[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.13Brolin wszedÅ‚ do swojego gabinetu i ujrzaÅ‚ Bentleya Cotlanda, któryposÅ‚usznie czekaÅ‚ przed wielkim oknem.W Å›wietle sÅ‚onecznym materiaÅ‚ jegoeleganckiego garnituru lekko poÅ‚yskiwaÅ‚ i Brolin nie mógÅ‚ powstrzymaćuÅ›miechu, widzÄ…c, że zastÄ™pca prokuratora, na pozór stojÄ…cy cierpliwie zzaÅ‚ożonymi rÄ™kami przy oknie, w istocie przeglÄ…daÅ‚ siÄ™ w szybie.- A zatem, jak mam siÄ™ do pana zwracać? Panie zastÄ™pco Cotland?- Ach, nie! Przecież nie miÄ™dzy nami.ProszÄ™ mówić do mnie Bentley.Zależy mi na tym, żeby mój pobyt tutaj absolutnie nie zwróciÅ‚ niczyjej uwagi. «Przecież nie miÄ™dzy nami».NiedÅ‚ugo zacznie siÄ™ domnie zwracać używajÄ…c tych wszystkich frazesów, w któ-rych jest oblatany, żebym zrozumiaÅ‚, że to on nosi garnitur, a ja jestem tylkofrajerem w tenisówkach brodzÄ…cym w gównie!" - pomyÅ›laÅ‚ Brolin, który niemógÅ‚ przyzwyczaić siÄ™ do myÅ›li, że bÄ™dzie musiaÅ‚ znosić obecność Bentleya.- Dobrze wiÄ™c, Bentley.Ja nazywam siÄ™ Joshua. Bentley.Co to za imiÄ™, docholery?" - Brolin spojrzaÅ‚uważniej na mÅ‚odego czÅ‚owieka.Najwyżej trzydziestka, wyniosÅ‚y, czyÅ›ciutki,prosto z dobrego uniwersytetu i co najmniej magisterium z prawa.CzarnewÅ‚osy, ciężkie od brylan-tyny, byÅ‚y sztywne jak druty, a poczÄ…tki drugiegopodbródka nadawaÅ‚y caÅ‚ej twarzy wyraz jeszcze bardziej groteskowy. Toprototyp czÅ‚owieka zmodyfikowanego genetycznie" - pomyÅ›laÅ‚ zirytowanyBrolin.- Od czego zaczynamy? - usÅ‚yszaÅ‚.Natychmiast poczuÅ‚ wstyd.Być może Bentley byÅ‚ typowym nieznoÅ›nymmaminsynkiem z koneksjami, ale swoim pytaniem trafiÅ‚ w sedno.On nietraciÅ‚ czasu na krytykowanie w myÅ›lach innych.Przecież Å›ledztwo czeka!- Czeka nas pierwsza odprawa z ludzmi bezpoÅ›rednio zaangażowanymi wsprawÄ™ tej zbrodni.Brolin podszedÅ‚ do telefonu i poprosiÅ‚, żeby wezwano do jego gabinetuLloyda Meatsa.ZadzwoniÅ‚ również po Sal-hindra.- Porucznik Salhindro wchodzi w skÅ‚ad grupy prowadzÄ…cej to Å›ledztwo? -zdziwiÅ‚ siÄ™ Cotland.Brolin zawahaÅ‚ siÄ™ przez chwilÄ™, zanim zdecydowaÅ‚ siÄ™ na szczere wyznanie.- Larry Salhindro jest z pewnoÅ›ciÄ… znacznie bardziej bystry niż wiÄ™kszośćinspektorów pracujÄ…cych na tym piÄ™trze i jego obecność może wnieść wieledobrego do naszego Å›ledztwa.A poza tym, co również jest nie do pogardze-nia, najlepiej zna miasto.Cotland kiwnÄ…Å‚ powoli gÅ‚owÄ… na znak, że rozumie, ale Brolin nie daÅ‚ siÄ™oszukać temu gestowi - przyszÅ‚y zastÄ™pca prokuratora potÄ™piaÅ‚ faktnierespektowania zasad.Do pokoju wszedÅ‚ Lloyd Meats, a pózniej Salhindro, który jako jedyny z ichgrona byÅ‚ w mundurze.CaÅ‚a czwórka usiadÅ‚a wokół dużego stoÅ‚ukonferencyjnego.Gabinet Bro-lina byÅ‚ przestronny; staÅ‚y w nim półki peÅ‚neteczek z dokumentami, stolik, krzesÅ‚a i kanapa przewidziana na dÅ‚ugiegodziny nocnej pracy Zciany pokryto zmywalnÄ… tapetÄ…, po której można byÅ‚opisać flamastrem.ByÅ‚o to osobiste stanowisko dowodzenia mÅ‚odegoinspektora.Czarnobrody Lloyd Meats usiadÅ‚ przy stole obok Ben-tleya Cotlanda,Salhindro zasunÄ…Å‚ story, żeby pogrążyć pokój w kojÄ…cym półcieniu.- Podsumujmy, jakimi informacjami dysponujemy na ra-zie w tej sprawie -zaproponowaÅ‚ Brolin, otwierajÄ…c cienkÄ… teczkÄ™ z dokumentami.Salhindro dyskretnie wciÄ…gnÄ…Å‚ brzuch i zaczÄ…Å‚ mówić, nie zaglÄ…dajÄ…c donotatek ani dokumentów ze Å›ledztwa.