[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mówi również, żeby Go położyła jako znak na ramieniu swoim , gdyżramię oznacza ćwiczenie miłości, które podtrzymuje i pieści Ukochanego.6.We wszystkich pojmowaniach nadprzyrodzonych, wyobrażeniowych czy innych, jakwidzenia, słowa, uczucia i objawienia, niech dusza nie przywiązuje wagi do tego, co oneoznaczają, przedstawiają lub dają do zrozumienia, gdyż jest to tylko litera i łupina.Leczpoprzez wszystko niech szuka jedynie tej miłości Boga, jaką sprawiają wewnątrz duszy.Wten tylko sposób ma cenić sobie uczucia nie dla ich smaku, słodyczy lub kształtów, leczjedynie dla uczuć miłości, jakie powodują.W tym też celu, by ducha pobudzić znowu do miłości, można sobie niekiedy przypomniećjakiś obraz lub poznanie rozbudzone przez miłość.Wspomnienie to, chociaż nie sprawiatakiego skutku, jak wówczas, gdy Bóg udzielał jej tej łaski, odnawia miłość i podnosi umysłku Bogu.Szczególnie jest to skuteczne, jeśli się wspomni takie obrazy, formy czy uczucianadprzyrodzone, które tak głęboko przeniknęły duszę, że trwały dłuższy czas, a niektórenawet zupełnie nie dały się zatrzeć.Przypomnienie takich przeżyć ponownie sprawia te sameboskie skutki miłości, co za pierwszym razem.Przynoszą one również w większym lubmniejszym stopniu słodycz, światło itp.dary, w tym celu bowiem zostały duszy udzielone.Wielką łaskę czyni Bóg duszy, udzielając jej tego daru, bo wtedy dusza posiada w sobie jakbyniewyczerpane złoża wszelkich dóbr.7.Kształty i obrazy sprawiające te błogosławione skutki są żywo wrażone w duszę, a nie takpowierzchownie jak inne obrazy i kształty, jakie się przechowują w fantazji.Dlatego teżdusza nie musi korzystać z tej władzy, by je sobie przypomnieć.Czuje bowiem, iż one są wniej i ogląda je jakby w zwierciadle.Kiedy więc zdarzy się jakiejś duszy, że posiada w sobieformalnie wspomniane obrazy, może je sobie przypominać spokojnie w celu pobudzenia siędo miłości.Nie przeszkadza to zjednoczeniu miłości w wierze, chyba żeby ktoś upajał siętymi obrazami.Kto zaś pozostawi na boku wyobrażenia, a zwróci się do miłości, odniesiezawsze korzyść.8.Trudno jest poznać, kiedy takie obrazy odbite są w duszy, a kiedy w fantazji.Te bowiem,co się odbijają w fantazji, pojawiają się częściej.Nadto są takie dusze, które zazwyczajprzechowują równocześnie w wyobrazni i fantazji różne widzenia wyobrażeniowe.Wtedyukazują się im one najczęściej w taki sam sposób, ponieważ fantazja jest władzą bardzowrażliwą i zaledwie ktoś o czymś pomyśli, już się przedstawia i odbija dana postać.Czasemznów nasuwa takie obrazy szatan.Bóg udziela również takich wizji, które formalnie nieodbijają się jeszcze w duszy.Pochodzenie ich można najlepiej poznać po skutkach.Obrazy bowiem powstające drogąnaturalną albo podsunięte przez szatana, choćby się wydawały najpewniejsze, nie czyniąjednak żadnego dobrego skutku w duszy i nie sprawiają odnowienia duchowego.Duszapatrząc na nie pozostaje zimna.Te jednak z nich, które są dobre, przywołane do pamięcisprawiają pewien skutek podobny do tego, jaki ujawniał się za pierwszym ich ukazaniem.Natomiast przypomnienia tych obrazów, jakie Bóg wycisnął w duszy formalnie, są zawszeobfite w skutki.(s.334)9.Kto tego doświadczył, łatwo rozpozna jedne i drugie.Dla doświadczonego bowiem różnicajest zupełnie zrozumiała.Zaznaczam tylko tutaj, że te wizje, które odbijają się w duszyformalnie i trwają przez dłuższy czas, zdarzają się bardzo rzadko.Wszystko zresztą jedno,jakie one są, czy jedne czy drugie, dla duszy będzie najlepiej nie chcieć tu nic rozumieć, leczdążyć do Boga przez wiarę i nadzieję.Na ten zarzut, że zdaje się to być pychą, gdy się odrzuca takie rzeczy, jeśli one są dobre,odpowiadam, że raczej jest to pokora.Wtedy bowiem, jakośmy poradzili, korzysta się z nichroztropnie i w najlepszy sposób, oraz kieruje się tym, co pewniejsze.Rozdział 14Mówi o poznaniach duchowych, które pamięć może przyjmować.1.Poznania duchowe zaliczyliśmy do trzeciego rodzaju pojmowań pamięciowych, niedlatego, żeby one należały, jak poprzednie, do cielesnego zmysłu fantazji - nie posiadająbowiem wyglądu ani formy cielesnej - lecz dlatego, ponieważ podpadają pod władzęodpominania i pamięć duchową.Dusza bowiem może sobie przypominać udzielone jejwiadomości.Nie będzie to przypomnienie za pomocą kształtu czy obrazu, gdyż pojęcie niezostawiło go w zmyśle cielesnym, niezdolnym pojąć formy duchowe.Będzie to jednakprzypomnienie umysłowe i duchowe, przez formę, jaką wiadomość ta wycisnęła w duszy.Takie odbicie jest również formą, wiadomością, obrazem duchowym albo formalnym i przezto, jak również ze skutków, jakie one sprawiały, można je sobie przypomnieć.Dlatego teżzaliczam te pojmowania do pamięciowych, choć nie należą one do fantazji.2.Jakie są te poznania i jak dusza wobec nich powinna się zachować, by dojść dozjednoczenia z Bogiem, wskazaliśmy wystarczająco w 26 rozdziale drugiej księgi.Były onetam omawiane jako pojmowania rozumowe.Należy przypomnieć, co tam mówiliśmy, żebywają one podwójne.Jedne dotyczą rzeczy niestworzonych, drugie rzeczy stworzonych.Jest tam wskazane, jak powinna się zachować wobec nich pamięć, by dojść do zjednoczenia.Niech dusza postępuje w ten sposób, jak powiedziałem w rozdziale poprzedzającym, mówiąco pojęciach formarnych, albowiem tego samego rodzaju są te właśnie, odnoszące się dorzeczy stworzonych.To znaczy, że jeżeli one sprawiają dobre skutki, można je wspominać,ale nie dlatego, żeby je zatrzymywać dla siebie, lecz żeby przez nie ożywiać miłość ipoznanie Boga.Lecz jeśli takie wspomnienie nie sprawia tych skutków, nie należy go nigdynasuwać pamięci [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Mówi również, żeby Go położyła jako znak na ramieniu swoim , gdyżramię oznacza ćwiczenie miłości, które podtrzymuje i pieści Ukochanego.6.We wszystkich pojmowaniach nadprzyrodzonych, wyobrażeniowych czy innych, jakwidzenia, słowa, uczucia i objawienia, niech dusza nie przywiązuje wagi do tego, co oneoznaczają, przedstawiają lub dają do zrozumienia, gdyż jest to tylko litera i łupina.Leczpoprzez wszystko niech szuka jedynie tej miłości Boga, jaką sprawiają wewnątrz duszy.Wten tylko sposób ma cenić sobie uczucia nie dla ich smaku, słodyczy lub kształtów, leczjedynie dla uczuć miłości, jakie powodują.W tym też celu, by ducha pobudzić znowu do miłości, można sobie niekiedy przypomniećjakiś obraz lub poznanie rozbudzone przez miłość.Wspomnienie to, chociaż nie sprawiatakiego skutku, jak wówczas, gdy Bóg udzielał jej tej łaski, odnawia miłość i podnosi umysłku Bogu.Szczególnie jest to skuteczne, jeśli się wspomni takie obrazy, formy czy uczucianadprzyrodzone, które tak głęboko przeniknęły duszę, że trwały dłuższy czas, a niektórenawet zupełnie nie dały się zatrzeć.Przypomnienie takich przeżyć ponownie sprawia te sameboskie skutki miłości, co za pierwszym razem.Przynoszą one również w większym lubmniejszym stopniu słodycz, światło itp.dary, w tym celu bowiem zostały duszy udzielone.Wielką łaskę czyni Bóg duszy, udzielając jej tego daru, bo wtedy dusza posiada w sobie jakbyniewyczerpane złoża wszelkich dóbr.7.Kształty i obrazy sprawiające te błogosławione skutki są żywo wrażone w duszę, a nie takpowierzchownie jak inne obrazy i kształty, jakie się przechowują w fantazji.Dlatego teżdusza nie musi korzystać z tej władzy, by je sobie przypomnieć.Czuje bowiem, iż one są wniej i ogląda je jakby w zwierciadle.Kiedy więc zdarzy się jakiejś duszy, że posiada w sobieformalnie wspomniane obrazy, może je sobie przypominać spokojnie w celu pobudzenia siędo miłości.Nie przeszkadza to zjednoczeniu miłości w wierze, chyba żeby ktoś upajał siętymi obrazami.Kto zaś pozostawi na boku wyobrażenia, a zwróci się do miłości, odniesiezawsze korzyść.8.Trudno jest poznać, kiedy takie obrazy odbite są w duszy, a kiedy w fantazji.Te bowiem,co się odbijają w fantazji, pojawiają się częściej.Nadto są takie dusze, które zazwyczajprzechowują równocześnie w wyobrazni i fantazji różne widzenia wyobrażeniowe.Wtedyukazują się im one najczęściej w taki sam sposób, ponieważ fantazja jest władzą bardzowrażliwą i zaledwie ktoś o czymś pomyśli, już się przedstawia i odbija dana postać.Czasemznów nasuwa takie obrazy szatan.Bóg udziela również takich wizji, które formalnie nieodbijają się jeszcze w duszy.Pochodzenie ich można najlepiej poznać po skutkach.Obrazy bowiem powstające drogąnaturalną albo podsunięte przez szatana, choćby się wydawały najpewniejsze, nie czyniąjednak żadnego dobrego skutku w duszy i nie sprawiają odnowienia duchowego.Duszapatrząc na nie pozostaje zimna.Te jednak z nich, które są dobre, przywołane do pamięcisprawiają pewien skutek podobny do tego, jaki ujawniał się za pierwszym ich ukazaniem.Natomiast przypomnienia tych obrazów, jakie Bóg wycisnął w duszy formalnie, są zawszeobfite w skutki.(s.334)9.Kto tego doświadczył, łatwo rozpozna jedne i drugie.Dla doświadczonego bowiem różnicajest zupełnie zrozumiała.Zaznaczam tylko tutaj, że te wizje, które odbijają się w duszyformalnie i trwają przez dłuższy czas, zdarzają się bardzo rzadko.Wszystko zresztą jedno,jakie one są, czy jedne czy drugie, dla duszy będzie najlepiej nie chcieć tu nic rozumieć, leczdążyć do Boga przez wiarę i nadzieję.Na ten zarzut, że zdaje się to być pychą, gdy się odrzuca takie rzeczy, jeśli one są dobre,odpowiadam, że raczej jest to pokora.Wtedy bowiem, jakośmy poradzili, korzysta się z nichroztropnie i w najlepszy sposób, oraz kieruje się tym, co pewniejsze.Rozdział 14Mówi o poznaniach duchowych, które pamięć może przyjmować.1.Poznania duchowe zaliczyliśmy do trzeciego rodzaju pojmowań pamięciowych, niedlatego, żeby one należały, jak poprzednie, do cielesnego zmysłu fantazji - nie posiadająbowiem wyglądu ani formy cielesnej - lecz dlatego, ponieważ podpadają pod władzęodpominania i pamięć duchową.Dusza bowiem może sobie przypominać udzielone jejwiadomości.Nie będzie to przypomnienie za pomocą kształtu czy obrazu, gdyż pojęcie niezostawiło go w zmyśle cielesnym, niezdolnym pojąć formy duchowe.Będzie to jednakprzypomnienie umysłowe i duchowe, przez formę, jaką wiadomość ta wycisnęła w duszy.Takie odbicie jest również formą, wiadomością, obrazem duchowym albo formalnym i przezto, jak również ze skutków, jakie one sprawiały, można je sobie przypomnieć.Dlatego teżzaliczam te pojmowania do pamięciowych, choć nie należą one do fantazji.2.Jakie są te poznania i jak dusza wobec nich powinna się zachować, by dojść dozjednoczenia z Bogiem, wskazaliśmy wystarczająco w 26 rozdziale drugiej księgi.Były onetam omawiane jako pojmowania rozumowe.Należy przypomnieć, co tam mówiliśmy, żebywają one podwójne.Jedne dotyczą rzeczy niestworzonych, drugie rzeczy stworzonych.Jest tam wskazane, jak powinna się zachować wobec nich pamięć, by dojść do zjednoczenia.Niech dusza postępuje w ten sposób, jak powiedziałem w rozdziale poprzedzającym, mówiąco pojęciach formarnych, albowiem tego samego rodzaju są te właśnie, odnoszące się dorzeczy stworzonych.To znaczy, że jeżeli one sprawiają dobre skutki, można je wspominać,ale nie dlatego, żeby je zatrzymywać dla siebie, lecz żeby przez nie ożywiać miłość ipoznanie Boga.Lecz jeśli takie wspomnienie nie sprawia tych skutków, nie należy go nigdynasuwać pamięci [ Pobierz całość w formacie PDF ]