[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.CZAS?niec, stanowi skoÅ„czony cykl: czÅ‚owiek i Å›wiat wracajÄ… do Stwórcy, czas wraca dowiecznoÅ›ci.Czas historyczny w chrzeÅ›cijaÅ„stwie jest udramatyzowany.PoczÄ…tek dramatu sta-nowi pierwszy swobodny krok czÅ‚owieka  grzech pierworodny Adama.Z nimpowiÄ…zane jest przyjÅ›cie Chrystusa, zesÅ‚anego przez Boga dla zbawienia ludzkoÅ›ci.Nagroda nastÄ™puje u kresu ziemskiego żywota.Pojmowanie ziemskiej historii jakohistorii zbawienia ludzkoÅ›ci nadawaÅ‚o jej nowe wymiary.%7Å‚ycie ludzkie rozwija siÄ™ po-czÄ…tkowo w dwóch kontekstach czasowych: w kontekÅ›cie empirycznych przemijajÄ…-cych wydarzeÅ„ ziemskiego bytu i aspekcie speÅ‚nienia siÄ™ wyroków boskich.Tak wiÄ™cczÅ‚owiek jest uczestnikiem powszechnego dramatu, w trakcie którego rozstrzygajÄ… siÄ™zarówno losy Å›wiata, jak i losy jego wÅ‚asnej duszy.Zwiadomość ta nadawaÅ‚a specy-ficzne zabarwienie stosunkowi do Å›wiata ludzi Å›redniowiecznych, odczuwajÄ…cychswój duchowy współudziaÅ‚ w historii.Dramatyzm uÅ›wiadamiania sobie czasu w chrzeÅ›cijaÅ„stwie opiera siÄ™ na dualistycz-nym stosunku do Å›wiata i historii.%7Å‚ycie ziemskie i caÅ‚a historia jest arenÄ… walkimiÄ™dzy dobrem a zÅ‚em.Nie sÄ… to jednak bezosobowe kosmiczne siÅ‚y  tkwiÄ… onew samym czÅ‚owieku i dla zwyciÄ™stwa dobra zarówno w duszy ludzkiej, jak i w historii,niezbÄ™dna jest wolna wola czÅ‚owieka.Z faktu uznania, że czÅ‚owiek dysponuje we-wnÄ™trznym wolnym wyborem, wynika wÅ‚aÅ›nie nieodÅ‚Ä…czny dramatyzm chrzeÅ›cijaÅ„skie-go postrzegania czasu i historii.%7Å‚ycie ziemskie z jego przemijajÄ…cymi radoÅ›ciamii troskami nie jest samoistne i sensu nabiera dopiero po wÅ‚Ä…czeniu do sakramentalnejhistorii zbawienia rodu ludzkiego.Dlatego przeszÅ‚ość i przyszÅ‚ość posiadajÄ… wiÄ™kszÄ…wartość niż terazniejszość  czas nietrwaÅ‚y i przemijajÄ…cy.Podobny stosunek do bieżą-cych wydarzeÅ„ terazniejszoÅ›ci cechuje Å›wiadomość mitologicznÄ…, która widzi w nichtylko odbicie pierwotnych wzorców, powtórzenie boskiego archetypu.Ale mitologicz-ny jest również sam Å›wiatopoglÄ…d chrzeÅ›cijaÅ„ski, z tÄ… jednakże zasadniczÄ… różnicÄ… odpogaÅ„skich  naturalnych mitologii, że mit chrzeÅ›cijaÅ„ski jest mitem historycznym, któ-ry nie roztapia ziemskiej historii w grze prawd pozazmysÅ‚owych, a tworzy ze Å›wiÄ™tegoi ziemskiego specyficzny dualistyczny obraz rozwoju historycznego.Dlatego też możli-we jest stworzenie w ramach Å›wiatopoglÄ…du historycznego filozofii historiii pojmowanie czasu jako nieodwracalnej historycznej ciÄ…gÅ‚oÅ›ci.U poczÄ…tków chrzeÅ›cijaÅ„skiej filozofii historii znajduje siÄ™ Å›w.Augustyn.[.] Czymże wiÄ™c jest czas?  oto pytanie, z którym boryka siÄ™ jego myÅ›l.My rozu-miemy, co to jest, kiedy mówimy o czasie albo sÅ‚yszymy o nim od innych. Jeżeli mnienikt o to nie pyta, wiem; gdy zaÅ› chcÄ™ wyjaÅ›nić pytajÄ…cemu, nie wiem.Tajemnicaczasu jest niepojÄ™ta i można tylko prosić Boga, aby udzieliÅ‚ nam daru rozumienia tychzjawisk,  tak pospolitych, a tak tajemnych, bym mógÅ‚ w nie wniknąć. Mówimy: czasi czas {tempus et tempus), czasy i czasy (tempora et tempora) (.) SÄ… to rzeczy bardzojasne i bardzo pospolite, a z drugiej strony bardzo gÅ‚Ä™bokie i nowe jest ich rozbiera-nie.Czas jest rozciÄ…gÅ‚y, nie jest jednak sÅ‚uszne mierzenie go ruchem ciaÅ‚ niebieskich,przecież nieprzypadkowo, kiedy na proÅ›bÄ™ Jozuego Bóg zatrzymaÅ‚ sÅ‚oÅ„ce, żeby bitwamogÅ‚a siÄ™ zakoÅ„czyć tego samego dnia, czas nie przestaÅ‚ pÅ‚ynąć.Tak wiÄ™c czas nie jestruchem ciaÅ‚, chociaż poruszajÄ… siÄ™ one w czasie.UmiejÄ™tność mierzenia upÅ‚ywajÄ…cego czasu, dana jest duszy ludzkiej i tylko w du-szy zachowujÄ… siÄ™ formy postrzegania przeszÅ‚ego, terazniejszego i przyszÅ‚ego czasu;w uprzedmiotowionej zaÅ› rzeczywistoÅ›ci form tych nie ma. W tobie, umyÅ›le, mierzÄ™102 Aron Guriewicz CÓ%7Å‚ TO JEST.CZAS?czasy (.) MierzÄ™ wrażenie, które rzeczy przemijajÄ…ce w tobie pozostawiajÄ…; to wrażeniejako obecne mierzÄ™, nie rzeczy, które przeszÅ‚y; wrażenie mierzÄ™, gdy mierzÄ™ czasy.Dopostrzegania przeszÅ‚oÅ›ci dysponujemy pamiÄ™ciÄ…, terazniejszość uprzytamniamy sobieprzez percepcjÄ™, dla przyszÅ‚oÅ›ci zaÅ› istnieje nadzieja i oczekiwanie.Zw.Augustyn nie podziela arystotelesowskiego punktu widzenia uznajÄ…cego obiek-tywność czasu jako miary ruchu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl