[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Po skaÅ‚ach zbiegÅ‚em stromych w morze,Å›piewem otchÅ‚ani jÄ™czÄ… fale,konchy, jak Å‚zy me, lÅ›niÄ… w pokorze.SÅ‚ucham objawieÅ„ Twych w gÅ‚Ä™binie komety siÄ™ krzyżujÄ… w mroku,okrÄ™t mój w Ciemność Bożą pÅ‚ynie.Na wÅ‚osach zmarÅ‚ej gram pieśń Wschodu,bym CiÄ™ nie przeklÄ…Å‚ Hieruzalem,obÅ‚Ä…kanego Ty naroduMatko!  a bólem Twoim siÄ™ opaszÄ™,a gÅ‚owÄ™ swÄ… na gwiazdach zÅ‚ożę,wieczność, jak wino zlejÄ™ w czaszÄ™.A koÅ›ci moje wezmÄ™ z ziemi,którÄ… przyciemniÅ‚ Duch Twój PaÅ„ski,i odtÄ…d ziarnem bujnym plemi.Krwi mej czerwone bystre prÄ…dy,co wypÅ‚ynęły z gór Taboru, nowe przelÅ›nione ujrzÄ… lÄ…dy.Serce mam owoc z tego drzewa,co kwitnie w raju snem Cherubów,a ptak żaÅ‚oby nad nim Å›piewa.78 A Å›piew ten z harfy jest proroków,z pÅ‚omienia gwiazd i z mÄ™czenników,z piorunów, z wichrów i obÅ‚okówi z onych Judasza srebrników,jenżmi CiÄ™ kupiÅ‚ czÅ‚owiek, Boże.TyÅ› tajemnicze posiaÅ‚ znaki,abym powrócić mógÅ‚ do Ciebie,jak sÅ‚oÅ„ce w ojczyste zodiaki.Ale mój okrÄ™t wiry niosÄ… przebóg! pod wiÄ™zieÅ„ Å›lizgie Å›ciany rozpacz miÄ™ krwawÄ… zlewa rosÄ….I szydzÄ… ze mnie czarni strażei krzyż gotujÄ… mi jutrzenki wracam w mych wiÄ™zieÅ„ kurytarze.I to wszak darem z Twojej rÄ™ki ból  wieczność mÄ™ki.79 WPOZRÓD RAJU PatrzyÅ‚a na różnobarwnÄ… puszczÄ™,którÄ… obraÅ‚y za siedzibÄ™ pawie uÅ›miechajÄ…c siÄ™, ale z sercem pożeranymprzez pÅ‚omieÅ„ smutku  jej wielkie oczywidziaÅ‚y rzeki o jasnych wodach i drzewaokryte kwiatem pnÄ…czów.(Savitri)80 NOC MAJOWAOsÅ‚y w koronach zasiedli na trawie Å›wietlaki różę caÅ‚ujÄ… polnÄ… a Å›mierć odmiga siÄ™ w stawiei gra piosenkÄ™ swawolnÄ….Efemerydy,lećcie w tan o kwiaty jezior, nereidy!na multankach w dÄ…browie gra Pan.Efemerydylećcie w tan,lećcie w tan miÅ‚osnym splotemobjÄ™ciwieczyÅ›cie mÅ‚odzii Å›wiÄ™ci Å›miertelnym grotemprzeszyci W migliwej sinej falizÅ‚ote karasie i pÅ‚otki,a cierpliwe zimorodkipatrzÄ… swym okiem ze stali a na drzewach stuk czarnych kowali,wÅ›ród jarzÄ™bin kraÅ›ne krzywodzióbkii pustuÅ‚ki z oczyma jak hubki w Å›wiÅ›cie wesoÅ‚ym i Å›piewachto nad wodÄ…  to latam po drzewach.Do nocnej hulankistworzone w lasach polanki.Wszystkie ptaszki hoÅ‚d mi czyniÄ…,bo dziÅ› me Å›luby z boginiÄ….I oto nad jeziorem,stoim w kwieciu purpurowem,Å‚zy szczęścia lejÄ…c z zachwytem i trwogÄ…,miÅ‚osnÄ… pÅ‚onÄ…c pożogÄ… ogieÅ„ ogarnia te prastare drzewai pÅ‚aczÄ… smolnymi Å‚zami,a znajoma  z mórz polarnych mewaaureolÄ… siÄ™ toczy nad nami.Ach, szkarÅ‚atne pnÄ…cze fakirów,ach, kaktusów gwiazdziste królewny,ach, dwa groby szklanne wÅ›ród kirówi pÅ‚omieÅ„ serc naszych powiewny.ZaszumiaÅ‚ skrzydÅ‚ami król Gryfze swÄ… kochankÄ… AabedÄ… 81 wÅ›ród pÅ‚omiennych rumaków i grzywpÄ™dzimy z Norn chmurnych czeredÄ… a góry pod nami a Å›nieg pianÄ… jakby z ziemi wytrysnęły fale a dokoÅ‚a bezmiar szafirowy i ogieÅ„  i bór  i te sowy,wpatrzone zrenicÄ… przerażeÅ„,co pojęła boski szaÅ‚ wydarzeÅ„.Ale mi Å‚zy pÅ‚ynÄ… gorÄ…ce,leÅ›ne fauny patrzÄ… na mnie drwiÄ…ce,bo ust naszych nie umiemy Å‚Ä…czyć,i jak rzeka do morza siÄ™ wsÄ…czyć stoimy w niemej trwodze,w zachwycie, w krwawej pożodze,a na rÄ™kach oplecionych w kwiatysÄ…czÄ… siÄ™ rdzawe stygmaty.KonajÄ…ce pary jednodniówekdo nóg mych padajÄ… z szelestem,a grabarze czarni mrówekwlokÄ… ich  w kurytarze pod rdestem.                     NiegdyÅ› bÅ‚Ä…dziÅ‚em przez te kolumnady,co Abderrahman tworzyÅ‚ ukochanej,w ametystowÄ… noc Szeherezady,gdy w niebiosach pÅ‚onÄ… talizmany    usÅ‚yszaÅ‚em ryk osÅ‚a ach, jak rozpaczliwy jak flet przedÄ™ty, dziki i chrapliwy.Lecz nigdy w ludzkiej krtanitaka dusza nie wyrosÅ‚a,taki jÄ™k potÄ™pieÅ„ca z otchÅ‚ani.Ja z nim nie pójdÄ™ w zawody,lecz wszystkim radzÄ™! Efemerydy,lećcie w tan o kwiaty jezior, nereidy na multankach w dÄ…browie gra Pan.                                    82 ***Stoi kamieÅ„ na kamieniu  i jeszcze kamieÅ„ a ty siÄ™, serce, na smoka zamieÅ„ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odbijak.htw.pl