[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Więc pozostałem tam by się uczyć, poświęcając znaczną część życiaby zgłębiać sztukę uzdrawiania i mądrość Rowanów.Moje niezwykle długie życie  dar od matkiCymrianki, której nigdy nie poznałem  pozwoliło mi spędzić wieki po tamtej stronie zasłony.Kiedy wreszcie powróciłem do tej strony zasłony, byłem stary, przeżyłem sześćset lat, ale w tymświecie minęło bardzo krótko.Z tego powodu nikt mnie nie poznaje.Moje imię Constantin byłokojarzone tylko z młodym zabójcą z areny Sorboldu.Nie próbowałem się ukrywać, nie zmieniłemwięc imienia, ale nikt mnie nie poznał  nawet Talguist, który mnie kupił gdy byłem gladiatorem.- Nie dziwi mnie, że Talguist brał udział i propagował ten krwawy sport zanim wstąpił natron  powiedział Rial  ale jak zyskał taką wielką potęgę, nawet bez oficjalnego koronowania?Patriarcha spojrzał na Pierścień Mądrości na swojej dłoni, był to prosty pierścień z czystym,gładkim kamieniem umieszczonym w platynowej oprawie.Wewnątrz kamienia znajdował sięnapis, były to dwa symbole po obu stronach kamienia szlachetnego, przypominające pozytywne inegatywne znaki równowagi pomiędzy %7łyciem i Próżnią, dwóch wielkich stałych wszechświata.- Przed ważeniem na Wadze i przywłaszczeniu tronu Sorboldu, Talguis był kupcem powiedział cicho  królewscy, szlacheccy i nawet wojskowi uważali klasę kupiecką za gorszą,niesprawiedliwie, bo to kupcy posiadali zawsze największą władzę, ponieważ kontrolowali handel ikontakty ze światem zewnętrznym.Talguist przez długi czas miał dostęp do zagranicznychsprzymierzeńców, z którymi Wdowa ledwo utrzymywała stosunki.Miał flotę okrętów kupieckich,które kursowały po morzach od lat, wiedząc o wszystkim, co się dzieje na świecie.Podejrzewam,że jest sojusznikiem Magnatów z Marincaer i Barona Argaui, którzy prowadzą duży transportmorski po drugiej stronie Centralnego Morza i świata.Handluje dobrami z kopalń oddziesięcioleci.Sądzę, że jest bogatszy i ma lepsze powiązania niż ktokolwiek mógłby sądzić.Teraz,kiedy ma pod swoim dowództwem flotę Sorboldu, włada morzem od północnych wybrzeżyTyrianu aż do Golgarn na wschodzie.I prawdopodobnie jeszcze więcej. - Ale skąd pochodzą niewolnicy?  zapytał Ashe. Kupieckie statki nie atakująprzybrzeżnych wiosek, a flota Sorboldu nie atakuje wybrzeży Sojuszu.Jeśli statki Sorboldu żeglująprzez Centralne Morze to na Manosse albo do ziemi położonych daleko od kontynentu, Talguistbyłby odsłonięty u siebie.To nie ma sensu, czegoś tu brakuje.- Zgadzam się  powiedział Patriarcha. Wielu rzeczy brakuje  o wielu więcej niż sobiewyobrażasz.Coś w głosie Patriarchy sprawiło, że krew Gwydiona zrobiła się zimna.Rada wymieniałainformacje o strasznych i smutnych wydarzeniach z dokładnością i obojętnością, stali w obliczuwojny, która przyniesie śmierć tysiącom, tylko chłodne umysły mogły to wytrzymać.Ale terazbyło coś głębszego w słowach Constantina, coś nieziemskiego.Szybkie spojrzenie powiedziało mu,że inni też usłyszeli złowieszcze ostrzeżenie, oczy Rapsodii lśniły, a jej twarz była jak skuta lodem.- Powiedz nam  powiedział w końcu Ashe.Oczy Patriarchy zatrzymały się na chwilę na każdym z obecnych, wreszcie odwrócił wzrok,jakby nie chciał na nikogo wywierać wpływu.- Wielu rzeczy brakuje, ale zacznę od najbliższej twojej rodzinie, Rhonwyn, twoja ciotka,Lordzie Marszałku i twoja cioteczna babka, Lordzie Cymrian, Wyrocznia Terazniejszości zostałaporwana z Opactwa Słońca w Sepulvarcie.Członkowie zgromadzenia spojrzeli po sobie.Rhonwyn tak jak jej dwie siostry, była żywąrelikwią, mającą dar widzenia.Ale w porównaniu z jej siostrami Rhonwyn była delikatna i krucha,większość z tych, którzy wiedzieli o jej istnieniu była zbyt onieśmielona i przerażona by nawet nanią spojrzeć.Kilku nieustraszonych okazjonalnie zbierało się na odwagę by zbliżyć się do niej wposzukiwaniu proroctwa, często odchodzili przestraszeni zanim nawet otrzymali odpowiedz.- Zdefiniuj zabrana  powiedział szybko Ashe.- Ponieważ opactwo nie widziało jak to nastąpiło, podejrzewają, że została uprowadzona-powiedział Patriarcha. Opuściłem Sepulvartę zaraz po otrzymaniu tych wieści, musiałemprzekazać wam inne wiadomości.Gdy jedenaście dni temu, wspięli się po schodach do jej wierzyby przynieść jej rano śniadanie, nie było jej tam.Rhonwyn nie opuszczała tego miejsca od stu lat,wyłączając jej obecność na Radzie Cymrian, na której wybrano was na Panią i Panem Cymrian.Ona jest niezdolna by przetrwać samodzielnie.Achmed i Rapsodia wymienili ukradkowe spojrzenia.Kilka lat temu, sami wspinali się potych samych schodach by odwiedzić kruchą Wyrocznię, jedną z trójki córek Elynsynos iMerithyna, Starożytnego Serena, odkrywcę, który był jej ukochanym.Trzy siostry znane w językuCymrian, jako Manteidy, urodziły się z niezwykłymi darami i wszystkie były zmuszone domówienia prawdy o tym, co widziały, to co było prawdą nie zawsze było jednak jasne.Każda z sióstr w mniejszym lub większym stopniu była szalona.Anwyn WyroczniaPrzeszłości była najmniej szalona, Przeszłość była konkretna i bardziej realna niż przemijającaTerazniejszość lub niewyrazna Przyszłość, ten dar pozwalał jej gromadzić wiedzę, i interpretowaćją jak tego chciała.Manwyn, Wyrocznia Przyszłości była najbardziej niezrównoważona i najczęściejodwiedzana, ponieważ zdolność do widzenia tego co się jeszcze nie zdarzyło dawała pielgrzymomnadzieję, że jej słowa pomogą im osiągnąć albo uniknąć to czego w innym wypadku nie moglibyprzewidzieć.Większość odchodziła z rozpadającej się świątyni zawiedziona albo zostawaliwprowadzeni w błąd, ponieważ proroctwa szalonej kobiety często miały wiele interpretacji.Rhonwyn, najdelikatniejsza z sióstr, miała kontrolę nad rzeczywistością.Trudność polegałana tym, że to był tylko moment, gdy mijała sekunda Terazniejszość zmieniała się w Przeszłość, inie pamiętała już o co ją pytano albo nawet to co sama powiedziała.Niektórym wystarczałocierpliwości by rozmawiać z nią najdłużej kilka minut i większość zazwyczaj poddawała sięsfrustrowana, zostawiając ją w chylącym się ku upadkowi opactwie, uśmiechającą się do siebie ipatrząc nie widzącymi oczyma bez tęczówek w niebo [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl