[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Ludzie przemijajÄ…, instytucje pozostajÄ….Taki dygnitarz jak ty obejmiewczeÅ›niej czy pózniej najwyższy urzÄ…d.- BÄ™dzie, jak postanowiÄ… bogowie.- Zdaje mi siÄ™, że chciaÅ‚eÅ› powiedzieć o czymÅ›.o czymÅ›, co wiąże siÄ™ze mnÄ….- DochodzÄ™ do tego.Kiedy drżaÅ‚em jeszcze ze wstydu i oburzenia potym haniebnym przesÅ‚uchaniu, Ramzes oznajmiÅ‚, że mam objąć stanowiskoministra spraw zagranicznych.Meba zbladÅ‚ jak chusta.- Moje miejsce! To nie do pojÄ™cia!- Lepiej to zrozumiesz, kiedy dowiesz siÄ™, że dla mojego brata jestemzwykÅ‚Ä… kukÅ‚Ä… żyjÄ…cÄ… w otoczeniu ludzi, którzy nie pozwalajÄ… jej na żadensamodzielny krok.Ty, drogi Mebo, nie masz dość giÄ™tkiego krÄ™gosÅ‚upa, jazaÅ› jestem tylko figurantem.Obce rzÄ…dy bÄ™dÄ… zachwycone tym, że RamzestakÄ… wagÄ™ przykÅ‚ada do stosunków z zagranicÄ…, iż powoÅ‚uje na tostanowisko wÅ‚asnego brata.Nie wiedzÄ…, że w tym wszystkim nie mam nicdo powiedzenia.Meba byÅ‚ przybity.- Jestem wiÄ™c nikim.- Jak i ja.wbrew pozorom.- Ramzes jest potworem.- Odkryje to wkrótce wiele wybitnych osób.Dlatego nie możemypoddawać siÄ™ zniechÄ™ceniu.- Co proponujesz?- Chcesz wycofać siÄ™ z czynnego życia czy stanąć u mego boku?- ChciaÅ‚bym zaszkodzić jakoÅ› Ramzesowi.- Udawaj wiÄ™c, że siÄ™ wycofaÅ‚eÅ› i czekaj na moje instrukcje.Meba uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™.- Ramzes popeÅ‚niÅ‚ być może bÅ‚Ä…d, nie doceniajÄ…c twojej siÅ‚y.StojÄ…c naczele tego ministerstwa, bÄ™dziesz miaÅ‚ niejednÄ… sposobność do dziaÅ‚ania,nawet jeÅ›li zostaniesz otoczony przez donosicieli.- Nie brak ci przenikliwoÅ›ci, przyjacielu.Może powiedziaÅ‚byÅ› mi conieco o tym, jak funkcjonuje ta wielka paÅ„stwowa sÅ‚użba, którÄ… z takimtalentem kierowaÅ‚eÅ›.Meba nie daÅ‚ siÄ™ prosić.Szenar ani myÅ›laÅ‚ wyjawiać mu, że ma cennegosprzymierzeÅ„ca, dziÄ™ki któremu zapanuje w peÅ‚ni nad sytuacjÄ….ZdradaAszy musi pozostać najpilniej strzeżonÄ… tajemnicÄ….Að ðMag Ofir, trzymajÄ…c za rÄ™kÄ™ LitÄ™, szedÅ‚ wolnym krokiem głównÄ… ulicÄ…miasta sÅ‚oÅ„ca, opuszczonej stolicy Echnatona, faraona heretyka, i jegożony, Nefretete.Ani jeden dom nie zostaÅ‚ zniszczony, ale piasek dostawaÅ‚siÄ™ przez drzwi i okna do wnÄ™trza budynków, kiedy tylko zawiaÅ‚ mocniejporywisty pustynny wiatr.PoÅ‚ożone ponad czterysta kilometrów na północ od Teb miasto zostaÅ‚oporzucone pięćdziesiÄ…t lat temu.Po Å›mierci Echnatona dwór opuÅ›ciÅ‚ tonajwspanialsze miejsce w Zrodkowym Egipcie i przeniósÅ‚ siÄ™ do miastaAmona.Przywrócono tradycyjne obrzÄ™dy, nakazano na powrót czcićdawnych bogów, wyrzekajÄ…c siÄ™ kultu Atona, tarczy sÅ‚onecznej, wcieleniajedynego boga.Echnaton zatrzymaÅ‚ siÄ™ w pół drogi, gdyż nawet kult tarczy sÅ‚onecznejoznacza zdradÄ™ prawdy.Bóg nie mieÅ›ciÅ‚ siÄ™ w żadnych wyobrażeniach, wżadnych symbolach; jak ludzie przebywajÄ… na ziemi, tak on przebywa wniebie.UmieszczajÄ…c Imgów na ziemi, Egipt sprzeciwia siÄ™ uniwersalnejkoncepcji jedynego boga, musi wiÄ™c być zniszczony.Ofir byÅ‚ potomkiem libijskiego doradcy Echnatona, czÅ‚owieka, któryspÄ™dzaÅ‚ mnóstwo czasu u boku króla.Echnaton dyktowaÅ‚ mu mistycznepoematy, a dziad Ofira rozpowszechniaÅ‚ je na caÅ‚ym Bliskim Wschodzie,także wÅ›ród plemion żyjÄ…cych na Synaju, miÄ™dzy innymi Hebrajczyków.GeneraÅ‚ Horemheb, prawdziwy zaÅ‚ożyciel dynastii, do której należaÅ‚ iSeti, i Ramzes, rozkazaÅ‚ zabić przodka Ofira, uważano bowiem, żeLibijczyk jest groznym wywrotowcem i czarnoksiężnikiem, że wywarÅ‚zgubny wpÅ‚yw na Echnatona, doprowadzajÄ…c do tego, iż faraon zapomniaÅ‚o swoich obowiÄ…zkach.To prawda, takie wÅ‚aÅ›nie zamiary miaÅ‚ Libijczyk: chciaÅ‚ pomÅ›cićupokorzenia swego ludu, osÅ‚abić Egipt, wykorzystać sÅ‚abe zdrowieEchnatona i doprowadzić do tego, by król zapomniaÅ‚ o sprawachobronnoÅ›ci kraju.I niewiele brakowaÅ‚o, żeby postawiÅ‚ na swoim.Teraz paÅ‚eczkÄ™ przejÄ…Å‚ Ofir.OdziedziczyÅ‚ po swoim przodku wiedzÄ™ italenty maga.Równie mocno jak on nienawidziÅ‚ Egiptu.Ta nienawiść damu siÅ‚Ä™, by powalić na kolana kraj faraonów.%7Å‚eby powalić Egipt, trzebazabić faraona.Trzeba zabić Ramzesa.Oczy Lity byÅ‚y ciÄ…gle puste, choć Ofir opisywaÅ‚ jej kolejno wszystkiebudowle użytecznoÅ›ci publicznej, paÅ‚ace arystokracji, pokazywaÅ‚ dzielnicerzemieÅ›lników i kupców, nawet park, w którym Echnaton zgromadziÅ‚rzadkie gatunki zwierzÄ…t.Ofir i Lita przez wiele godzin bÅ‚Ä…dzili po pustympaÅ‚acu, w którym faraon i Nefretete bawili siÄ™ ze swoimi córeczkami.Jednaz nich byÅ‚a babkÄ… Lity.Podczas tej wizyty w niszczejÄ…cym z roku na rok mieÅ›cie sÅ‚oÅ„ca OfirzauważyÅ‚, że Lita baczniej siÄ™ mu przysÅ‚uchuje, jakby udaÅ‚o mu siÄ™wreszcie rozbudzić w niej zainteresowanie Å›wiatem zewnÄ™trznym.StaÅ‚aprzez dÅ‚uższÄ… chwilÄ™ w sypialni Echnatona i Nefretete.W pewnymmomencie pochyliÅ‚a siÄ™ nad poÅ‚amanÄ… koÅ‚yskÄ… i zaczęła pÅ‚akać.Kiedy Å‚zy przestaÅ‚y pÅ‚ynąć z jej oczu, Ofir ujÄ…Å‚ jÄ… za dÅ‚oÅ„ i zaprowadziÅ‚do warsztatu rzezbiarza.Zobaczyli skrzynie peÅ‚ne gipsowych kobiecychgłów, które sÅ‚użyÅ‚y artyÅ›cie za model, zanim wyrzezbiÅ‚ je w jakimÅ›szlachetnym kamieniu.Mag wyjmowaÅ‚ gÅ‚owy jednÄ… po drugiej.Nagle Lita zobaczyÅ‚a twarz odznaczajÄ…cÄ… siÄ™ niezwykle subtelnÄ… urodÄ….PogÅ‚askaÅ‚a gipsowÄ… gÅ‚owÄ™.- Nefretete - powiedziaÅ‚a.Potem wyciÄ…gnęła rÄ™kÄ™ w stronÄ™ innej,mniejszej twarzy o delikatnych rysach.- Merit-Aton, ukochana córka Echnatona, moja babka.A to jej siostra,tamta też.Moja rodzina, caÅ‚a moja zapomniana rodzina! Znowu jest przymnie.Jakże blisko!Lita tuliÅ‚a do piersi gipsowe gÅ‚owy.Jedna wymknęła siÄ™ jej z rÄ™ki iroztrzaskaÅ‚a, upadajÄ…c na ziemiÄ™.Ofir zlÄ…kÅ‚ siÄ™, że Lita zacznie rozpaczać, ale z jej ust nie dobyÅ‚ siÄ™ nawetokrzyk zaskoczenia.StaÅ‚a nadal bez ruchu.Po jakimÅ› czasie zaczęła rzucaćgipsowymi gÅ‚owami o Å›cianÄ™, a potem deptać odÅ‚amki.- PrzeszÅ‚ość jest martwa, a ja jÄ… dobijam - powiedziaÅ‚a, wpatrujÄ…c siÄ™nieruchomym spojrzeniem w swoje dzieÅ‚o.- Nie - zaprzeczyÅ‚ mag.- PrzeszÅ‚ość nigdy nie umiera.Twoja babka imatka byÅ‚y przeÅ›ladowane, gdyż wierzyÅ‚y w Atona.A ja ciÄ™ przygarnÄ…Å‚em,Lito, ja zabraÅ‚em ciÄ™ z miejsca wygnania i uratowaÅ‚em przed niechybnÄ…Å›mierciÄ….- To prawda, pamiÄ™tam.Babka i matka sÄ… pogrzebane tam, wÅ›ródwzgórz, a ja dawno już powinnam byÅ‚a przy nich spocząć.Lecz byÅ‚eÅ› dlamnie jak ojciec.- NadszedÅ‚ czas zemsty, Lito.ZaznaÅ‚aÅ› samych nieszczęść i cierpieÅ„, niemasz za sobÄ… szczęśliwego dzieciÅ„stwa.To przez Setiego i Ramzesa.Pierwszy nie żyje, drugi uciska caÅ‚y lud.Musimy go ukarać.Ty musisz tozrobić.- ChcÄ™ siÄ™ przejść po moim mieÅ›cie.Lita wodziÅ‚a dÅ‚oniÄ… po Å›cianach domów, jakby braÅ‚a w posiadaniemartwe miasto.Kiedy sÅ‚oÅ„ce zaczęło chylić siÄ™ ku zachodowi, weszÅ‚a nataras paÅ‚acu Nefretete i patrzyÅ‚a na widmowe miasto.- W mojej duszy jest pustka, Ofirze, i tylko twoja myÅ›l jÄ… wypeÅ‚nia.- PragnÄ™, byÅ› zasiadÅ‚a na tronie, Lito, bo wtedy bÄ™dziesz mogÅ‚a narzucićwszystkim wiarÄ™ w jedynego boga.- Nie, Ofirze, to tylko sÅ‚owa.WÅ‚ada tobÄ… jedna siÅ‚a: nienawiść.Zamieszkuje w tobie zÅ‚o.- Nie chcesz mi pomóc?- Moja dusza jest pusta, ty wypeÅ‚niasz jÄ… swÄ… żądzÄ… zniszczenia.KsztaÅ‚towaÅ‚eÅ› mnie cierpliwie, bym staÅ‚a siÄ™ narzÄ™dziem twojej i mojejzemsty.Dzisiaj jestem gotowa do walki, jestem jak ostry miecz.Ofir przyklÄ™knÄ…Å‚ i podziÄ™kowaÅ‚ bogu.Jego modÅ‚y zostaÅ‚y wysÅ‚uchane.21.W gospodzie panowaÅ‚ nastrój ożywienia.Zespół zawodowych tancerek,Egipcjanek z Delty i hebanowoskórych Nubijek, wykonywaÅ‚ zmysÅ‚owytaniec.Mojżesz siedziaÅ‚ w gÅ‚Ä™bi sali nad kielichem palmowego wina ipatrzyÅ‚ urzeczony na gibkie ciaÅ‚a [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.- Ludzie przemijajÄ…, instytucje pozostajÄ….Taki dygnitarz jak ty obejmiewczeÅ›niej czy pózniej najwyższy urzÄ…d.- BÄ™dzie, jak postanowiÄ… bogowie.- Zdaje mi siÄ™, że chciaÅ‚eÅ› powiedzieć o czymÅ›.o czymÅ›, co wiąże siÄ™ze mnÄ….- DochodzÄ™ do tego.Kiedy drżaÅ‚em jeszcze ze wstydu i oburzenia potym haniebnym przesÅ‚uchaniu, Ramzes oznajmiÅ‚, że mam objąć stanowiskoministra spraw zagranicznych.Meba zbladÅ‚ jak chusta.- Moje miejsce! To nie do pojÄ™cia!- Lepiej to zrozumiesz, kiedy dowiesz siÄ™, że dla mojego brata jestemzwykÅ‚Ä… kukÅ‚Ä… żyjÄ…cÄ… w otoczeniu ludzi, którzy nie pozwalajÄ… jej na żadensamodzielny krok.Ty, drogi Mebo, nie masz dość giÄ™tkiego krÄ™gosÅ‚upa, jazaÅ› jestem tylko figurantem.Obce rzÄ…dy bÄ™dÄ… zachwycone tym, że RamzestakÄ… wagÄ™ przykÅ‚ada do stosunków z zagranicÄ…, iż powoÅ‚uje na tostanowisko wÅ‚asnego brata.Nie wiedzÄ…, że w tym wszystkim nie mam nicdo powiedzenia.Meba byÅ‚ przybity.- Jestem wiÄ™c nikim.- Jak i ja.wbrew pozorom.- Ramzes jest potworem.- Odkryje to wkrótce wiele wybitnych osób.Dlatego nie możemypoddawać siÄ™ zniechÄ™ceniu.- Co proponujesz?- Chcesz wycofać siÄ™ z czynnego życia czy stanąć u mego boku?- ChciaÅ‚bym zaszkodzić jakoÅ› Ramzesowi.- Udawaj wiÄ™c, że siÄ™ wycofaÅ‚eÅ› i czekaj na moje instrukcje.Meba uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™.- Ramzes popeÅ‚niÅ‚ być może bÅ‚Ä…d, nie doceniajÄ…c twojej siÅ‚y.StojÄ…c naczele tego ministerstwa, bÄ™dziesz miaÅ‚ niejednÄ… sposobność do dziaÅ‚ania,nawet jeÅ›li zostaniesz otoczony przez donosicieli.- Nie brak ci przenikliwoÅ›ci, przyjacielu.Może powiedziaÅ‚byÅ› mi conieco o tym, jak funkcjonuje ta wielka paÅ„stwowa sÅ‚użba, którÄ… z takimtalentem kierowaÅ‚eÅ›.Meba nie daÅ‚ siÄ™ prosić.Szenar ani myÅ›laÅ‚ wyjawiać mu, że ma cennegosprzymierzeÅ„ca, dziÄ™ki któremu zapanuje w peÅ‚ni nad sytuacjÄ….ZdradaAszy musi pozostać najpilniej strzeżonÄ… tajemnicÄ….Að ðMag Ofir, trzymajÄ…c za rÄ™kÄ™ LitÄ™, szedÅ‚ wolnym krokiem głównÄ… ulicÄ…miasta sÅ‚oÅ„ca, opuszczonej stolicy Echnatona, faraona heretyka, i jegożony, Nefretete.Ani jeden dom nie zostaÅ‚ zniszczony, ale piasek dostawaÅ‚siÄ™ przez drzwi i okna do wnÄ™trza budynków, kiedy tylko zawiaÅ‚ mocniejporywisty pustynny wiatr.PoÅ‚ożone ponad czterysta kilometrów na północ od Teb miasto zostaÅ‚oporzucone pięćdziesiÄ…t lat temu.Po Å›mierci Echnatona dwór opuÅ›ciÅ‚ tonajwspanialsze miejsce w Zrodkowym Egipcie i przeniósÅ‚ siÄ™ do miastaAmona.Przywrócono tradycyjne obrzÄ™dy, nakazano na powrót czcićdawnych