[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podpięła je wysoko na czubku głowy, zostawiając po bokachtwarzy kilka pukli, które podkreślały jej oczy.Do sypialni wszedł Lewis i kiedy ją zobaczył, zaparło mu dech w piersiach. Wyglądasz cudownie, Harriet.Absolutnie oszałamiająco.%7łałuję, że dziś nie jest moja kolej. Jestem pewna, że Ella wygląda równie atrakcyjnie powiedziała spokojnie Harriet, ale jej serce waliło dziko na myśl, żezaraz wszystko się zacznie. Bez wątpienia  zgodził się Lewis, próbując uciszyć własny lękprzed tym, co nadchodząca noc mogła pokazać. Chcesz tego,prawda?  dodał.Harriet skinęła głową. O, tak.W ten sposób dowiem się wszystkiego, co muszę osobie wiedzieć. W takim razie chodzmy  powiedział Lewis powoli. Tylkonajpierw mnie pocałuj, Harriet.Objęli się i pocałowali.To był powolny, długi pocałunek, któryprzerodziłby się w coś więcej, gdyby Harriet nie zmusiła się, żeby sięodsunąć. Pożegnalny pocałunek?  Harriet roześmiała się niepewnie. Pocałunek na szczęście  rzekł chrapliwie. Czuję, że przeznastępne dwie noce będę go potrzebował. Przyprowadz Ellę  powiedziała Harriet. Ja pójdę doEdmunda.Na pewno już wszystko przygotował.Miała rację.Edmund wymienił żarówki we wszystkich lampachw swojej sypialni na kolorowe, dające miękkie, przytłumione światło.Pomieszczenie wypełniał aromat świec zapachowych, a przez otwarte drzwi do łazienki Harriet dostrzegła, że i tam wprowadził te samezmiany.W pokoju było bardzo ciepło, ale Edmund zostawił otwartylufcik, przez który wpadał lekki powiew. Bardzo ładnie  powiedziała Harriet z aprobatą.Na stole stały przekąski i szampan.Edmund wziął do rękikieliszek z szampanem i zanurzył malutką kukurydzę w jogurtowymdipie, a potem podniósł ją do ust Harriet, która odgryzała kawałek pokawałku, aż poczuła na ustach dotyk jego palców.Edmund delikatnieprzesunął opuszkiem pod jej dolną wargą, ścierając kropelkę jogurtu, apotem uniósł w jej stronę kieliszek. Za ekscytujący wieczór, Harriet.Jej wzrok przyciągnęła migocząca krawędz kryształowegokieliszka. Za ekscytujący wieczór  powtórzyła i w tym momencie dopokoju weszła pozostała dwójka.Strój, na który zdecydowała się Ella, był mniej subtelny niż ten,który wybrała Harriet, ale Harriet musiała przyznać, że koleżankawyglądała bardzo seksownie.Miała na sobie gorset w czarno-białepasy, który kusząco wypychał jej piersi w górę, czarne, jedwabnefrancuskie bokserki, naszyjnik z pereł i dobrane do niego perłowekolczyki.Jej opalone nogi były nagie i gładkie, czarne szpilkipodkreślały zgrabne łydki.Lewis przeniósł wzrok z żony na Ellę i zdał sobie sprawę, że obiego podniecają, choć w różny sposób.Z wyrazu twarzy Edmunda wywnioskował, że i on czuje to samo.Włosy Elli były rozpuszczone,przez co wyglądała na nieco młodszą od Harriet, mniej wyrafinowaną ibardziej bezbronną, podczas gdy tak naprawdę  i obaj mężczyzni towiedzieli  było akurat na odwrót.Ella i Lewis wzięli po kieliszku szampana.Lewis zanurzył wdipie małą marchewkę i karmił nią Ellę, a Harriet patrzyła.Ale niedotknął ust Elli i chociaż udało jej się zlizać resztki dipu z jego palców, było jasne, że napięcie seksualnemiędzy tą dwójką nie dorównywałowzajemnemu pożądaniu Edmunda i Harriet. Może zaczniemy w łazience?  zaproponował Edmund. Mampewną szczególną zabawkę, która na pewno spodoba się Harriet, aleona wymaga pójścia do łazienki, a poza tym miło będzie się odświeżyć,zanim na serio zaczniemy.Lewis skinął głową i ruszył w stronę otwartych drzwi.Ku jegozaskoczeniu Edmund nie poszedł za nim, tylko wziął Harriet w ramionai zaczął delikatnie całować jej szyję i uszy, podczas gdy jego dłonierozwiązywały jej granatowy peniuar.Harriet nie stawiała oporu, więczsunął go z niej i pochylił głowę ku jej piersiom, które wychylały się z koronkowego rozcięcia jejkoszulki na cienkich ramiączkach.Patrząc na jego język błądzący po dekolcie żony, Lewis poczułpalące pożądanie i szybko odwrócił się do Elli, chwytając ją za wąskątalię, przyciągając do siebie uległe ciało i wzorem Edmundapozwalając swoim ustom błądzić po jej obnażonych do połowypiersiach i wrażliwej skórze pod pachami.Po chwili obie kobiety były zarumienione i oddychały szybko.Kiedy Harriet poczuła, jak Edmund wsuwa pod nią ramię, żeby wziąć ją na ręce i zanieść do łazienki, przywarła do niego ufnie.Całe jej ciało drżało z podniecenia.Miała mglistą świadomość, że Lewis zabrał Ellę do kabinyprysznicowej, i domyślała się, że myje ją i pobudza do dalszej gry, ale jej uwaga była skupiona naEdmundzie i tym, co zamierzał z nią zrobić.Bardzo delikatnie Edmund zsunął z jej ramion wąskie paseczkijedwabnej koszulki, całując każdy cal odsłanianej stopniowo skóry, ażwreszcie zupełnie obnażył jej piersi i Harriet zadrżała, kiedy polizał jej stwardniałe sutki.Wtedy wziąłze stolika w łazience dwa przezroczystestożki i nałożył na jej nabrzmiewające piersi, a potem podszedł doumywalki i przymocował wąż z prysznicem do kranu.Przez cały czas szeptał do niej, uspokajał ją łagodnym głosem iprzelotnymi dotknięciami rąk, tak że kiedy przekręcił kurek i na jejpiersi spadł deszcz lodowato zimnej wody, z zaskoczenia aż odebrałojej oddech.Zanim udało jej się poruszyć, Edmund zmusił ją, żebyusiadła na stołku, i przytrzymał ją w miejscu, tak że nie mogła zrobićnic innego, jak tylko potulnie znosić ten wodny masaż, od którego jejpiersi nabrzmiewały i twardniały.W końcu, kiedy już czuła, że dłużej tego nie zniesie, zakręciłkurek i ostrożnie zdjął nakładki z jej piersi, odsłaniając dwie twardekule z dumnie sterczącymi, czerwonymi sutkami.Wziął przygotowanywcześniej kubek z gorącą wodą, zanurzył w niej usta i dotknął nimi jejmrowiących piersi.Dotyk jego ciepłego języka i rozgrzanych ust na wyziębionymciele sprawił, że Harriet znów straciła oddech, ale tym razem raczej zrozkoszy niż z zaskoczenia; różnica temperatur była tak podniecająca,że ku swojemu zdumieniu poczuła, jak wstrząsa nią leciutki orgazm. Edmund z satysfakcją pokiwał głową, pociągnął ją do pozycjistojącej i zsunął z niej koszulkę, tak że teraz stała przed nim niemalcałkiem naga. Rozbierz mnie  powiedział cicho i kiedy zaczęła wykonywaćjego polecenie, dostrzegła Noellę stojącą w drzwiach. Widziałaś, że doszła?  spytał Edmund żonę. Tak  mruknęła Noella, zafascynowana widokiem szczupłego,podnieconego ciała Harriet. Wygląda na to, że jest bardzo wrażliwa. Szalenie wrażliwa  zgodził się Edmund, który też był jużcałkiem nagi. Teraz połóż się w wannie  powiedział. Chcę zrobićto samo z twoją cipką, użyję prysznica. Tylko nie zaczynaj od zimnej wody!  sprzeciwiła się Harriet. Oczywiście, że tak zrobię, inaczej to nie byłoby to samo.Połóżsię i rozłóż nogi [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl