[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Było to dla autorów raportu niezrozumiałe i określonenawet w prasie mianem największej tajemnicy.A może właśnie siarkę lub żelazozastosowano w roli inicjatora reakcji termitowej? Siarka bowiem obniża punkt zapłonutermitu tworząc z nim termat.Dla pewności spowodowano, by samoloty uderzyły w obu przypadkach powyżej 64piętra, bo tylko do tej wysokości wieże wyłożono w 1971 roku azbestem.Pamiętamy też, żew dniach poprzedzających zamach miało miejsce wyłączenie prądu właśnie od 50 piętrawzwyż.Czyli w tej części konstrukcji, w której wszystko się zaczęło.Siła wstrząsu odnotowana w przypadku WTC 1 wyniosła 2,1 stopnia w skali Richtera,natomiast WTC 2 - 2,3 stopnia.Jednak różnica ta, z pozoru niewielka, oznacza, że dospowodowania wstrząsu o sile 2,3 potrzeba użyć dwukrotnie większej ilości ładunkówwybuchowych aniżeli dla uzyskania siły 2,1 stopnia.Wzrost ten jest proporcjonalny.Dlaprzykładu: aby uzyskać wstrząs o sile 1,0 stopnia potrzeba zaledwie 15 kilogramów TNT, osile 2,0 stopni - już tonę, natomiast dla wstrząsu o sile 3,0 stopni wymagane jest użycie 29 tonTNT.Oznacza to, że dla uzyskania siły 2,1 stopnia w przypadku WTC 2 potrzebne było 1,4tony TNT, a dla WTC 1, gdzie wstrząs wyniósł 2,3 stopnia - 2,7 tony TNT.Nie sądzę, byudało się w sposób sprawny i niezauważony przetransportować oraz zamontować taką ilośćładunków w obu wieżach.Jest to kolejny argument przemawiający za termitem.To, że wwieżach miały miejsce eksplozje jest niepodważalne.Są relacje naocznych świadków, w tymdoświadczonych strażaków, samo ścięcie resztek kolumn u podnóża wież wskazuje naidentyczne z 45 - stopniowymi ścięciami stosowanymi w przypadku kontrolowanychwyburzeń.Analiza zdjęć w filmie 911 Eyewitness daje nawet szczegółowy ich wykaz.Przykładowo, w przypadku WTC 2 występuje sekwencja dziewięciu eksplozji w niewielkichodstępach czasu:1)9.55.002) 9.56.053)9.56.104)9.56.215) 9.56.516)9.56.547)9.56.568)9.56.579) 9.58.12Siła podmuchu wyrzuciła części wież na ogromną odległość.Szczątki wieżypółnocnej przeleciały ponad 200 metrów.Upadły na ogród zimowy na dachu jednego zbudynków, a wyrwane z będącego na ich drodze budynku American Express części, wskazująwyrazny tor lotu elementów wieży.Dziś znane już są relacje dwóch świadków, pracownikówWTC, którzy zgodnie twierdzą, że w ciągu miesiąca poprzedzającego katastrofę słyszeliodgłosy przesuwania ciężkich przedmiotów i wiercenia w ścianach na dwóch piętrachjednego z budynków.Na 34 i 98.Co ciekawsze, 34 piętro było w ogóle nieużywane, nawetżeby zatrzymać na nim windę należało mieć specjalny klucz.Natomiast z piętra 98 miesiącprzed zamachem wyeksmitowano zajmującą je firmę tłumacząc ten fakt koniecznościądokonania remontu.Jednak kiedy zaniepokojony odgłosami i wszechobecnym kurzempracownik z piętra poniżej zajrzał tam, okazało się że jest ono całkowicie puste.Nie było nanim żadnych maszyn, urządzeń, niczego.W każdym pomieszczeniu były tylko gołe ściany.Przyznał, że zrobiło to na nim wstrząsające wrażenie, spodziewał się bowiem potwierdzeniatego hałasu w postaci intensywnych prac, tymczasem korytarze świeciły pustkami.Pierwszy samolot, jaki uprowadzono 11 września to AAL 11, który wystartował zBostonu o 07:59.Już o 08:14, poza tym, że załoga nie odpowiadała na polecenia kontroliruchu lotniczego, ustała łączność radiowa i sygnał transpondera.O 08:20 samolot poważnie zszedł z kursu, co pozwalało przypuszczać, żeprawdopodobnie jest to porwanie.O 08:21 telefonująca z samolotu stewardesapoinformowała, że samolot jest uprowadzony, a porywacze zabili kilka osób.O 08:28 samolotskierował się w stronę Nowego Jorku.O 08:44 Sekretarz Obrony Rumsfeld rozmawia wPentagonie z Christopherem Cox'em o terroryzmie twierdząc, że coś się jeszcze wydarzy.Marację.Dwie minuty pózniej, o 08:46 samolot rozbija się o WTC.Gdyby NORAD zareagowało zgodnie ze swoimi procedurami, AAL 11 byłbyprzechwycony o 08:30, na 16 minut przed czasem, w jakim uderzył w Wieżę.Na własnejstronie internetowej Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych informują, że po uzyskaniurozkazu przechwycenia F - 15 osiąga poziom lotu 290 w ciągu dwu i pół minuty, po czym jestw stanie gonić przechwytywany samolot z prędkością 1 850 nmph.Myśliwiec w akcji przechwytywania dogania samolot zajmując pozycję odrobinępowyżej i z lewej strony przechwytywanej maszyny.To oznacza, że od tej chwiliprzechwycony samolot ma obowiązek wykonywać polecenia samolotu wojskowego.Przybraku łączności pilot na ogól przechyla samolot w jedną i drugą stronę potwierdzajączrozumienie sytuacji, w jakiej się znalazł i podąża za myśliwcem.Z tego, co podają czynniki oficjalne, wynika że manewr przechwycenia lotu AAL 11nie doszedł do skutku.Załóżmy przez chwilę, że myśliwiec jednak dogonił samolotpasażerski, którego pilot nie reagował na sygnały F - 15.Jako, że było to pierwsze tego dniauprowadzenie, a władze nie znały zamiarów porywaczy, możemy przyjąć, że gdzieś włańcuchu decyzyjnym zabrakło determinacji do rozkazu zestrzelenia Boeinga.Nikt przecieżnie przewidywał tego, co się wkrótce miało stać.Jednakże, kiedy już AAL 11 uderzył w WTC, należało zakładać, że załoga kolejnegouprowadzonego samolotu zrobi coś podobnego.Mimo to, nie powstrzymano również tegosamolotu ani pózniejszego uderzenia w Pentagon.Na tej podstawie, będąc przekonanym, żebył to wynik rozmyślnego działania, sądzę iż wydarzenia 11 września 2001 roku były sta-rannie zaplanowaną i precyzyjnie przeprowadzoną mistyfikacją.Tezy o niemożności przechwycenia samolotów przez myśliwce amerykańskie nie dasię obronić.To prawda, że feralnego dnia, kolejnym przypadkiem odbywały się na terenieUSA przeróżne ćwiczenia, w których udział brały samoloty amerykańskich sił powietrznychw niezwykłej liczbie.Akurat tego dnia przeprowadzono ćwiczenia cykliczne, takie któreodbywają się co roku, ale również zdecydowano się na manewry zupełnie niespodziewane.Jakkolwiek podobne, zaskakujące manewry są czymś naturalnym w armii każdego kraju, tojednak ich ilość skumulowana w tym jednym dniu musi budzić zadumę.Zastanowienie musitakże budzić ich umiejscowienie.Ich kryptonimy, fantastycznie zbieżne ze sobą, z pewnościąnie ułatwiały ogarnięcia całości przez poszczególnych dowódców sił powietrznych.Przyjrzyjmy się zatem owym ćwiczeniom:1. Północna Czujność - zaplanowane wiele miesięcy przed 11 września ćwiczenia,w wyniku których myśliwce patrolujące zwyczajowo wschodnie wybrzeże USA odesłanezostały na Alaskę i do Kanady w celu odparcia ataku rosyjskiej floty.Dalej nie było jużmożna.2. Czujny Strażnik - ćwiczenie symulujące porwania samolotów w północno -wschodnim sektorze.Opis oficjalny brzmiał: ćwiczenie, które ma inscenizowaćogólnokrajowy kryzys Północno - Amerykańskiej Obrony Powietrznej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Było to dla autorów raportu niezrozumiałe i określonenawet w prasie mianem największej tajemnicy.A może właśnie siarkę lub żelazozastosowano w roli inicjatora reakcji termitowej? Siarka bowiem obniża punkt zapłonutermitu tworząc z nim termat.Dla pewności spowodowano, by samoloty uderzyły w obu przypadkach powyżej 64piętra, bo tylko do tej wysokości wieże wyłożono w 1971 roku azbestem.Pamiętamy też, żew dniach poprzedzających zamach miało miejsce wyłączenie prądu właśnie od 50 piętrawzwyż.Czyli w tej części konstrukcji, w której wszystko się zaczęło.Siła wstrząsu odnotowana w przypadku WTC 1 wyniosła 2,1 stopnia w skali Richtera,natomiast WTC 2 - 2,3 stopnia.Jednak różnica ta, z pozoru niewielka, oznacza, że dospowodowania wstrząsu o sile 2,3 potrzeba użyć dwukrotnie większej ilości ładunkówwybuchowych aniżeli dla uzyskania siły 2,1 stopnia.Wzrost ten jest proporcjonalny.Dlaprzykładu: aby uzyskać wstrząs o sile 1,0 stopnia potrzeba zaledwie 15 kilogramów TNT, osile 2,0 stopni - już tonę, natomiast dla wstrząsu o sile 3,0 stopni wymagane jest użycie 29 tonTNT.Oznacza to, że dla uzyskania siły 2,1 stopnia w przypadku WTC 2 potrzebne było 1,4tony TNT, a dla WTC 1, gdzie wstrząs wyniósł 2,3 stopnia - 2,7 tony TNT.Nie sądzę, byudało się w sposób sprawny i niezauważony przetransportować oraz zamontować taką ilośćładunków w obu wieżach.Jest to kolejny argument przemawiający za termitem.To, że wwieżach miały miejsce eksplozje jest niepodważalne.Są relacje naocznych świadków, w tymdoświadczonych strażaków, samo ścięcie resztek kolumn u podnóża wież wskazuje naidentyczne z 45 - stopniowymi ścięciami stosowanymi w przypadku kontrolowanychwyburzeń.Analiza zdjęć w filmie 911 Eyewitness daje nawet szczegółowy ich wykaz.Przykładowo, w przypadku WTC 2 występuje sekwencja dziewięciu eksplozji w niewielkichodstępach czasu:1)9.55.002) 9.56.053)9.56.104)9.56.215) 9.56.516)9.56.547)9.56.568)9.56.579) 9.58.12Siła podmuchu wyrzuciła części wież na ogromną odległość.Szczątki wieżypółnocnej przeleciały ponad 200 metrów.Upadły na ogród zimowy na dachu jednego zbudynków, a wyrwane z będącego na ich drodze budynku American Express części, wskazująwyrazny tor lotu elementów wieży.Dziś znane już są relacje dwóch świadków, pracownikówWTC, którzy zgodnie twierdzą, że w ciągu miesiąca poprzedzającego katastrofę słyszeliodgłosy przesuwania ciężkich przedmiotów i wiercenia w ścianach na dwóch piętrachjednego z budynków.Na 34 i 98.Co ciekawsze, 34 piętro było w ogóle nieużywane, nawetżeby zatrzymać na nim windę należało mieć specjalny klucz.Natomiast z piętra 98 miesiącprzed zamachem wyeksmitowano zajmującą je firmę tłumacząc ten fakt koniecznościądokonania remontu.Jednak kiedy zaniepokojony odgłosami i wszechobecnym kurzempracownik z piętra poniżej zajrzał tam, okazało się że jest ono całkowicie puste.Nie było nanim żadnych maszyn, urządzeń, niczego.W każdym pomieszczeniu były tylko gołe ściany.Przyznał, że zrobiło to na nim wstrząsające wrażenie, spodziewał się bowiem potwierdzeniatego hałasu w postaci intensywnych prac, tymczasem korytarze świeciły pustkami.Pierwszy samolot, jaki uprowadzono 11 września to AAL 11, który wystartował zBostonu o 07:59.Już o 08:14, poza tym, że załoga nie odpowiadała na polecenia kontroliruchu lotniczego, ustała łączność radiowa i sygnał transpondera.O 08:20 samolot poważnie zszedł z kursu, co pozwalało przypuszczać, żeprawdopodobnie jest to porwanie.O 08:21 telefonująca z samolotu stewardesapoinformowała, że samolot jest uprowadzony, a porywacze zabili kilka osób.O 08:28 samolotskierował się w stronę Nowego Jorku.O 08:44 Sekretarz Obrony Rumsfeld rozmawia wPentagonie z Christopherem Cox'em o terroryzmie twierdząc, że coś się jeszcze wydarzy.Marację.Dwie minuty pózniej, o 08:46 samolot rozbija się o WTC.Gdyby NORAD zareagowało zgodnie ze swoimi procedurami, AAL 11 byłbyprzechwycony o 08:30, na 16 minut przed czasem, w jakim uderzył w Wieżę.Na własnejstronie internetowej Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych informują, że po uzyskaniurozkazu przechwycenia F - 15 osiąga poziom lotu 290 w ciągu dwu i pół minuty, po czym jestw stanie gonić przechwytywany samolot z prędkością 1 850 nmph.Myśliwiec w akcji przechwytywania dogania samolot zajmując pozycję odrobinępowyżej i z lewej strony przechwytywanej maszyny.To oznacza, że od tej chwiliprzechwycony samolot ma obowiązek wykonywać polecenia samolotu wojskowego.Przybraku łączności pilot na ogól przechyla samolot w jedną i drugą stronę potwierdzajączrozumienie sytuacji, w jakiej się znalazł i podąża za myśliwcem.Z tego, co podają czynniki oficjalne, wynika że manewr przechwycenia lotu AAL 11nie doszedł do skutku.Załóżmy przez chwilę, że myśliwiec jednak dogonił samolotpasażerski, którego pilot nie reagował na sygnały F - 15.Jako, że było to pierwsze tego dniauprowadzenie, a władze nie znały zamiarów porywaczy, możemy przyjąć, że gdzieś włańcuchu decyzyjnym zabrakło determinacji do rozkazu zestrzelenia Boeinga.Nikt przecieżnie przewidywał tego, co się wkrótce miało stać.Jednakże, kiedy już AAL 11 uderzył w WTC, należało zakładać, że załoga kolejnegouprowadzonego samolotu zrobi coś podobnego.Mimo to, nie powstrzymano również tegosamolotu ani pózniejszego uderzenia w Pentagon.Na tej podstawie, będąc przekonanym, żebył to wynik rozmyślnego działania, sądzę iż wydarzenia 11 września 2001 roku były sta-rannie zaplanowaną i precyzyjnie przeprowadzoną mistyfikacją.Tezy o niemożności przechwycenia samolotów przez myśliwce amerykańskie nie dasię obronić.To prawda, że feralnego dnia, kolejnym przypadkiem odbywały się na terenieUSA przeróżne ćwiczenia, w których udział brały samoloty amerykańskich sił powietrznychw niezwykłej liczbie.Akurat tego dnia przeprowadzono ćwiczenia cykliczne, takie któreodbywają się co roku, ale również zdecydowano się na manewry zupełnie niespodziewane.Jakkolwiek podobne, zaskakujące manewry są czymś naturalnym w armii każdego kraju, tojednak ich ilość skumulowana w tym jednym dniu musi budzić zadumę.Zastanowienie musitakże budzić ich umiejscowienie.Ich kryptonimy, fantastycznie zbieżne ze sobą, z pewnościąnie ułatwiały ogarnięcia całości przez poszczególnych dowódców sił powietrznych.Przyjrzyjmy się zatem owym ćwiczeniom:1. Północna Czujność - zaplanowane wiele miesięcy przed 11 września ćwiczenia,w wyniku których myśliwce patrolujące zwyczajowo wschodnie wybrzeże USA odesłanezostały na Alaskę i do Kanady w celu odparcia ataku rosyjskiej floty.Dalej nie było jużmożna.2. Czujny Strażnik - ćwiczenie symulujące porwania samolotów w północno -wschodnim sektorze.Opis oficjalny brzmiał: ćwiczenie, które ma inscenizowaćogólnokrajowy kryzys Północno - Amerykańskiej Obrony Powietrznej [ Pobierz całość w formacie PDF ]