bogów, wyrzekajÄ…c siÄ™ kultu Atona, tarczy sÅ‚onecznej, wcieleniajedynego boga.Echnaton zatrzymaÅ‚ siÄ™ w pół drogi, gdyż nawet kult tarczy sÅ‚onecznejoznacza zdradÄ™ prawdy.Bóg nie mieÅ›ciÅ‚ siÄ™ w żadnych wyobrażeniach, wżadnych symbolach; jak ludzie przebywajÄ… na ziemi, tak on przebywa wniebie.UmieszczajÄ…c Imgów na ziemi, Egipt sprzeciwia siÄ™ uniwersalnejkoncepcji jedynego boga, musi wiÄ™c być zniszczony.Ofir byÅ‚ potomkiem libijskiego doradcy Echnatona, czÅ‚owieka, któryspÄ™dzaÅ‚ mnóstwo czasu u boku króla.Echnaton dyktowaÅ‚ mu mistycznepoematy, a dziad Ofira rozpowszechniaÅ‚ je na caÅ‚ym Bliskim Wschodzie,także wÅ›ród plemion żyjÄ…cych na Synaju, miÄ™dzy innymi Hebrajczyków.GeneraÅ‚ Horemheb, prawdziwy zaÅ‚ożyciel dynastii, do której należaÅ‚ iSeti, i Ramzes, rozkazaÅ‚ zabić przodka Ofira, uważano bowiem, żeLibijczyk jest groznym wywrotowcem i czarnoksiężnikiem, że wywarÅ‚zgubny wpÅ‚yw na Echnatona, doprowadzajÄ…c do tego, iż faraon zapomniaÅ‚o swoich obowiÄ…zkach.To prawda, takie wÅ‚aÅ›nie zamiary miaÅ‚ Libijczyk: chciaÅ‚ pomÅ›cićupokorzenia swego ludu, osÅ‚abić Egipt, wykorzystać sÅ‚abe zdrowieEchnatona i doprowadzić do tego, by król zapomniaÅ‚ o sprawachobronnoÅ›ci kraju.I niewiele brakowaÅ‚o, żeby postawiÅ‚ na swoim.Teraz paÅ‚eczkÄ™ przejÄ…Å‚ Ofir.OdziedziczyÅ‚ po swoim przodku wiedzÄ™ italenty maga.Równie mocno jak on nienawidziÅ‚ Egiptu.Ta nienawiść damu siÅ‚Ä™, by powalić na kolana kraj faraonów.%7Å‚eby powalić Egipt, trzebazabić faraona.Trzeba zabić Ramzesa.Oczy Lity byÅ‚y ciÄ…gle puste, choć Ofir opisywaÅ‚ jej kolejno wszystkiebudowle użytecznoÅ›ci publicznej, paÅ‚ace arystokracji, pokazywaÅ‚ dzielnicerzemieÅ›lników i kupców, nawet park, w którym Echnaton zgromadziÅ‚rzadkie gatunki zwierzÄ…t.Ofir i Lita przez wiele godzin bÅ‚Ä…dzili po pustympaÅ‚acu, w którym faraon i Nefretete bawili siÄ™ ze swoimi córeczkami.Jednaz nich byÅ‚a babkÄ… Lity.Podczas tej wizyty w niszczejÄ…cym z roku na rok mieÅ›cie sÅ‚oÅ„ca OfirzauważyÅ‚, że Lita baczniej siÄ™ mu przysÅ‚uchuje, jakby udaÅ‚o mu siÄ™wreszcie rozbudzić w niej zainteresowanie Å›wiatem zewnÄ™trznym.StaÅ‚aprzez dÅ‚uższÄ… chwilÄ™ w sypialni Echnatona i Nefretete.W pewnymmomencie pochyliÅ‚a siÄ™ nad poÅ‚amanÄ… koÅ‚yskÄ… i zaczęła pÅ‚akać.Kiedy Å‚zy przestaÅ‚y pÅ‚ynąć z jej oczu, Ofir ujÄ…Å‚ jÄ… za dÅ‚oÅ„ i zaprowadziÅ‚do warsztatu rzezbiarza.Zobaczyli skrzynie peÅ‚ne gipsowych kobiecychgłów, które sÅ‚użyÅ‚y artyÅ›cie za model, zanim wyrzezbiÅ‚ je w jakimÅ›szlachetnym kamieniu.Mag wyjmowaÅ‚ gÅ‚owy jednÄ… po drugiej.Nagle Lita zobaczyÅ‚a twarz odznaczajÄ…cÄ… siÄ™ niezwykle subtelnÄ… urodÄ….PogÅ‚askaÅ‚a gipsowÄ… gÅ‚owÄ™.- Nefretete - powiedziaÅ‚a.Potem wyciÄ…gnęła rÄ™kÄ™ w stronÄ™ innej,mniejszej twarzy o delikatnych rysach.- Merit-Aton, ukochana córka Echnatona, moja babka.A to jej siostra,tamta też.Moja rodzina, caÅ‚a moja zapomniana rodzina! Znowu jest przymnie.Jakże blisko!Lita tuliÅ‚a do piersi gipsowe gÅ‚owy.Jedna wymknęła siÄ™ jej z rÄ™ki iroztrzaskaÅ‚a, upadajÄ…c na ziemiÄ™.Ofir zlÄ…kÅ‚ siÄ™, że Lita zacznie rozpaczać, ale z jej ust nie dobyÅ‚ siÄ™ nawetokrzyk zaskoczenia.StaÅ‚a nadal bez ruchu.Po jakimÅ› czasie zaczęła rzucaćgipsowymi gÅ‚owami o Å›cianÄ™, a potem deptać odÅ‚amki.- PrzeszÅ‚ość jest martwa, a ja jÄ… dobijam - powiedziaÅ‚a, wpatrujÄ…c siÄ™nieruchomym spojrzeniem w swoje dzieÅ‚o.- Nie - zaprzeczyÅ‚ mag.- PrzeszÅ‚ość nigdy nie umiera.Twoja babka imatka byÅ‚y przeÅ›ladowane, gdyż wierzyÅ‚y w Atona.A ja ciÄ™ przygarnÄ…Å‚em,Lito, ja zabraÅ‚em ciÄ™ z miejsca wygnania i uratowaÅ‚em przed niechybnÄ…Å›mierciÄ….- To prawda, pamiÄ™tam.Babka i matka sÄ… pogrzebane tam, wÅ›ródwzgórz, a ja dawno już powinnam byÅ‚a przy nich spocząć.Lecz byÅ‚eÅ› dlamnie jak ojciec.- NadszedÅ‚ czas zemsty, Lito.ZaznaÅ‚aÅ› samych nieszczęść i cierpieÅ„, niemasz za sobÄ… szczęśliwego dzieciÅ„stwa.To przez Setiego i Ramzesa.Pierwszy nie żyje, drugi uciska caÅ‚y lud.Musimy go ukarać.Ty musisz tozrobić.- ChcÄ™ siÄ™ przejść po moim mieÅ›cie.Lita wodziÅ‚a dÅ‚oniÄ… po Å›cianach domów, jakby braÅ‚a w posiadaniemartwe miasto.Kiedy sÅ‚oÅ„ce zaczęło chylić siÄ™ ku zachodowi, weszÅ‚a nataras paÅ‚acu Nefretete i patrzyÅ‚a na widmowe miasto.- W mojej duszy jest pustka, Ofirze, i tylko twoja myÅ›l jÄ… wypeÅ‚nia.- PragnÄ™, byÅ› zasiadÅ‚a na tronie, Lito, bo wtedy bÄ™dziesz mogÅ‚a narzucićwszystkim wiarÄ™ w jedynego boga.- Nie, Ofirze, to tylko sÅ‚owa.WÅ‚ada tobÄ… jedna siÅ‚a: nienawiść.Zamieszkuje w tobie zÅ‚o.- Nie chcesz mi pomóc?- Moja dusza jest pusta, ty wypeÅ‚niasz jÄ… swÄ… żądzÄ… zniszczenia.KsztaÅ‚towaÅ‚eÅ› mnie cierpliwie, bym staÅ‚a siÄ™ narzÄ™dziem twojej i mojejzemsty.Dzisiaj jestem gotowa do walki, jestem jak ostry miecz.Ofir przyklÄ™knÄ…Å‚ i podziÄ™kowaÅ‚ bogu.Jego modÅ‚y zostaÅ‚y wysÅ‚uchane.21.W gospodzie panowaÅ‚ nastrój ożywienia.Zespół zawodowych tancerek,Egipcjanek z Delty i hebanowoskórych Nubijek, wykonywaÅ‚ zmysÅ‚owytaniec.Mojżesz siedziaÅ‚ w gÅ‚Ä™bi sali nad kielichem palmowego wina ipatrzyÅ‚ urzeczony na gibkie ciaÅ‚a [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]