[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A potem zemdlał z wrażenia.Gdy ocknął się chwilę pózniej, leżącz głową na moich udach, oznajmił, że jest najszczęśliwszą osobąna ziemi.Drugą najszczęśliwszą. Vivian  powiedział.W jego ustach moje imię zawsze brzmi cudownie.Tylko on może tak do mnie mówić i tylko on torobił. Chcę jeść  stwierdziłam, czując nagły atak głodu.Chodzmy na pizzę, a potem wybierzmy się na przejażdżkę. Specjał Rzeznika? O tak  mruknęłam, odwróciłam się przodem do niego izarzuciłam mu ręce na szyję. Potem możemy zaparkować gdzieśprzy plaży i pomigdalić się jak nastolatki. Niemożliwa kobieta  szepnął mi do ucha i pocałował tużza nim, sprawiając, że zapiszczałam. Clark, nakarm swoją niemożliwą kobietę  rzuciłam ześmiechem i zeszliśmy po schodach.Po zjedzeniu pizzy nawet nie pofatygowaliśmy się, byznalezć plażę.Po prostu podnieśliśmy dach naszego kabrioletu ikochaliśmy się przy drodze.Tak kończy się ta miłosna historia.Mój bibliotekarz porusza się we mnie i lubieżnie szepcze mi doucha o tym, co niewyobrażalnie erotycznego jeszcze ze mną zrobi.Tak wygląda moje własne szczęśliwe zakończenie.:) [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl