-nie go w wodzie, kiedy tylko w następnym rejsie znajdą się na pełnym morzu.Uważałjednak, żeby nie zdradzić się z tym przed Kołowem. Gdzie jest teraz makieta do suchego doku? spytał kapitan. W starej przystani podwodnej.Tam, gdzie stał Wiepr , zanim w tym miesiącu za-kończono budowę nowej.Mamy na makiecie nawet otwarte włazy, marynarzy i ofice-rów wchodzących i wychodzących ze środka.Z zewnątrz praktycznie nie można jej od-różnić od prawdziwego Wiepria.Graczow roześmiał się. A czy dokerzy wiedzą, że to makieta? Ja nie dałbym się oszukać. Powiadają, że jedynie matki potrafią odróżnić identyczne blizniaki jednojajowe skomentował admirał. Dopóki żaden doker nie spróbuje wejść na pokład, makietapo prostu jest okrętem projekt 885. Zachowanie tajemnicy musi kosztować sporo wysiłku zauważył Paweł. Dobrze, za chwilę mogą przybyć tu konsultanci zmienił temat Kołow. Myślę,że najpierw powinienem ci coś powiedzieć.Rejs na południowy Atlantyk, w który mia-łeś popłynąć razem z resztą floty, został odwołany.Popłyniesz ku Hampton Roads [ Pobierz całość w formacie PDF ]