[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.GÅ‚upcy, pomyÅ›laÅ‚, znowu sprawdzajÄ…c czas.NaprawdÄ™ sÄ…dzÄ…, że to siÄ™ nie rozejdzie?A ponieważ sporo napastników uciekÅ‚o (media podawaÅ‚y, że niektórzy, czyli pewniewiÄ™kszość), szybko przekażą innym, co udaÅ‚o im siÄ™ osiÄ…gnąć.Trzeba ich wszystkichspacyfikować.Jasne.Przede wszystkim proli.Jestem za.Ale nie wciskajcie ludziom takiegogówna.Gwardii nie wciskajcie, na miÅ‚ość boskÄ…!PokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….Lepiej, żeby ci na górze czym prÄ™dzej znalezli jakiÅ› sposób na tenburdel.Owszem, w Landing nie byÅ‚o najgorzej, ale jeÅ›li to z Granger czy Brazelton dotrze i tutaj,wtedy może już być za pózno.Nie wÄ…tpiÅ‚, że Gwardia da sobie radÄ™ z Frontem WyzwoleniaMobiusa, gdy tylko przestanie siÄ™ on tchórzliwie chować po kÄ…tach, ale zanim to nastÄ…pi, bydlakimogÄ… przecież narobić masÄ™ szkód.Im szybciej generaÅ‚ Yardley i doradcy prezydenta Lombrosato zrozumiejÄ… i wypuszczÄ… GwardiÄ™ na sympatyków ruchu, pozwalajÄ…c po prostu na swobodnepolowanie na podejrzanych, tym szybciej zacznie siÄ™ poprawiać.Przecież nie mogÄ… pozwolić, byten bandycki ruch dorobiÅ‚ siÄ™ tu poparcia spoÅ‚ecznego! W sumie&W jego myÅ›li wdarÅ‚ siÄ™ natarczywy brzÄ™czyk.Kapitan siÄ™ wyprostowaÅ‚, siÄ™gnÄ…Å‚ dokonsoli i nagle zrobiÅ‚o mu siÄ™ bardzo, bardzo zimno.Czujnik ostrzegaÅ‚, że zostali oÅ›wietleniprzez promieÅ„ lasera.Ledwo zdoÅ‚aÅ‚ to sobie uÅ›wiadomić, piÄ™ciokilogramowa gÅ‚owica uderzyÅ‚a w tylny cieÅ„szypancerz Scorpiona.PoruszaÅ‚a siÄ™ z prÄ™dkoÅ›ciÄ… 30 kilometrów na sekundÄ™ i trafiÅ‚a centymetr odpunktu celowania.To ostatnie nie miaÅ‚o oczywiÅ›cie znaczenia.%7Å‚aden transporter opancerzonynie mógÅ‚ wytrzymać podobnego ciosu.Kapitan Peter Clavell, jego dwuosobowa zaÅ‚oga oraz wózbojowy zmienili siÄ™ w kulÄ™ ognia, która wystrzeliÅ‚a w nocne niebo.Pół sekundy pózniej nadleciaÅ‚y kolejne trzy pociski, które zniszczyÅ‚y resztÄ™transporterów plutonu Clavella.Fasady okolicznych wieżowców odbiÅ‚y karmazynowy blaskognia.Trzylufowe dziaÅ‚ko zajęło siÄ™ gwardzistami, którzy czekali już w ciężarówkach nazluzowanie.Jedyna pani podoficer, która uszÅ‚a caÅ‚o z tej masakry, ponieważ znajdowaÅ‚a siÄ™ naotoczonym workami z piaskiem stanowisku, zdążyÅ‚a wywoÅ‚ać dowództwo, ale nie doczekaÅ‚a siÄ™odpowiedzi.Ostatni pocisk przeciwpancerny nie daÅ‚ i jej żadnych szans, zmieniajÄ…c stanowisko wruinÄ™.ZresztÄ…, gdyby nawet zdoÅ‚aÅ‚a siÄ™ poÅ‚Ä…czyć, i tak niczego by to nie zmieniÅ‚o.Nikt już niemógÅ‚by dotrzeć do niej na czas.Tej samej nocy w Landing doszÅ‚o do ponad dwunastu podobnychataków.*** SkÄ…d oni siÄ™ wziÄ™li? warknÄ…Å‚ Lombroso, patrzÄ…c z zaciÄ™tÄ… minÄ… na wielkÄ… mapÄ™ wpodziemnym centrum dowodzenia paÅ‚acu prezydenckiego.Co rusz pojawiaÅ‚y siÄ™ na niejszkarÅ‚atne plamy zwiastujÄ…ce Å›mierć i zniszczenie.ZdawaÅ‚y siÄ™ obejmować coraz wiÄ™kszÄ… poÅ‚aćmiasta. Boże, muszÄ… ich być tysiÄ…ce! WÄ…tpiÄ™, panie prezydencie odparÅ‚a Olivia Yardley.W uszach miaÅ‚a dwiemikrosÅ‚uchawki, a jej uwaga skupiaÅ‚a siÄ™ przede wszystkim na holograficznym obrazie dzielnicymieszkalnej otaczajÄ…cej Summerhill Tower. Przynajmniej nie w Landing. NaprawdÄ™? Niby dlaczego miaÅ‚bym w to uwierzyć? SÅ‚uchaÅ‚em, gdy namawiaÅ‚a mniepani do wydania wojny Frontowi! Niech wyjdÄ… na otwarte pole! rzuciÅ‚ szyderczo. Zmusimyich do dziaÅ‚ania, wywabimy z kryjówek i dopadniemy! I to miaÅ‚o tak wÅ‚aÅ›nie wyglÄ…dać?Yardley stÅ‚umiÅ‚a chęć wydarcia siÄ™ na prezydenta.WidziaÅ‚ przecież te same analizy, coona, i niewÄ…tpliwie miaÅ‚a racjÄ™ co do radykalizacji nastrojów w organizacji i gromadzenia przezniÄ… broni.Owszem, zapewne nie doszacowaÅ‚a tych czynników, ale dla tego gÅ‚upca byÅ‚o typowe,by w chwili grozy szukać winnych wszÄ™dzie wokół i wszystkich winić za to, co siÄ™ dzieje.Wszystkich, tylko nie siebie!NaprawdÄ™ chÄ™tnie by to wykrzyczaÅ‚a, jednak w obecnej chwili mogÅ‚oby to być fatalnymw skutkach bÅ‚Ä™dem.WÅ›ciekÅ‚y prezydent mógÅ‚by kazać jÄ… zastrzelić, a ona kojarzyÅ‚a co najmniejtrzech podwÅ‚adnych, którzy z przyjemnoÅ›ciÄ… wykonaliby taki rozkaz, byle tylko zająć jej miejsce.W tym momencie byÅ‚aby to z ich strony czysta gÅ‚upota, ale broÅ„ pewnie i takwyciÄ…gnÄ™liby bez oporów. Panie prezydencie powiedziaÅ‚a, silÄ…c siÄ™ na spokój i przestajÄ…c na chwilÄ™ zwracaćuwagÄ™ na otrzymywane meldunki, odkÅ‚adajÄ…c rozkazy, które powinna wydać. To jest dokÅ‚adnieto, przed czym ostrzegali analitycy, i ja też. SpojrzaÅ‚a mu zdecydowanie w oczy. Tyle że naznacznie wiÄ™kszÄ… skalÄ™, niż oczekiwaliÅ›my.MuszÄ™ przyznać, że czujÄ™ siÄ™ zaskoczona siÅ‚Ä… ruchuw Landing, ale potwierdza to nasze podejrzenia co do poziomu wyszkolenia tych ludzi i ichzasobów broni.ProszÄ™ tylko pomyÅ›leć, co by byÅ‚o, gdybyÅ›my siedzieli spokojnie i czekali, ażsami wybiorÄ… moment ataku! Nie wiem, czy mogÅ‚oby być gorzej warknÄ…Å‚ Lombroso i wskazaÅ‚ na mapÄ™.Brazelton, Granger, Lewiston& Ile jeszcze miast zamierza im pani oddać? PowiedziaÅ‚am, że siÅ‚a ich organizacji poza Landing mocno mnie zaskoczyÅ‚a odparÅ‚achÅ‚odnym tonem Yardley. Widać nasz wywiad nie doceniÅ‚ ich możliwoÅ›ci.Jestem pewna, żegeneraÅ‚ Mátyás niczego przed nami nie ukrywaÅ‚, sam pan widziaÅ‚ jego raporty. DostrzegÅ‚a, żecoÅ› zajarzyÅ‚o siÄ™ w oczach prezydenta, gdy wspomniaÅ‚a o szefie tajnej policji [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.GÅ‚upcy, pomyÅ›laÅ‚, znowu sprawdzajÄ…c czas.NaprawdÄ™ sÄ…dzÄ…, że to siÄ™ nie rozejdzie?A ponieważ sporo napastników uciekÅ‚o (media podawaÅ‚y, że niektórzy, czyli pewniewiÄ™kszość), szybko przekażą innym, co udaÅ‚o im siÄ™ osiÄ…gnąć.Trzeba ich wszystkichspacyfikować.Jasne.Przede wszystkim proli.Jestem za.Ale nie wciskajcie ludziom takiegogówna.Gwardii nie wciskajcie, na miÅ‚ość boskÄ…!PokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….Lepiej, żeby ci na górze czym prÄ™dzej znalezli jakiÅ› sposób na tenburdel.Owszem, w Landing nie byÅ‚o najgorzej, ale jeÅ›li to z Granger czy Brazelton dotrze i tutaj,wtedy może już być za pózno.Nie wÄ…tpiÅ‚, że Gwardia da sobie radÄ™ z Frontem WyzwoleniaMobiusa, gdy tylko przestanie siÄ™ on tchórzliwie chować po kÄ…tach, ale zanim to nastÄ…pi, bydlakimogÄ… przecież narobić masÄ™ szkód.Im szybciej generaÅ‚ Yardley i doradcy prezydenta Lombrosato zrozumiejÄ… i wypuszczÄ… GwardiÄ™ na sympatyków ruchu, pozwalajÄ…c po prostu na swobodnepolowanie na podejrzanych, tym szybciej zacznie siÄ™ poprawiać.Przecież nie mogÄ… pozwolić, byten bandycki ruch dorobiÅ‚ siÄ™ tu poparcia spoÅ‚ecznego! W sumie&W jego myÅ›li wdarÅ‚ siÄ™ natarczywy brzÄ™czyk.Kapitan siÄ™ wyprostowaÅ‚, siÄ™gnÄ…Å‚ dokonsoli i nagle zrobiÅ‚o mu siÄ™ bardzo, bardzo zimno.Czujnik ostrzegaÅ‚, że zostali oÅ›wietleniprzez promieÅ„ lasera.Ledwo zdoÅ‚aÅ‚ to sobie uÅ›wiadomić, piÄ™ciokilogramowa gÅ‚owica uderzyÅ‚a w tylny cieÅ„szypancerz Scorpiona.PoruszaÅ‚a siÄ™ z prÄ™dkoÅ›ciÄ… 30 kilometrów na sekundÄ™ i trafiÅ‚a centymetr odpunktu celowania.To ostatnie nie miaÅ‚o oczywiÅ›cie znaczenia.%7Å‚aden transporter opancerzonynie mógÅ‚ wytrzymać podobnego ciosu.Kapitan Peter Clavell, jego dwuosobowa zaÅ‚oga oraz wózbojowy zmienili siÄ™ w kulÄ™ ognia, która wystrzeliÅ‚a w nocne niebo.Pół sekundy pózniej nadleciaÅ‚y kolejne trzy pociski, które zniszczyÅ‚y resztÄ™transporterów plutonu Clavella.Fasady okolicznych wieżowców odbiÅ‚y karmazynowy blaskognia.Trzylufowe dziaÅ‚ko zajęło siÄ™ gwardzistami, którzy czekali już w ciężarówkach nazluzowanie.Jedyna pani podoficer, która uszÅ‚a caÅ‚o z tej masakry, ponieważ znajdowaÅ‚a siÄ™ naotoczonym workami z piaskiem stanowisku, zdążyÅ‚a wywoÅ‚ać dowództwo, ale nie doczekaÅ‚a siÄ™odpowiedzi.Ostatni pocisk przeciwpancerny nie daÅ‚ i jej żadnych szans, zmieniajÄ…c stanowisko wruinÄ™.ZresztÄ…, gdyby nawet zdoÅ‚aÅ‚a siÄ™ poÅ‚Ä…czyć, i tak niczego by to nie zmieniÅ‚o.Nikt już niemógÅ‚by dotrzeć do niej na czas.Tej samej nocy w Landing doszÅ‚o do ponad dwunastu podobnychataków.*** SkÄ…d oni siÄ™ wziÄ™li? warknÄ…Å‚ Lombroso, patrzÄ…c z zaciÄ™tÄ… minÄ… na wielkÄ… mapÄ™ wpodziemnym centrum dowodzenia paÅ‚acu prezydenckiego.Co rusz pojawiaÅ‚y siÄ™ na niejszkarÅ‚atne plamy zwiastujÄ…ce Å›mierć i zniszczenie.ZdawaÅ‚y siÄ™ obejmować coraz wiÄ™kszÄ… poÅ‚aćmiasta. Boże, muszÄ… ich być tysiÄ…ce! WÄ…tpiÄ™, panie prezydencie odparÅ‚a Olivia Yardley.W uszach miaÅ‚a dwiemikrosÅ‚uchawki, a jej uwaga skupiaÅ‚a siÄ™ przede wszystkim na holograficznym obrazie dzielnicymieszkalnej otaczajÄ…cej Summerhill Tower. Przynajmniej nie w Landing. NaprawdÄ™? Niby dlaczego miaÅ‚bym w to uwierzyć? SÅ‚uchaÅ‚em, gdy namawiaÅ‚a mniepani do wydania wojny Frontowi! Niech wyjdÄ… na otwarte pole! rzuciÅ‚ szyderczo. Zmusimyich do dziaÅ‚ania, wywabimy z kryjówek i dopadniemy! I to miaÅ‚o tak wÅ‚aÅ›nie wyglÄ…dać?Yardley stÅ‚umiÅ‚a chęć wydarcia siÄ™ na prezydenta.WidziaÅ‚ przecież te same analizy, coona, i niewÄ…tpliwie miaÅ‚a racjÄ™ co do radykalizacji nastrojów w organizacji i gromadzenia przezniÄ… broni.Owszem, zapewne nie doszacowaÅ‚a tych czynników, ale dla tego gÅ‚upca byÅ‚o typowe,by w chwili grozy szukać winnych wszÄ™dzie wokół i wszystkich winić za to, co siÄ™ dzieje.Wszystkich, tylko nie siebie!NaprawdÄ™ chÄ™tnie by to wykrzyczaÅ‚a, jednak w obecnej chwili mogÅ‚oby to być fatalnymw skutkach bÅ‚Ä™dem.WÅ›ciekÅ‚y prezydent mógÅ‚by kazać jÄ… zastrzelić, a ona kojarzyÅ‚a co najmniejtrzech podwÅ‚adnych, którzy z przyjemnoÅ›ciÄ… wykonaliby taki rozkaz, byle tylko zająć jej miejsce.W tym momencie byÅ‚aby to z ich strony czysta gÅ‚upota, ale broÅ„ pewnie i takwyciÄ…gnÄ™liby bez oporów. Panie prezydencie powiedziaÅ‚a, silÄ…c siÄ™ na spokój i przestajÄ…c na chwilÄ™ zwracaćuwagÄ™ na otrzymywane meldunki, odkÅ‚adajÄ…c rozkazy, które powinna wydać. To jest dokÅ‚adnieto, przed czym ostrzegali analitycy, i ja też. SpojrzaÅ‚a mu zdecydowanie w oczy. Tyle że naznacznie wiÄ™kszÄ… skalÄ™, niż oczekiwaliÅ›my.MuszÄ™ przyznać, że czujÄ™ siÄ™ zaskoczona siÅ‚Ä… ruchuw Landing, ale potwierdza to nasze podejrzenia co do poziomu wyszkolenia tych ludzi i ichzasobów broni.ProszÄ™ tylko pomyÅ›leć, co by byÅ‚o, gdybyÅ›my siedzieli spokojnie i czekali, ażsami wybiorÄ… moment ataku! Nie wiem, czy mogÅ‚oby być gorzej warknÄ…Å‚ Lombroso i wskazaÅ‚ na mapÄ™.Brazelton, Granger, Lewiston& Ile jeszcze miast zamierza im pani oddać? PowiedziaÅ‚am, że siÅ‚a ich organizacji poza Landing mocno mnie zaskoczyÅ‚a odparÅ‚achÅ‚odnym tonem Yardley. Widać nasz wywiad nie doceniÅ‚ ich możliwoÅ›ci.Jestem pewna, żegeneraÅ‚ Mátyás niczego przed nami nie ukrywaÅ‚, sam pan widziaÅ‚ jego raporty. DostrzegÅ‚a, żecoÅ› zajarzyÅ‚o siÄ™ w oczach prezydenta, gdy wspomniaÅ‚a o szefie tajnej policji [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]