[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Archie i doktor Blue objęli ludzi mackami, aby ochronić ich przed handlarzami.Mijali ośmiornice, oferujące im różne przedmioty.Richard, Nicole i Ellie zauważyli się, że ośmiornice w Drugim Obszarze posługują się innym językiem niż ten, który obowiązywał w Szmaragdowym Grodzie.Pasy na ich głowach nie były równe i nie przesuwały się ku górze; zamiast tego tu i ówdzie wykwitały kolorowe plamy najróżniejszych rozmiarów.Jeden ze straganiarzy, który z uwagi na swoje niewielkie rozmiary był zapewne młodym osobnikiem, złapał macką ramię Ellie.Kobieta śmiertelnie się przestraszyła.Archie pchnął intruza w stronę ośmiornicy z torbą na ramieniu.Doktor Blue wyjaśniła, że to policjant.Nicole szła szybkim krokiem, wokół widziała tyle ciekawych rzeczy.Złapała się na tym, że wstrzymuje oddech.Nie znała przeznaczenia większości przedmiotów, którymi handlowano, ale od czasu do czasu pojawiało się coś znajomego: mały obrazek czy rzeźba przedstawiającą zwierzęta żyjące w Szmaragdowym Grodzie.W pewnej chwili dostrzegła kolorowe pasy wtopione w materiał przypominający pergamin.Doktor Blue wyjaśniła, że był to przedmiot będący zarazem poezją i kaligrafią.Zanim przeszli na drugą stronę ulicy, Nicole zauważyła na jednej ze ścian przepiękny fresk; artysta nie tylko sprawnie operował kolorami, ale musiał doskonale znać zasady kompozycji.Malowidło przedstawiało statek kosmiczny na tle gwiazdy; tuż obok widniał ocean, w którym pływały różnie stworzenia, dalej ciągnęła się pustynia oraz dżungla.Na samym środku uwidoczniono olbrzymią ośmiornicę z pałką w jednej z macek; stała na grzbiecie trzydziestu czy czterdziestu najróżniejszych zwierząt wijących się z bólu.Nicole przeraziła się: pomiędzy nieszczęśnikami dostrzegła młodą, ciemnoskórą kobietę o krótkich włosach i przenikliwie niebieskich oczach.- Spójrzcie - krzyknęła Nicole - tam, na murze!Pod nogami przebiegło jakieś małe stworzonko, skutecznie odwracając uwagę wszystkich.Ośmiornice odsunęły je na bok i przyspieszyły kroku.Nicole obejrzała się.Widziała teraz obraz z większej odległości, ale wciąż dostrzegała sylwetkę kobiety.Czy to możliwe? - zastanawiała się wchodząc do teatru.Rozmyślała o swoim odkryciu, jednym uchem przysłuchując się rozmowie Richarda i Archiego o tym, jak podczas przedstawienia posługiwać się automatycznym tłumaczem.Stanęli w piątym rzędzie, a doktor Blue wskazała na siedzącego nie opodal Jamiego.Ale Nicole nawet nie spojrzała w tamtą stronę.Chyba mi się przywidziało, myślała.Miała ochotę pobiec z powrotem na plac i jeszcze raz spojrzeć na fresk.Ale przypomniała sobie słowa Archiego: należało bezwzględnie stosować się do poleceń ośmiornic.Na tym obrazie jest kobieta, myślała Nicole, gdy tymczasem nad sceną zawisły trzy ogromne świetliki.A jeżeli jest tam kobieta, to co to znaczy?Sztuka nie miała żadnych przerw i trwała nieco ponad dwa wodeny.Na scenie zawsze znajdowała się co najmniej jedna ośmiornica, nie było ani rekwizytów, ani kostiumów, ani dekoracji.Na początku siedmioro bohaterów przedstawiło się; byli to samiec i samica właśnie poddawane matrykulacji oraz ich przybrani rodzice; ostatnią postacią był samiec z Drugiego Obszaru; gdy mówił, kolory z jego głowy rozlewały się po całym tułowiu i mackach.Najpierw widzowie dowiedzieli się, że młoda para bardzo się przyjaźniła i pomimo rad rodziców zdecydowała się na “wczesną dojrzałość płciową".- Chcę urodzić dziecko z moim towarzyszem - mówiła samica.Tak w każdym razie tłumaczył jej słowa Richard, czytając tekst pojawiający się na ekranie automatycznego tłumacza.Wiedząc, że ośmiornice nie posiadają narządu słuchu, Richard mówił niemal bez przerwy.Czwórka rodziców stanęła na środku sceny i wyraziła swoje obawy związane “z emocjami związanymi z płcią", nad którymi młodzi nie będą mogli zapanować.Przyznali jednak, że w swoich radach nie mogą opierać się na doświadczeniu, gdyż sami wybrali postać bezpłciową.Następnie młode osobniki stanęły na przeciwległych krańcach sceny, a z pirotechnicznych sztuczek świetlików, którym towarzyszył krótki komentarz, publiczność dowiedziała się, że młodzi nie zażywają już barricanu i znajdują się w okresie przejściowym.Kiedy w ośmiornicach dokonała się przemiana, zmieniły się także kolorowe pasy na ich głowach; kolory stały się żywsze, a pasy nie tak równe, mowa każdego z nich nabrała pewnych charakterystycznych cech.Oprócz nich na scenie były teraz także inne osobniki oraz kilka zwierząt przypominających kiełbasę.Było oczywiste, że młoda para znajduje się już w Drugim Obszarze.Z ciemności wyłonił się samiec, który przedstawił się na samym początku sztuki.Grający go aktor dokonywał rzeczy niebywałych; kolorowe pasy na jego ciele wędrowały we wszystkich kierunkach, a nawet tworzyły “feerię barw" [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Archie i doktor Blue objęli ludzi mackami, aby ochronić ich przed handlarzami.Mijali ośmiornice, oferujące im różne przedmioty.Richard, Nicole i Ellie zauważyli się, że ośmiornice w Drugim Obszarze posługują się innym językiem niż ten, który obowiązywał w Szmaragdowym Grodzie.Pasy na ich głowach nie były równe i nie przesuwały się ku górze; zamiast tego tu i ówdzie wykwitały kolorowe plamy najróżniejszych rozmiarów.Jeden ze straganiarzy, który z uwagi na swoje niewielkie rozmiary był zapewne młodym osobnikiem, złapał macką ramię Ellie.Kobieta śmiertelnie się przestraszyła.Archie pchnął intruza w stronę ośmiornicy z torbą na ramieniu.Doktor Blue wyjaśniła, że to policjant.Nicole szła szybkim krokiem, wokół widziała tyle ciekawych rzeczy.Złapała się na tym, że wstrzymuje oddech.Nie znała przeznaczenia większości przedmiotów, którymi handlowano, ale od czasu do czasu pojawiało się coś znajomego: mały obrazek czy rzeźba przedstawiającą zwierzęta żyjące w Szmaragdowym Grodzie.W pewnej chwili dostrzegła kolorowe pasy wtopione w materiał przypominający pergamin.Doktor Blue wyjaśniła, że był to przedmiot będący zarazem poezją i kaligrafią.Zanim przeszli na drugą stronę ulicy, Nicole zauważyła na jednej ze ścian przepiękny fresk; artysta nie tylko sprawnie operował kolorami, ale musiał doskonale znać zasady kompozycji.Malowidło przedstawiało statek kosmiczny na tle gwiazdy; tuż obok widniał ocean, w którym pływały różnie stworzenia, dalej ciągnęła się pustynia oraz dżungla.Na samym środku uwidoczniono olbrzymią ośmiornicę z pałką w jednej z macek; stała na grzbiecie trzydziestu czy czterdziestu najróżniejszych zwierząt wijących się z bólu.Nicole przeraziła się: pomiędzy nieszczęśnikami dostrzegła młodą, ciemnoskórą kobietę o krótkich włosach i przenikliwie niebieskich oczach.- Spójrzcie - krzyknęła Nicole - tam, na murze!Pod nogami przebiegło jakieś małe stworzonko, skutecznie odwracając uwagę wszystkich.Ośmiornice odsunęły je na bok i przyspieszyły kroku.Nicole obejrzała się.Widziała teraz obraz z większej odległości, ale wciąż dostrzegała sylwetkę kobiety.Czy to możliwe? - zastanawiała się wchodząc do teatru.Rozmyślała o swoim odkryciu, jednym uchem przysłuchując się rozmowie Richarda i Archiego o tym, jak podczas przedstawienia posługiwać się automatycznym tłumaczem.Stanęli w piątym rzędzie, a doktor Blue wskazała na siedzącego nie opodal Jamiego.Ale Nicole nawet nie spojrzała w tamtą stronę.Chyba mi się przywidziało, myślała.Miała ochotę pobiec z powrotem na plac i jeszcze raz spojrzeć na fresk.Ale przypomniała sobie słowa Archiego: należało bezwzględnie stosować się do poleceń ośmiornic.Na tym obrazie jest kobieta, myślała Nicole, gdy tymczasem nad sceną zawisły trzy ogromne świetliki.A jeżeli jest tam kobieta, to co to znaczy?Sztuka nie miała żadnych przerw i trwała nieco ponad dwa wodeny.Na scenie zawsze znajdowała się co najmniej jedna ośmiornica, nie było ani rekwizytów, ani kostiumów, ani dekoracji.Na początku siedmioro bohaterów przedstawiło się; byli to samiec i samica właśnie poddawane matrykulacji oraz ich przybrani rodzice; ostatnią postacią był samiec z Drugiego Obszaru; gdy mówił, kolory z jego głowy rozlewały się po całym tułowiu i mackach.Najpierw widzowie dowiedzieli się, że młoda para bardzo się przyjaźniła i pomimo rad rodziców zdecydowała się na “wczesną dojrzałość płciową".- Chcę urodzić dziecko z moim towarzyszem - mówiła samica.Tak w każdym razie tłumaczył jej słowa Richard, czytając tekst pojawiający się na ekranie automatycznego tłumacza.Wiedząc, że ośmiornice nie posiadają narządu słuchu, Richard mówił niemal bez przerwy.Czwórka rodziców stanęła na środku sceny i wyraziła swoje obawy związane “z emocjami związanymi z płcią", nad którymi młodzi nie będą mogli zapanować.Przyznali jednak, że w swoich radach nie mogą opierać się na doświadczeniu, gdyż sami wybrali postać bezpłciową.Następnie młode osobniki stanęły na przeciwległych krańcach sceny, a z pirotechnicznych sztuczek świetlików, którym towarzyszył krótki komentarz, publiczność dowiedziała się, że młodzi nie zażywają już barricanu i znajdują się w okresie przejściowym.Kiedy w ośmiornicach dokonała się przemiana, zmieniły się także kolorowe pasy na ich głowach; kolory stały się żywsze, a pasy nie tak równe, mowa każdego z nich nabrała pewnych charakterystycznych cech.Oprócz nich na scenie były teraz także inne osobniki oraz kilka zwierząt przypominających kiełbasę.Było oczywiste, że młoda para znajduje się już w Drugim Obszarze.Z ciemności wyłonił się samiec, który przedstawił się na samym początku sztuki.Grający go aktor dokonywał rzeczy niebywałych; kolorowe pasy na jego ciele wędrowały we wszystkich kierunkach, a nawet tworzyły “feerię barw" [ Pobierz całość w formacie PDF ]