[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A u was?- MówiÄ™ przecież, że w porzÄ…dku.- Gracie? - A co byÅ›my tu robili? Pewnie, że gramy! Co siÄ™ gÅ‚upio pytasz?- Czy wszyscy gracie? CaÅ‚y zespół? Objazd trwa dalej? Nic siÄ™ nie zmieniÅ‚o?- CzujÄ™, że ktoÅ› puÅ›ciÅ‚ plotkÄ™, że mnie wyrzucili, może to piÄ™cioraki.Nic podobnego, bardzo dobrze miidzie.- Nie chodzi o ciebie.- A o kogo? Wszyscy dobrze siÄ™ majÄ… i za kilka dni jedziemy dalej.Powiedz coÅ› wreszcie!- To nie na telefon.Jeszcze dziÅ› bÄ™dziemy u was z Mietkiem.MieczysÅ‚aw Cybulski, piÄ™kny i popularnyamant filmowy, do dziÅ› czÄ™sto oglÄ…dany w przedwojennych filmach wyÅ›wietlanych w telewizji, byÅ‚narzeczonym Luli Kryoskiej, z którÄ… dzieliÅ‚am pokój.Mietek miaÅ‚ samochód i od czasu do czasuodwiedzaÅ‚ LulÄ™, zawsze przywożąc Jurandota.Przyjechali niezwykle szybko.DomyÅ›liÅ‚am siÄ™, że zrezygnowali tym razem z pysznego obiadku uWierzbickiego w Radomiu, a byÅ‚a tam jedna z najlepszych restauracji w Polsce, cel licznychpielgrzymek.Przejeżdżad przez Radom i nie zjeÅ›d u Wierzbickiego? Powód musiaÅ‚ byd istotny.IrzeczywiÅ›cie.OkazaÅ‚o siÄ™, że Warszawa szumi wielkÄ… sensacjÄ…: Fryderyk Járosy zostaÅ‚ zastrzelony przedwczoraj wKrakowie.Nasze przedstawienia odwoÅ‚ane, nie wolno nam opuszczad miasta, trwa przesÅ‚uchiwaniekażdego z nas.WiadomoÅ›ci byÅ‚y stuprocentowo pewne, bo bliscy znajomi bliskich znajomych wÅ‚aÅ›niewrócili z Krakowa, gdzie osobiÅ›cie odbierali pieniÄ…dze zwracane w kasie, czytali na wÅ‚asne oczy wpopoÅ‚udniowej prasie krakowskiej, że  przedstawienia odwoÅ‚ane z powodów niezależnych i w ogólenieomal na wÅ‚asne uszy sÅ‚yszeli strzaÅ‚y, jako że padÅ‚y one na ulicy.Co do charakteru egzekucji byÅ‚y dwie wersje, obie opierajÄ…ce siÄ™ na fakcie, że Járosy byÅ‚ obywatelemaustriackim, czyli po anschlussie -- Reichsdeutschem.Jedni twierdzili, że byÅ‚ szpiegiem hitlerowskim izastrzelono go nieoficjalnie, ale na polecenie naszych wÅ‚adz paostwowych.Drudzy utrzymywali, żepiÄ…ta kolumna (wywiad hitlerowski w Polsce) zgÅ‚adziÅ‚a go za odmowÄ™ współpracy.Kiedy Jurandot i Cybulski referowali nam to wszystko, ryczeliÅ›my ze Å›miechu.Oni sami zresztÄ… także,szczęśliwi, że szÅ‚o o bezpodstawnÄ… plotkÄ™, bawili siÄ™ i dowcipkowali razem z nami.Járosy stwierdziÅ‚,że caÅ‚Ä… historiÄ™ wymyÅ›liÅ‚ nasz Zbigniew dla zrobienia szumu wokół imprezy.Kiedy jednak zostaliÅ›my z Jurkiem sami, przestaliÅ›my siÄ™ Å›miad.Zbyt dobrze znaliÅ›my Fryderyka, żebynie odczytad wrażenia, jakie zrobiÅ‚a na nim wiadomoÅ›d.ZwÅ‚aszcza Jurek byÅ‚ niespokojny.W Warszawie panuje istna psychoza.Chod nikt nie wierzy w wojnÄ™, jest moda na wypatrywanieniemieckich szpiegów.Po aneksji Czech sudeccy Niemcy pokazali siÄ™ z prawdziwej strony.OkazaÅ‚o siÄ™,że każdy Czech, zamieszkaÅ‚y w tych stronach, miaÅ‚ już od dawna swojÄ… teczkÄ™ w gestapo.Ta plotkanie wynikÅ‚a z nieporozumienia lub przypadku.KomuÅ› zależy na wytworzeniu w nas wzajemnejnieufnoÅ›ci.- A ja myÅ›lÄ™, że ktoÅ› chce zaszkodzid specjalnie Járosyemu.To możliwe.Ale nie widzÄ™ celowoÅ›ci takiejwÅ‚aÅ›nie plotki.Chyba żeby Niemcy weszli! RozeÅ›mieliÅ›my siÄ™.O nie, taka możliwoÅ›d nie wchodziÅ‚a w rachubÄ™.Gdyby nawet miaÅ‚a byd wojna, tosobie poradzimy.Tylko proszÄ™ nie myÅ›led, że byliÅ›my jedynymi idiotami w Europie.ByÅ‚a nas ogromna,przytÅ‚aczajÄ…ca wiÄ™kszoÅ›d, jak wykazaÅ‚a aż nazbyt szybko historia.Járosy jednak należaÅ‚ do orłów intuicji, co wielokrotnie potwierdziÅ‚o siÄ™ w czasie wojny.NazajutrzMietek i Jurek wracali do Warszawy.Fryderyk odprowadzaÅ‚ Jurka do samochodu.- Nie jest to wesoÅ‚a historia.- Nie przejÄ…Å‚eÅ› siÄ™ chyba gÅ‚upiÄ… plotkÄ…?Ta plotka nie jest taka gÅ‚upia.Jeszcze jÄ… sobie przypomnimy!Nazajutrz wieczorem Jurek zatelefonowaÅ‚.Na ich opowiadania o Krakowie wszyscy uÅ›miechali siÄ™porozumiewawczo i szeptali:  Jasne, kazali wam dementowad.Może nieproporcjonalnie dużo miejsca poÅ›wiÄ™ciÅ‚am temu epizodowi, ale byÅ‚ to dzwonek alarmowy.Nawet my, lekkomyÅ›lni uczestnicy tury, odczuliÅ›my powiew grozy, która miaÅ‚a nam towarzyszyd stalew ciÄ…gu piÄ™ciu najdÅ‚uższych lat życia.Na szczęście, plotka nie mogÅ‚a siÄ™ utrzymad, zbyt wiele osób codziennie widziaÅ‚o Járosyego na ulicy,w kawiarni, a przede wszystkim na scenie przy wypeÅ‚nionej widowni.Szum znikÅ‚ prawie tak szybko,jak siÄ™ pojawiÅ‚ i przestaliÅ›my o tym myÅ›led.Nasz objazd dobiegaÅ‚ kooca.Ostatnie spektakle odbyÅ‚y siÄ™ w Zakopanem i tam zespół siÄ™ rozwiÄ…zaÅ‚.Po mnie przyjechaÅ‚ Jurandot.Lipiec byÅ‚ przepiÄ™kny, Járosy z ZosiÄ… postanowili zostad parÄ™ dni i nas teżnamówili. Zakopane, pani Maryna i milionerTego lata zawiÄ…zaÅ‚a siÄ™ wielka przyjazo miÄ™dzy Fryderykiem z ZosiÄ… i nami.Ta przyjazo prowadziÅ‚a naspoprzez straszny czas, który już czekaÅ‚ zaczajony [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl