[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chwycił mnie gwałtownykaszel, który mnie tak osłabił, że nie mam siły chodzić.Duch mój rwie się do spełnienia dziełBożych, a siły fizyczne opuściły mnie.Nie mogę w tym momencie przeniknąć działaniaTwego, o Panie Jezu, dlatego powtarzam aktem miłosnej woli: czyń ze mną, co Ci się,podoba.(Dz 1085)1086.PAN JEZUS UMACNIAA ZW.FAUSTYN W CHWILACH POKUS I ZWTPIECChoć pokusy są silne, cała fala zwątpień uderza o duszę, zniechęcenie jest do usługgotowe, ale Pan umacnia wolę, o którą jak o skałę rozbijają się wszystkie zakusynieprzyjaciela.Widzę jak wiele mi Bóg udziela łaski posiłkującej, która mnie nieustanniewspiera.Jestem bardzo słaba i tyko łasce Bożej wszystko zawdzięczam.(Dz 1086)1087.W PRACY NAD SOB TRZEBA OPIERA SI O AASK BO%7ł+ Kiedy w pewnym dniu postanowiłam sobie ćwiczyć się w pewnej cnocie, upadłam odziesięć razy więcej, niż w innym dniu w błąd cnocie tej przeciwny.Wieczoremzastanawiałam się nad, tym, czemu dziś tak wyjątkowo upadałam, usłyszałam te słowa: dużoliczyłaś na siebie, a za mało na Mnie.Zrozumiałam przyczynę swoich upadków.(Dz 1087)1088.ZW.FAUSTYNA OPISAAA POWA%7łNE POGORSZONE CHOROBYNagłe zdrowieKiedy napisałam list do księdza Sopoćko, w niedzielę jedenastego kwietnia, nagle misię tak pogorszyło zdrowie i nie wysłałam listu tego, ale czekałam na wyrazną wolę Bożą.Jednak zdrowie mi się tak pogorszyło, że musiałam się położyć do łóżka.Kaszel męczył mnietak strasznie, że zdawało mi się, jak się jeszcze parę razy powtórzy, to pewno będziekoniec.(Dz 1088)1089.PAN JEZUS UZDRAWIA ZW.FAUSTYN Z CHOROBY PAUC (GRUyLICA)Czternastego kwietnia czułam się tak zle, że z trudem wstałam na Mszę świętą.Gorzejsię czułam chora aniżeli wtenczas, kiedy mnie wysłano na kurację.Wielkie miałam rzężenie ichrapanie w płucach i dziwne bóle.Kiedy przyjęłam Komunię św.sama nie wiem, dlaczego,a raczej jakoby coś mnie przynagliło do tej modlitwy i zaczęłam się modlić w ten sposób:Jezu, niech Twoja czysta i zdrowa Krew zakrąży w organizmie moim schorzałym, a CiałoTwe czyste i zdrowe niech przemieni moje schorzałe ciało i niech zapulsuje we mnie zdrowe isilne życie, jeżeli jest wolą Twoją świętą, abym przystąpiła do dzieła tego, a będzie mi toznakiem wyraznym woli Twojej świętej.Kiedy się tak modliłam, nagle uczułam jakby szarpnięcie, całym organizmem iuczułam się nagle zupełnie zdrowa.Oddech mam czysty, jakbym nigdy na płuca niechorowała i bólu nie czuję, a to mi jest znak, że mam przystąpić do dzieła.(Dz 1089)288 1090.PAN JEZUS UTWIERDZIA ZW.FAUSTYN W PODJCIU PRACY NAD DZIEAEMI to stało się w ostatnim dniu nowenny, którą odprawiałam do Ducha Zwiętego.Potym uzdrowieniu nagle zostałam złączona z Panem Jezusem w sposób czysto duchowy.Jezusdał mi silne przekonanie, czyli utwierdził mnie w żądaniach tych.W tej bliskości z PanemJezusem pozostawałam przez dzień cały i mówiłam o szczegółach dotyczących sięzgromadzenia tego.Jezus wlał w duszę moją moc i odwagę do czynu.Teraz rozumiem, że Pan, jeżeliczego żąda od duszy, to daje jej możność wykonania i przez łaskę czyni ją zdolną dowykonania tego, czego od niej żąda.A więc chociażby to była dusza najnędzniejsza,może na rozkaz Pański podjąć się rzeczy, które przechodzą pojęcie jej, bo to jest znak,po którym można poznać, że Pan jest z duszą tą, jeżeli w niej okazuje się ta moc siłaBoża, która czyni duszę odważną i mężną.Co do mnie, to zawsze w pierwszej chwili trochęsię przerażam wielkością Pana, ale pózniej wstępuje w duszę moją pokój głęboki i niczymniezamącony, siła wewnętrzna do tego, czego w danej chwili żąda Pan.(Dz 1090)1091.DLACZEGO ZW.FAUSTYNA PROSIAA O ZDROWIE?I usłyszałam te słowa: idz, powiedz przełożonej, te jesteś zdrowa.Jak długo będę zdrowa, nie wiem, ani się o to pytam, wiem tylko, ze się obecnie cieszędobrym zdrowiem; przyszłość do mnie nie należy, prosiłam o to zdrowie, jako na znakświadectwa woli Bożej, a nie abym szukała ulgi w cierpieniu.(Dz 1091)1092.POKORNEJ DUSZY PAN AASK NIE %7łAAUJE, ALE TYLKO MIAOZ BO%7łA MAWARTOZ NAJWIKSZ16.IV.1937roku.Dziś, kiedy mnie ogarnął Majestat Boży, dusza moja poznała, że Pan,choć tak wielki, kocha się w pokornych duszyczkach.Nim się dusza głębiej uniży, tym Panłaskawiej się do niej zbliża, jednocząc się z nią ściśle, wywyższa ją aż do tronu Swego.Szczęśliwa dusza, którą Pan sam broni.Poznałam, że miłość ma tylko wartość, miłość jestwielkością, nic się równać nie może w porównaniu z jednym aktem czystej miłości Boga -żadne dzieła.(Dz 1092)1093.ZW.FAUSTYNA ODDAJE SI MIAOSIERDZIU BO%7łEMU+ O Jezu, osłoń mnie miłosierdziem Swoim i jeszcze sądz mnie łaskawie, bo inaczejsłusznie mnie zatracić może sprawiedliwość Twoja.(Dz 1093)1094.DUSZA ZJEDNOCZONA Z BOGIEM PRZETRWA WSZELKIE TRUDNOZCI17.IV.1937 roku.Dziś na wykładzie katechizmu zostałam utwierdzona w tym, coprzez wewnętrzne zrozumienie [poznałam] i od dawna tym żyłam, a mianowicie, jeżeli duszaszczerze kochająca Boga jest z Nim wewnętrznie zjednoczona, to chociażby na zewnątrzżyła w trudnych warunkach, jednak nic niema mocy skrępować jej wnętrza i pośródzepsucia, może być czysta i nietknięta, bo wielka miłość Boża daje jej moc do walki, a i289 Przedwieczny Bóg w szczególny sposób broni duszy, która Go szczerze kocha, a nawet wsposób cudowny.(Dz 1094)1095.ZW [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl