[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Mów mi wszystko o Wiktorze!- Cezar to jest, jeÅ›li go kojarzysz, taki trochÄ™ Książę z bajki o Shreku.ZgooglowaÅ‚am kolesia dokÅ‚adnie.Ciekawe miaÅ‚ baaar.ep! bardzo cie-kawe poczÄ…tki.PrzyjÄ™li go na prawo w GdaÅ„sku z listy rektorskiej po in-terwencji taty, sÄ™dziego z Gdyni.Gazeta to opisaÅ‚a, ale i tak siÄ™ po koÅ›ciachrozeszÅ‚o.ChÅ‚opak zostaÅ‚ nawet przewodniczÄ…cym samorzÄ…du.ZdjÄ™li go popaskudnej aferze w night clubie.Wiktor i jego koleÅ› podejrzewali, że la-seczka, BuÅ‚garka, którÄ… obrabiali na dwa baty.- Panno Maju.co za sÅ‚owa?-.podprowadziÅ‚a jednemu obrÄ…czkÄ™, a drugiemu - zegarek.Pobili tÄ™biednÄ… dziewczynÄ™.Maksymalnie okrutnie.KtoÅ› usÅ‚yszaÅ‚ jej wrzaski, przy-jechaÅ‚a policja, byÅ‚y badania, rewizje i tak dalej.Zegarek Cezara siÄ™ nieznalazÅ‚.Przy okazji wyszÅ‚o, że obydwaj byli zdrowo nagrzani amfÄ….- Rozumiem, że Wiktorowi znowu siÄ™ udaÅ‚o.- Jemu tak.Tylko poszÅ‚a sÅ‚użbowa notka, że Wiktor C, student, zostaÅ‚zawieszony w prawach.- Maja mówi teraz gÅ‚oÅ›no, wyraznie, bardzoszybko.Już nie ma czkawki.Można by sÄ…dzić, że faktycznie gwaÅ‚towniewytrzezwiaÅ‚a, ale to tylko chwilowa zwyżka formy po pawiu.Potem nadej-dzie wycieÅ„czenie.- On przyniósÅ‚ sÄ…dowi zaÅ›wiadczenie, że poddaÅ‚ siÄ™terapii na jakiejÅ› grupie dla tych, co po raz pierwszy weszli na drogÄ™ prze-stÄ™pstwa.WystarczyÅ‚o.Prawie dwa lata po tej aferze jest tylko jeden krót-ki post na forum - znalazÅ‚am go caÅ‚kiem przypadkiem - że co za granda, boten od obrÄ…czki zostaÅ‚ skazany za BuÅ‚garkÄ™, a przecież on tylko przytrzy-mywaÅ‚.Natomiast główny sprawca, czyli Wiktor, syn sÄ™dziego, który ko-paÅ‚.dlaczego on jest wolny? WyglÄ…daÅ‚o to, jakby ten tekst pisaÅ‚a jakaÅ›siostra czy matka tego drugiego kolesia, a potem sama go usunęła z forum.Ale ja akurat najbardziej lubiÄ™ odkopywać te posty, które autorzy usuwa-jÄ….Dalej o Wiktorku dÅ‚ugo, dÅ‚uuugo nic w sieci nie ma.NastÄ™pne infoznalazÅ‚am o pięć lat pózniejsze, kiedy już wypÅ‚ynÄ…Å‚ jako aplikant adwokac-ki w kancelarii pana Jana Jacentego Jakubowskiego.- Tego akurat kojarzÄ™.Bogaty kolekcjoner.Ma Vlamincka, Légera.NajwiÄ™ksza polska kolekcja kubistów.Poza tym zbiory mikroskopów,chiÅ„skiej porcelany, Å›redniowiecznych.- To też wiem.W tygodnikach piszÄ… o nim: artysta palestry.Przyja-ciel marszandów, reżyserów i malarzy.Ma zdjÄ™cie przy stoliku z PolaÅ„skim.- Romanem?- No, a jak myÅ›laÅ‚eÅ›? I lepiej posÅ‚uchaj o tym, co tylko ja znalazÅ‚am.-Maja wyciera cieknÄ…cy nos wierzchem dÅ‚oni.Zapala Å›wiatÅ‚o pod sufitem,by przeszukać wnÄ™trze dodge'a - a nuż walajÄ… siÄ™ tu jakieÅ› chusteczki? Nie-stety - nie ma żadnych.Nawet jednej starej gazety.Trudno.- OdkryÅ‚am, że Jakubowski ma nieruchomoÅ›ci w Portugalii, Hiszpanii,a w Grecji i Szwecji wÅ‚asne wyspy.- W Szwecji?!- Tak.bardzo blisko Sztokholmu.To jest jeden z najbogatszych Po-laków, tylko że koleÅ› nie ma majÄ…tku na siebie, ale na firmy, które majÄ…udziaÅ‚y w firmach, które majÄ….-.udziaÅ‚y w innych firmach.-.i tak dalej.A dopiero czwarta czy piÄ…ta spółka z kolei ma konkretnymajÄ…tek: na przykÅ‚ad caÅ‚e kondominium w Marbelli.PięćdziesiÄ…t apartamen-towców przy bulwarze KsiÄ™cia Alfonsa.I każdy na mecenasa pracuje.- ZastanawiajÄ…ce, że taki ktoÅ› w ogóle chodzi do pracy.I jeszcze bie-rze sobie za aplikanta Å‚obuza z wyrokiem.- Bez wyroku.- Ale z brudem.Narkotyki, bicie Bulgarki.- Sam widzisz.KtoÅ› mocny stoi za Cezarem.- TatuÅ› sÄ™dzia.- To za maÅ‚o.Ja też mam ważnego papÄ™.Nie zawsze pomaga.Cezarapodtrzymuje jakiÅ› wiÄ™kszy koleÅ›.- Dlaczego? - Robert uchyla okna, by trochÄ™ wywietrzyć smród.Po-krwawione dÅ‚onie odzyskaÅ‚y czucie i teraz straszliwie go swÄ™dzÄ…, ból zzerwanego paznokcia narasta i sÅ‚abnie.Spróbuj polubić to uczucie, czÅ‚o-wieku.niech ciÄ™ rozgrzewa.PomyÅ›l, że nie masz jeszcze raka, to bÄ™dzie cilepiej.- SÅ‚uchaj mnie dalej.SÅ‚uchasz? W dwa tysiÄ…ce jedenastym Cezar zo-staÅ‚ wspólnikiem kancelarii.Jednym z czterech.Od tego czasu on i Jaku-bowski sporo osiÄ…gnÄ™li.Trudne, gÅ‚oÅ›ne sprawy, duże nieruchomoÅ›ci i ener-getyka.MiÄ™dzy klientami majÄ… szejków arabskich, amerykaÅ„skich produ-centów filmowych, polskich polityków, Å›wiatowe agencje reklamowe, na-wet kuriÄ™ koÅ›cielnÄ… i jeden bardzo dziwny bank.Pytasz, po co on chodzi dopracy? No, miÄ™dzy innymi po to! Polska Spółdzielcza Kasa Kredytowa zSopotu.Każdego, kto pisze o niej, że to piramida finansowa, kancelariaJakubowskiego natychmiast pozywa - jak dotÄ…d skutecznie.Trójmiejscyprawnicy na wewnÄ™trznych forach piszÄ… o nich nietykalni.- O banku czy o kancelarii?- O jednych i drugich.Panowie kancelaria budzÄ… zawiść i podziw.- Czy my stÄ…d, kurwa, nigdy nie wyjedziemy?!Robert zwalnia, dojeżdżajÄ…c do ciÄ…gnÄ…cej siÄ™ w poprzek wielkiej, biaÅ‚ejwydmy.W blasku księżyca widać, że wiatr stworzyÅ‚ tu ze Å›niegu coÅ› naksztaÅ‚t dÅ‚ugiego Å‚aÅ„cucha wzgórz ostro Å›ciÄ™tych akurat od ich strony.Prze-szkoda ciÄ…gnie siÄ™ w obu kierunkach: prosto, dÅ‚ugo, daleko.Nie ma mowy,by na niÄ… wjechać.SunÄ… powoli wzdÅ‚uż srebrzystej Å›ciany, szukajÄ…c jakie-gokolwiek obniżenia.- PrzydaÅ‚aby siÄ™ mapa w telefonie, co?- Dużo rzeczy by siÄ™ przydaÅ‚o.Na przykÅ‚ad jedno grzane piwo.Opowiadaj.- Od półtora roku Cezar bryluje maksymalnie w kolorowych magazy-nach.- Maja wciÄ…ga stopy na pobrudzony fotel i mówi już nieco wolniej,ciszej, jakby spirytusowy napÄ™d siÄ™ wyczerpaÅ‚.Znowu pociÄ…ga nosem.-ZnalazÅ‚am wywiady z nim na stronach Gali , Pani , Modnego Domu itylu innych, że już mi siÄ™ nie chciaÅ‚o wszystkiego czytać.- Kiedy to posprawdzaÅ‚aÅ›?- Przedwczoraj w nocy.Gdy policjanci wygarnÄ™li z łóżek Synów, my-Å›laÅ‚am przez chwilÄ™, że caÅ‚a moja teoria to Å›mieci.A potem coÅ› mnie tknÄ™-Å‚o, by jednak grzebać dalej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.- Mów mi wszystko o Wiktorze!- Cezar to jest, jeÅ›li go kojarzysz, taki trochÄ™ Książę z bajki o Shreku.ZgooglowaÅ‚am kolesia dokÅ‚adnie.Ciekawe miaÅ‚ baaar.ep! bardzo cie-kawe poczÄ…tki.PrzyjÄ™li go na prawo w GdaÅ„sku z listy rektorskiej po in-terwencji taty, sÄ™dziego z Gdyni.Gazeta to opisaÅ‚a, ale i tak siÄ™ po koÅ›ciachrozeszÅ‚o.ChÅ‚opak zostaÅ‚ nawet przewodniczÄ…cym samorzÄ…du.ZdjÄ™li go popaskudnej aferze w night clubie.Wiktor i jego koleÅ› podejrzewali, że la-seczka, BuÅ‚garka, którÄ… obrabiali na dwa baty.- Panno Maju.co za sÅ‚owa?-.podprowadziÅ‚a jednemu obrÄ…czkÄ™, a drugiemu - zegarek.Pobili tÄ™biednÄ… dziewczynÄ™.Maksymalnie okrutnie.KtoÅ› usÅ‚yszaÅ‚ jej wrzaski, przy-jechaÅ‚a policja, byÅ‚y badania, rewizje i tak dalej.Zegarek Cezara siÄ™ nieznalazÅ‚.Przy okazji wyszÅ‚o, że obydwaj byli zdrowo nagrzani amfÄ….- Rozumiem, że Wiktorowi znowu siÄ™ udaÅ‚o.- Jemu tak.Tylko poszÅ‚a sÅ‚użbowa notka, że Wiktor C, student, zostaÅ‚zawieszony w prawach.- Maja mówi teraz gÅ‚oÅ›no, wyraznie, bardzoszybko.Już nie ma czkawki.Można by sÄ…dzić, że faktycznie gwaÅ‚towniewytrzezwiaÅ‚a, ale to tylko chwilowa zwyżka formy po pawiu.Potem nadej-dzie wycieÅ„czenie.- On przyniósÅ‚ sÄ…dowi zaÅ›wiadczenie, że poddaÅ‚ siÄ™terapii na jakiejÅ› grupie dla tych, co po raz pierwszy weszli na drogÄ™ prze-stÄ™pstwa.WystarczyÅ‚o.Prawie dwa lata po tej aferze jest tylko jeden krót-ki post na forum - znalazÅ‚am go caÅ‚kiem przypadkiem - że co za granda, boten od obrÄ…czki zostaÅ‚ skazany za BuÅ‚garkÄ™, a przecież on tylko przytrzy-mywaÅ‚.Natomiast główny sprawca, czyli Wiktor, syn sÄ™dziego, który ko-paÅ‚.dlaczego on jest wolny? WyglÄ…daÅ‚o to, jakby ten tekst pisaÅ‚a jakaÅ›siostra czy matka tego drugiego kolesia, a potem sama go usunęła z forum.Ale ja akurat najbardziej lubiÄ™ odkopywać te posty, które autorzy usuwa-jÄ….Dalej o Wiktorku dÅ‚ugo, dÅ‚uuugo nic w sieci nie ma.NastÄ™pne infoznalazÅ‚am o pięć lat pózniejsze, kiedy już wypÅ‚ynÄ…Å‚ jako aplikant adwokac-ki w kancelarii pana Jana Jacentego Jakubowskiego.- Tego akurat kojarzÄ™.Bogaty kolekcjoner.Ma Vlamincka, Légera.NajwiÄ™ksza polska kolekcja kubistów.Poza tym zbiory mikroskopów,chiÅ„skiej porcelany, Å›redniowiecznych.- To też wiem.W tygodnikach piszÄ… o nim: artysta palestry.Przyja-ciel marszandów, reżyserów i malarzy.Ma zdjÄ™cie przy stoliku z PolaÅ„skim.- Romanem?- No, a jak myÅ›laÅ‚eÅ›? I lepiej posÅ‚uchaj o tym, co tylko ja znalazÅ‚am.-Maja wyciera cieknÄ…cy nos wierzchem dÅ‚oni.Zapala Å›wiatÅ‚o pod sufitem,by przeszukać wnÄ™trze dodge'a - a nuż walajÄ… siÄ™ tu jakieÅ› chusteczki? Nie-stety - nie ma żadnych.Nawet jednej starej gazety.Trudno.- OdkryÅ‚am, że Jakubowski ma nieruchomoÅ›ci w Portugalii, Hiszpanii,a w Grecji i Szwecji wÅ‚asne wyspy.- W Szwecji?!- Tak.bardzo blisko Sztokholmu.To jest jeden z najbogatszych Po-laków, tylko że koleÅ› nie ma majÄ…tku na siebie, ale na firmy, które majÄ…udziaÅ‚y w firmach, które majÄ….-.udziaÅ‚y w innych firmach.-.i tak dalej.A dopiero czwarta czy piÄ…ta spółka z kolei ma konkretnymajÄ…tek: na przykÅ‚ad caÅ‚e kondominium w Marbelli.PięćdziesiÄ…t apartamen-towców przy bulwarze KsiÄ™cia Alfonsa.I każdy na mecenasa pracuje.- ZastanawiajÄ…ce, że taki ktoÅ› w ogóle chodzi do pracy.I jeszcze bie-rze sobie za aplikanta Å‚obuza z wyrokiem.- Bez wyroku.- Ale z brudem.Narkotyki, bicie Bulgarki.- Sam widzisz.KtoÅ› mocny stoi za Cezarem.- TatuÅ› sÄ™dzia.- To za maÅ‚o.Ja też mam ważnego papÄ™.Nie zawsze pomaga.Cezarapodtrzymuje jakiÅ› wiÄ™kszy koleÅ›.- Dlaczego? - Robert uchyla okna, by trochÄ™ wywietrzyć smród.Po-krwawione dÅ‚onie odzyskaÅ‚y czucie i teraz straszliwie go swÄ™dzÄ…, ból zzerwanego paznokcia narasta i sÅ‚abnie.Spróbuj polubić to uczucie, czÅ‚o-wieku.niech ciÄ™ rozgrzewa.PomyÅ›l, że nie masz jeszcze raka, to bÄ™dzie cilepiej.- SÅ‚uchaj mnie dalej.SÅ‚uchasz? W dwa tysiÄ…ce jedenastym Cezar zo-staÅ‚ wspólnikiem kancelarii.Jednym z czterech.Od tego czasu on i Jaku-bowski sporo osiÄ…gnÄ™li.Trudne, gÅ‚oÅ›ne sprawy, duże nieruchomoÅ›ci i ener-getyka.MiÄ™dzy klientami majÄ… szejków arabskich, amerykaÅ„skich produ-centów filmowych, polskich polityków, Å›wiatowe agencje reklamowe, na-wet kuriÄ™ koÅ›cielnÄ… i jeden bardzo dziwny bank.Pytasz, po co on chodzi dopracy? No, miÄ™dzy innymi po to! Polska Spółdzielcza Kasa Kredytowa zSopotu.Każdego, kto pisze o niej, że to piramida finansowa, kancelariaJakubowskiego natychmiast pozywa - jak dotÄ…d skutecznie.Trójmiejscyprawnicy na wewnÄ™trznych forach piszÄ… o nich nietykalni.- O banku czy o kancelarii?- O jednych i drugich.Panowie kancelaria budzÄ… zawiść i podziw.- Czy my stÄ…d, kurwa, nigdy nie wyjedziemy?!Robert zwalnia, dojeżdżajÄ…c do ciÄ…gnÄ…cej siÄ™ w poprzek wielkiej, biaÅ‚ejwydmy.W blasku księżyca widać, że wiatr stworzyÅ‚ tu ze Å›niegu coÅ› naksztaÅ‚t dÅ‚ugiego Å‚aÅ„cucha wzgórz ostro Å›ciÄ™tych akurat od ich strony.Prze-szkoda ciÄ…gnie siÄ™ w obu kierunkach: prosto, dÅ‚ugo, daleko.Nie ma mowy,by na niÄ… wjechać.SunÄ… powoli wzdÅ‚uż srebrzystej Å›ciany, szukajÄ…c jakie-gokolwiek obniżenia.- PrzydaÅ‚aby siÄ™ mapa w telefonie, co?- Dużo rzeczy by siÄ™ przydaÅ‚o.Na przykÅ‚ad jedno grzane piwo.Opowiadaj.- Od półtora roku Cezar bryluje maksymalnie w kolorowych magazy-nach.- Maja wciÄ…ga stopy na pobrudzony fotel i mówi już nieco wolniej,ciszej, jakby spirytusowy napÄ™d siÄ™ wyczerpaÅ‚.Znowu pociÄ…ga nosem.-ZnalazÅ‚am wywiady z nim na stronach Gali , Pani , Modnego Domu itylu innych, że już mi siÄ™ nie chciaÅ‚o wszystkiego czytać.- Kiedy to posprawdzaÅ‚aÅ›?- Przedwczoraj w nocy.Gdy policjanci wygarnÄ™li z łóżek Synów, my-Å›laÅ‚am przez chwilÄ™, że caÅ‚a moja teoria to Å›mieci.A potem coÅ› mnie tknÄ™-Å‚o, by jednak grzebać dalej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]