[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A ty.szlachetny panie Starns, chcesz mieć hologram smoka sztolniowego.Natomiast Yactisi życzyłby sobie polować z elektrycznym harpunem na głębokich wodach.Każdego dnia będziemy szukać na przemian czego innego, tak będzie najbardziej sprawiedliwie.I kto wie, może któryś z was znajdzie wybraną przez siebie zwierzynę w pobliżu stanowiska drugiego.- Masz całkowitą rację, łowco - zgodził się Starns.- A ponieważ dwaj moi towarzysze chcieliby zapolować na stworzenia wodne, to może powinniśmy zacząć od rzeki.Minęły dwa dni, zanim weszli do lasu.Hume czuł, że coś w nim protestuje, lecz bardziej ostrożna część jego umysłu uspokoiła się.Widział, ponad głowami trzech klientów, wywracających i sortujących zawartość swych toreb, człowieka Wassa, obserwującego na przemian to ścianę lasu, to Starnsa.A będąc człowiekiem niezwykle czujnym, bez wątpienia zastanawiał się, ile tak naprawdę dostrzegł Starns.Obóz rozbity nie opodal statku składał się z siedmiu baniastych namiotów.Członkowie tej ekspedycji, co było dosyć rzadką postawą wśród klientów Gildii, nie traktowali Hume’a jako chłopca na posyłki; wszyscy trzej solidarnie dbali o uzupełnienie zapasów, nie uważali ponadto, że prace pomocnicze w obozowisku wiązałyby się z ujmą na honorze.Człowiek Wassa poszedł w tym czasie nad rzekę i po jakimś czasie wrócił z kilkunastoma srebrnymi płetwaczami, oczyszczonymi i nabitymi na trzcinę, gotowymi do upieczenia nad kuchenką.Ognisko nocą nie było potrzebne, lecz stanowiło niezbędny, romantyczny element myśliwskiej wyprawy.Klienci Gildii potrafili docenić takie szczegóły.Hume pochylał się do przodu, podsycając płomień, a Starns przysunął bliżej kilka kłód wyłowionych z rzeki.- Powiedziałeś, łowco, że na myśliwskich światach nie występują inteligentne rasy.Skąd jednak można być tego pewnym, nie przebadawszy uprzednio dokładnie całej planety?Mówił obojętnym tonem, ale cel tych pytań był oczywisty.- Dzięki pomocy weryfikatora.- Hume przysiadł na skrzyżowanych nogach, kładąc plasta–dłoń na kolanie.- Pięćdziesiąt lat temu musielibyśmy prowadzić tu długie obserwacje, chcąc się upewnić, że ten świat jest nie zamieszkany.Teraz instalujemy weryfikatory w odpowiednich punktach kontrolnych.Inteligencja oznacza jakąś działalność umysłową i daje się ją zarejestrować za pomocą weryfikatora.- Zdumiewające! - Starns wyciągnął swe pulchne dłonie w stronę ogniska, pradawnym gestem człowieka, którego płonące drewno przyciąga nie tylko swym ciepłem, lecz również obietnicą ochrony przed mocami ciemności.- Nieważne, ilu ich jest albo jak rozproszeni są tacy myślący tubylcy, bo wszyscy bez wyjątku zostają zarejestrowani?Hume wzruszył ramionami.- Może jeden lub dwóch - uśmiechnął się szeroko - przedostałoby się przez takie sito.Dotąd jednak nie odkryliśmy planety, na której inteligentne życie byłoby tak nieliczne.Stojący blisko ogniska Yactisi bawił się, podrzucając pusty kubek.- Zgadzam się, że jest to istotnie interesujące.- Był szczupłym mężczyzną, o rzadkich, jasnych włosach i ciemnej cerze, co było prawdopodobnie efektem przemieszania kilku ludzkich ras.Oczy miał lekko wpadnięte, więc trudno było w tym świetle odczytać ich wyraz.Hume zdążył już stwierdzić, że jest bystrym obserwatorem, obdarzonym nieprzeciętną inteligencją, co w rezultacie mogło się okazać pomocne lub wręcz przeciwnie - groźne.- Nie zdarzały się żadne błędy?- Nic o tym nie wiem - odparł Hume.Całe jego życie zależało od maszyn, nadzorowanych naturalnie przez kompetentnych ludzi, wyszkolonych w ich odpowiednim wykorzystywaniu.Znał proces działania weryfikatora, widział, jak pracuje.W Kwaterze Gildii nie było żadnych zapisów o jego ewentualnej nieskuteczności; pragnął wierzyć, że jest niezawodny.- A jakaś rasa mieszkająca w morzu.Czy można być pewnym, że maszyna wykryje jej obecność? - dociekał dalej Starns.Hume roześmiał się.- Na Jumali nic takiego nie mogło się rozwinąć, możesz być tego pewien.Morza tutaj są małe i płytkie.Taka rasa, nie wykryta przez weryfikator, musiałaby żyć na dużych głębinach i nigdy nie wychodzić na ląd [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.A ty.szlachetny panie Starns, chcesz mieć hologram smoka sztolniowego.Natomiast Yactisi życzyłby sobie polować z elektrycznym harpunem na głębokich wodach.Każdego dnia będziemy szukać na przemian czego innego, tak będzie najbardziej sprawiedliwie.I kto wie, może któryś z was znajdzie wybraną przez siebie zwierzynę w pobliżu stanowiska drugiego.- Masz całkowitą rację, łowco - zgodził się Starns.- A ponieważ dwaj moi towarzysze chcieliby zapolować na stworzenia wodne, to może powinniśmy zacząć od rzeki.Minęły dwa dni, zanim weszli do lasu.Hume czuł, że coś w nim protestuje, lecz bardziej ostrożna część jego umysłu uspokoiła się.Widział, ponad głowami trzech klientów, wywracających i sortujących zawartość swych toreb, człowieka Wassa, obserwującego na przemian to ścianę lasu, to Starnsa.A będąc człowiekiem niezwykle czujnym, bez wątpienia zastanawiał się, ile tak naprawdę dostrzegł Starns.Obóz rozbity nie opodal statku składał się z siedmiu baniastych namiotów.Członkowie tej ekspedycji, co było dosyć rzadką postawą wśród klientów Gildii, nie traktowali Hume’a jako chłopca na posyłki; wszyscy trzej solidarnie dbali o uzupełnienie zapasów, nie uważali ponadto, że prace pomocnicze w obozowisku wiązałyby się z ujmą na honorze.Człowiek Wassa poszedł w tym czasie nad rzekę i po jakimś czasie wrócił z kilkunastoma srebrnymi płetwaczami, oczyszczonymi i nabitymi na trzcinę, gotowymi do upieczenia nad kuchenką.Ognisko nocą nie było potrzebne, lecz stanowiło niezbędny, romantyczny element myśliwskiej wyprawy.Klienci Gildii potrafili docenić takie szczegóły.Hume pochylał się do przodu, podsycając płomień, a Starns przysunął bliżej kilka kłód wyłowionych z rzeki.- Powiedziałeś, łowco, że na myśliwskich światach nie występują inteligentne rasy.Skąd jednak można być tego pewnym, nie przebadawszy uprzednio dokładnie całej planety?Mówił obojętnym tonem, ale cel tych pytań był oczywisty.- Dzięki pomocy weryfikatora.- Hume przysiadł na skrzyżowanych nogach, kładąc plasta–dłoń na kolanie.- Pięćdziesiąt lat temu musielibyśmy prowadzić tu długie obserwacje, chcąc się upewnić, że ten świat jest nie zamieszkany.Teraz instalujemy weryfikatory w odpowiednich punktach kontrolnych.Inteligencja oznacza jakąś działalność umysłową i daje się ją zarejestrować za pomocą weryfikatora.- Zdumiewające! - Starns wyciągnął swe pulchne dłonie w stronę ogniska, pradawnym gestem człowieka, którego płonące drewno przyciąga nie tylko swym ciepłem, lecz również obietnicą ochrony przed mocami ciemności.- Nieważne, ilu ich jest albo jak rozproszeni są tacy myślący tubylcy, bo wszyscy bez wyjątku zostają zarejestrowani?Hume wzruszył ramionami.- Może jeden lub dwóch - uśmiechnął się szeroko - przedostałoby się przez takie sito.Dotąd jednak nie odkryliśmy planety, na której inteligentne życie byłoby tak nieliczne.Stojący blisko ogniska Yactisi bawił się, podrzucając pusty kubek.- Zgadzam się, że jest to istotnie interesujące.- Był szczupłym mężczyzną, o rzadkich, jasnych włosach i ciemnej cerze, co było prawdopodobnie efektem przemieszania kilku ludzkich ras.Oczy miał lekko wpadnięte, więc trudno było w tym świetle odczytać ich wyraz.Hume zdążył już stwierdzić, że jest bystrym obserwatorem, obdarzonym nieprzeciętną inteligencją, co w rezultacie mogło się okazać pomocne lub wręcz przeciwnie - groźne.- Nie zdarzały się żadne błędy?- Nic o tym nie wiem - odparł Hume.Całe jego życie zależało od maszyn, nadzorowanych naturalnie przez kompetentnych ludzi, wyszkolonych w ich odpowiednim wykorzystywaniu.Znał proces działania weryfikatora, widział, jak pracuje.W Kwaterze Gildii nie było żadnych zapisów o jego ewentualnej nieskuteczności; pragnął wierzyć, że jest niezawodny.- A jakaś rasa mieszkająca w morzu.Czy można być pewnym, że maszyna wykryje jej obecność? - dociekał dalej Starns.Hume roześmiał się.- Na Jumali nic takiego nie mogło się rozwinąć, możesz być tego pewien.Morza tutaj są małe i płytkie.Taka rasa, nie wykryta przez weryfikator, musiałaby żyć na dużych głębinach i nigdy nie wychodzić na ląd [ Pobierz całość w formacie PDF ]