[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale to jeszcze nie dosyć, tu w praktyce trzeba wiele zręczności i taktu dla przystosowania tych zebranych wiadomości i użycia ich korzystnie.Ruskie nie posiadają tego daru.Dla pokazania, że przy wstąpieniu swoim na tron cesarz Aleksander II mógł jeszcze zado-wolnić Polaków i uśmierzyć przygotowaną rewolucję przedstawię w kilku słowach owoczesne położenie kraju.Od roku 1815 do 1863 minęło już 48 lat, to jest prawie pół wieku.Trzy pokolenia przeszły,37 Branka.a czwarte zaczęło swój bieg.Każde pokolenie podało następującemu cierpienia, łzy i żale, a razem przekleństwa, nienawiść i chęć zemsty.Pozwolono Ruskim niektórym, a nawet płatnym za kłamstwo, podłym pochlebcom cudzoziemcom szkalować Polaków, nazywając ich niespokojnymi, kapryśnymi, niedowolnymi nawet raju danym im przez Aleksandra I.Śmieszny raj z w.ks.K[onstantym] i Nowosilcowem! Te to zwodnicze głosy słyszane na każdym kroku i w każdą minutę uspokoiły nowego monarchę względem położenia Polski i stąd pochodzi, że zamiast półkroków, do niczego nie wiodących, nie przedsięwziął dzielnych, prędkich i skutecznych sposobów do ulżenia cierpień Polaków.Lekarz, który chce uleczyć zadawnioną chorobę, naprzód stara się poznać i jak można gruntownie bada chorego, bada nawet osoby bliskie niego, słucha ich z uwagą i cierpliwością, a potem obmyśla lekarstwa.Gdyby cesarz znał choć w części położenie Carstwa Polskiego, toby pewno postąpił nie tak niezręcznie.Nie tracąc momentu czasu wypadało [zwołać] Zgromadzenie Senatu lub Gosudar[stwiennyj] Sowiet (mniejsza o nazwisko) i powiedzieć: przedstawcie wasze potrzeby i cierpienia, przedstawcie mnie samemu jako waszemu monarsze bez krzyków i skarg publicznych.Ja was cierpliwie słuchać będę, chciaż[by] to tyczyło się mego ojca i stryjów, ja zapomnę związków krwi, pamiętać tylko będę, że jestem monarchą.Wysłuchawszy i rozpoznawszy wszystko będę naradzałsię wspólnie z wami, ażeby wam zapewnić przyszłość pomyślną i stałą.Polacy są szczerzy i otwarci i łatwo przywiązują się, i wierzą takiemu, który z nimi postępuje podobnie.Oszukani nieraz, trudno im było zawierzyć niepewnym obietnicom, źle przedstawionym i z taką niezręcznością z początku wykonywanym, żeby te obietnice mogły być szczere.Wszakże Aleksander I dał konstytucję wobec całej Europy i która była wprowadzona w bieg, a jednak przy każdej sposobności przypominał słowem i dziełem, że ją każdego czasu może odwołać i chociaż ona została prawem (de droit), to czynem nie istniała.Zastąpił ją kaprys w, ks.K[onstantego].Cesarz źle informowany, Polacy nie znający swego nowego monarchy i nie dowierzający jego obietnicom nie mogli się porozumieć, na koniec niezręczność, uchybienia i podejrzenia przyśpieszyły powstanie w carstwie, które rozciągnęło się daleko.Z początku uśmierzano je bronią, ale zachowano pewne umiarkowanie z obawy, ażeby surowymi środkami nie pomnożyć jeszcze nienawiści i zemsty, to jest nie zalewać płomienia olejem, ale starać się nie dopuszczać rozszerzać się mu dalej i zmniejszać jego ognisko.Takowe powolne, zręczne, lecz pewne środki nie są w naturze rządów podobnych ruskiemu, które chcą wszystkie żywioły i nawet czas zmusić do posłuszeństwa.Ogłoszony [został] groźny manifest, w którym zapowiedziano, że jeżeli Polaki w dosyć krótkim czasie nie złożą broni i niezostaną spokojnymi, to będą użyte przeciwka nim surowe środki.Każdy mógł przewidzieć, że Quos Ego38 nie uspokoi burzy.Żądać, ażeby długim cierpieniem rozjątrzone umysły uspokoiły się w oznaczonym krótkim czasie, to jest jedno co uleczyć długą chorobą dręczonego człowieka jednym słowem: wstań i chodź, jak to zdziałał J.Chrystus.Lecz, że podobny cud nie okazał się, więc Polaki są winni.Wojna zajęła obszerną część kraju.Polaki przez długie doświadczenie przekonawszy się, że nie tylko pod panowaniem, ale nawet pod wpływem ruskim nie mogą spodziewać się nic dobrego, z rozpaczą i ze słabymi sposobami wzięli się do broni, walcząc za swoje prawa, dane każdemu człowiekowi od Boga i przyrodzenia.Ruskie stawili przeciwko tych praw posiadania nabyte przemocą i utwierdzone przedawnieniem.Rząd ruski, niedowolny tym, że ma za sobą posiadanie z nieograniczoną potęgą i ogromne sposoby, używa jeszcze różnych środków nie zawsze pozwolonych mocnemu przeciwko słabszego.Obudzono fanatyzm religijny, uzbrojono narodowość jedną przeciwko drugiej, posiano nienawiść i niezgodę między szlachtą i ludem wiejskim, jednym słowem wyzwano całe piekło ze swoją zatrutą i zaraźliwą atmosferą na tę nieszczęśliwą ziemię.Wrą poruszone namiętności, jak w kotle płynie potokami krew ludzka i woła zemsty, a nienawiść38 Ja Was! [nauczę].i zemsta szukają nowych ofiar.Najskrytsze w lasach gęstwiny, legowiska i zakąty, ledwie dostępne dzikim zwierzętom, są pokryte skrwawionymi ludzkimi członkami, deptanymi i pożeranymi, chciwymi krwi zwierzętami.Taki widok przedstawia Polska w ogólności!Niektórzy, szlachta, szukając spokojności i bezpieczeństwa oddalili się za granicę, aby tam zapewnić sobie i dla swoich rodzin schronienie.Przemyślne tyrany zabraniają im tej ucieczki, może dlatego, że jeżeli przysposobiony i uprzedzony lud wiejski powstanie przeciwko nich, swoich tyranów (jak ich nazywają Ruskie), to żeby wszyscy razem zginęli.Ale cóż powie dobry cesarz, cóż powie Europa? Tłumaczenie łatwe i nawet pozorne: „szlachta rozgniewana, że lud nie łączy się z nią, zaczęła go prześladować, lud zniecierpliwiony powstał niespodzianie i wymordował tę garść szlachty, żyjącej między nim, wprzód iniżeli przyszła pomoc".Mnie nie przy-szłaby nigdy podobna myśl, gdybym nie czytał w gazetach nie już raz odezwy: „że trzeba pomyśleć o sposobach pozbycia się tej buntowniczej i niespokojnej szlachty dla zapewnienia nadal spokojności w kraju".Sposób jest znaleziony.Zostaje tylko jeszcze religia? Wymordować wszystkich katolików nie można, przymusić ich do przyjęcia prawosławnej wiary (tak jak zrobił Mikołaj z unijatami39) także trudno [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Ale to jeszcze nie dosyć, tu w praktyce trzeba wiele zręczności i taktu dla przystosowania tych zebranych wiadomości i użycia ich korzystnie.Ruskie nie posiadają tego daru.Dla pokazania, że przy wstąpieniu swoim na tron cesarz Aleksander II mógł jeszcze zado-wolnić Polaków i uśmierzyć przygotowaną rewolucję przedstawię w kilku słowach owoczesne położenie kraju.Od roku 1815 do 1863 minęło już 48 lat, to jest prawie pół wieku.Trzy pokolenia przeszły,37 Branka.a czwarte zaczęło swój bieg.Każde pokolenie podało następującemu cierpienia, łzy i żale, a razem przekleństwa, nienawiść i chęć zemsty.Pozwolono Ruskim niektórym, a nawet płatnym za kłamstwo, podłym pochlebcom cudzoziemcom szkalować Polaków, nazywając ich niespokojnymi, kapryśnymi, niedowolnymi nawet raju danym im przez Aleksandra I.Śmieszny raj z w.ks.K[onstantym] i Nowosilcowem! Te to zwodnicze głosy słyszane na każdym kroku i w każdą minutę uspokoiły nowego monarchę względem położenia Polski i stąd pochodzi, że zamiast półkroków, do niczego nie wiodących, nie przedsięwziął dzielnych, prędkich i skutecznych sposobów do ulżenia cierpień Polaków.Lekarz, który chce uleczyć zadawnioną chorobę, naprzód stara się poznać i jak można gruntownie bada chorego, bada nawet osoby bliskie niego, słucha ich z uwagą i cierpliwością, a potem obmyśla lekarstwa.Gdyby cesarz znał choć w części położenie Carstwa Polskiego, toby pewno postąpił nie tak niezręcznie.Nie tracąc momentu czasu wypadało [zwołać] Zgromadzenie Senatu lub Gosudar[stwiennyj] Sowiet (mniejsza o nazwisko) i powiedzieć: przedstawcie wasze potrzeby i cierpienia, przedstawcie mnie samemu jako waszemu monarsze bez krzyków i skarg publicznych.Ja was cierpliwie słuchać będę, chciaż[by] to tyczyło się mego ojca i stryjów, ja zapomnę związków krwi, pamiętać tylko będę, że jestem monarchą.Wysłuchawszy i rozpoznawszy wszystko będę naradzałsię wspólnie z wami, ażeby wam zapewnić przyszłość pomyślną i stałą.Polacy są szczerzy i otwarci i łatwo przywiązują się, i wierzą takiemu, który z nimi postępuje podobnie.Oszukani nieraz, trudno im było zawierzyć niepewnym obietnicom, źle przedstawionym i z taką niezręcznością z początku wykonywanym, żeby te obietnice mogły być szczere.Wszakże Aleksander I dał konstytucję wobec całej Europy i która była wprowadzona w bieg, a jednak przy każdej sposobności przypominał słowem i dziełem, że ją każdego czasu może odwołać i chociaż ona została prawem (de droit), to czynem nie istniała.Zastąpił ją kaprys w, ks.K[onstantego].Cesarz źle informowany, Polacy nie znający swego nowego monarchy i nie dowierzający jego obietnicom nie mogli się porozumieć, na koniec niezręczność, uchybienia i podejrzenia przyśpieszyły powstanie w carstwie, które rozciągnęło się daleko.Z początku uśmierzano je bronią, ale zachowano pewne umiarkowanie z obawy, ażeby surowymi środkami nie pomnożyć jeszcze nienawiści i zemsty, to jest nie zalewać płomienia olejem, ale starać się nie dopuszczać rozszerzać się mu dalej i zmniejszać jego ognisko.Takowe powolne, zręczne, lecz pewne środki nie są w naturze rządów podobnych ruskiemu, które chcą wszystkie żywioły i nawet czas zmusić do posłuszeństwa.Ogłoszony [został] groźny manifest, w którym zapowiedziano, że jeżeli Polaki w dosyć krótkim czasie nie złożą broni i niezostaną spokojnymi, to będą użyte przeciwka nim surowe środki.Każdy mógł przewidzieć, że Quos Ego38 nie uspokoi burzy.Żądać, ażeby długim cierpieniem rozjątrzone umysły uspokoiły się w oznaczonym krótkim czasie, to jest jedno co uleczyć długą chorobą dręczonego człowieka jednym słowem: wstań i chodź, jak to zdziałał J.Chrystus.Lecz, że podobny cud nie okazał się, więc Polaki są winni.Wojna zajęła obszerną część kraju.Polaki przez długie doświadczenie przekonawszy się, że nie tylko pod panowaniem, ale nawet pod wpływem ruskim nie mogą spodziewać się nic dobrego, z rozpaczą i ze słabymi sposobami wzięli się do broni, walcząc za swoje prawa, dane każdemu człowiekowi od Boga i przyrodzenia.Ruskie stawili przeciwko tych praw posiadania nabyte przemocą i utwierdzone przedawnieniem.Rząd ruski, niedowolny tym, że ma za sobą posiadanie z nieograniczoną potęgą i ogromne sposoby, używa jeszcze różnych środków nie zawsze pozwolonych mocnemu przeciwko słabszego.Obudzono fanatyzm religijny, uzbrojono narodowość jedną przeciwko drugiej, posiano nienawiść i niezgodę między szlachtą i ludem wiejskim, jednym słowem wyzwano całe piekło ze swoją zatrutą i zaraźliwą atmosferą na tę nieszczęśliwą ziemię.Wrą poruszone namiętności, jak w kotle płynie potokami krew ludzka i woła zemsty, a nienawiść38 Ja Was! [nauczę].i zemsta szukają nowych ofiar.Najskrytsze w lasach gęstwiny, legowiska i zakąty, ledwie dostępne dzikim zwierzętom, są pokryte skrwawionymi ludzkimi członkami, deptanymi i pożeranymi, chciwymi krwi zwierzętami.Taki widok przedstawia Polska w ogólności!Niektórzy, szlachta, szukając spokojności i bezpieczeństwa oddalili się za granicę, aby tam zapewnić sobie i dla swoich rodzin schronienie.Przemyślne tyrany zabraniają im tej ucieczki, może dlatego, że jeżeli przysposobiony i uprzedzony lud wiejski powstanie przeciwko nich, swoich tyranów (jak ich nazywają Ruskie), to żeby wszyscy razem zginęli.Ale cóż powie dobry cesarz, cóż powie Europa? Tłumaczenie łatwe i nawet pozorne: „szlachta rozgniewana, że lud nie łączy się z nią, zaczęła go prześladować, lud zniecierpliwiony powstał niespodzianie i wymordował tę garść szlachty, żyjącej między nim, wprzód iniżeli przyszła pomoc".Mnie nie przy-szłaby nigdy podobna myśl, gdybym nie czytał w gazetach nie już raz odezwy: „że trzeba pomyśleć o sposobach pozbycia się tej buntowniczej i niespokojnej szlachty dla zapewnienia nadal spokojności w kraju".Sposób jest znaleziony.Zostaje tylko jeszcze religia? Wymordować wszystkich katolików nie można, przymusić ich do przyjęcia prawosławnej wiary (tak jak zrobił Mikołaj z unijatami39) także trudno [ Pobierz całość w formacie PDF ]