- A wiÄ™c, mamy ofiarÄ™.Jest to jeszcze niezidentyfikowana kobieta w wiekuokoÅ‚o dwudziestu lat, zamordowana przez nieznanego sprawcÄ™ w nocy zeÅ›rody na czwartek.Należy zwrócić uwagÄ™ na to, że jej ciaÅ‚o zostaÅ‚ookaleczone w podobny sposób, w jaki postÄ™powaÅ‚ ze swoimi ofiarami LelandBeaumont, nazywany inaczej Katem z Portland".Jest to sposób,powiedziaÅ‚bym, bardzo osobisty.- Dopóki nie mamy protokoÅ‚u z sekcji, zachowajmy spokój, zgoda? - wtrÄ…ciÅ‚Meats.- Nie wiemy, jaka byÅ‚a bezpoÅ›rednia przyczyna Å›mierci ani jakdokÅ‚adnie wyglÄ…dajÄ… okaleczenia, które zadaÅ‚ morderca.- Lloyd, widziaÅ‚em jÄ….MogÄ™ ciÄ™ zapewnić, że miaÅ‚a rÄ™ce odciÄ™te dokÅ‚adnie nawysokoÅ›ci stawów Å‚okciowych, a czoÅ‚o wypalone kwasem - rzekÅ‚ Brolin zponurym wyrazem twarzy.- Tak siÄ™ podpisywaÅ‚ Leland.Meats pogÅ‚adziÅ‚ czarnÄ… brodÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.13Brolin wszedÅ‚ do swojego gabinetu i ujrzaÅ‚ Bentleya Cotlanda, któryposÅ‚usznie czekaÅ‚ przed wielkim oknem.W Å›wietle sÅ‚onecznym materiaÅ‚ jegoeleganckiego garnituru lekko poÅ‚yskiwaÅ‚ i Brolin nie mógÅ‚ powstrzymaćuÅ›miechu, widzÄ…c, że zastÄ™pca prokuratora, na pozór stojÄ…cy cierpliwie zzaÅ‚ożonymi rÄ™kami przy oknie, w istocie przeglÄ…daÅ‚ siÄ™ w szybie.- A zatem, jak mam siÄ™ do pana zwracać? Panie zastÄ™pco Cotland?- Ach, nie! Przecież nie miÄ™dzy nami.ProszÄ™ mówić do mnie Bentley.Zależy mi na tym, żeby mój pobyt tutaj absolutnie nie zwróciÅ‚ niczyjej uwagi. «Przecież nie miÄ™dzy nami».NiedÅ‚ugo zacznie siÄ™ domnie zwracać używajÄ…c tych wszystkich frazesów, w któ-rych jest oblatany, żebym zrozumiaÅ‚, że to on nosi garnitur, a ja jestem tylkofrajerem w tenisówkach brodzÄ…cym w gównie!" - pomyÅ›laÅ‚ Brolin, który niemógÅ‚ przyzwyczaić siÄ™ do myÅ›li, że bÄ™dzie musiaÅ‚ znosić obecność Bentleya.- Dobrze wiÄ™c, Bentley.Ja nazywam siÄ™ Joshua. Bentley.Co to za imiÄ™, docholery?" - Brolin spojrzaÅ‚uważniej na mÅ‚odego czÅ‚owieka.Najwyżej trzydziestka, wyniosÅ‚y, czyÅ›ciutki,prosto z dobrego uniwersytetu i co najmniej magisterium z prawa.CzarnewÅ‚osy, ciężkie od brylan-tyny, byÅ‚y sztywne jak druty, a poczÄ…tki drugiegopodbródka nadawaÅ‚y caÅ‚ej twarzy wyraz jeszcze bardziej groteskowy. Toprototyp czÅ‚owieka zmodyfikowanego genetycznie" - pomyÅ›laÅ‚ zirytowanyBrolin.- Od czego zaczynamy? - usÅ‚yszaÅ‚.Natychmiast poczuÅ‚ wstyd.Być może Bentley byÅ‚ typowym nieznoÅ›nymmaminsynkiem z koneksjami, ale swoim pytaniem trafiÅ‚ w sedno.On nietraciÅ‚ czasu na krytykowanie w myÅ›lach innych.Przecież Å›ledztwo czeka!- Czeka nas pierwsza odprawa z ludzmi bezpoÅ›rednio zaangażowanymi wsprawÄ™ tej zbrodni.Brolin podszedÅ‚ do telefonu i poprosiÅ‚, żeby wezwano do jego gabinetuLloyda Meatsa.ZadzwoniÅ‚ również po Sal-hindra.- Porucznik Salhindro wchodzi w skÅ‚ad grupy prowadzÄ…cej to Å›ledztwo? -zdziwiÅ‚ siÄ™ Cotland.Brolin zawahaÅ‚ siÄ™ przez chwilÄ™, zanim zdecydowaÅ‚ siÄ™ na szczere wyznanie.- Larry Salhindro jest z pewnoÅ›ciÄ… znacznie bardziej bystry niż wiÄ™kszośćinspektorów pracujÄ…cych na tym piÄ™trze i jego obecność może wnieść wieledobrego do naszego Å›ledztwa.A poza tym, co również jest nie do pogardze-nia, najlepiej zna miasto.Cotland kiwnÄ…Å‚ powoli gÅ‚owÄ… na znak, że rozumie, ale Brolin nie daÅ‚ siÄ™oszukać temu gestowi - przyszÅ‚y zastÄ™pca prokuratora potÄ™piaÅ‚ faktnierespektowania zasad.Do pokoju wszedÅ‚ Lloyd Meats, a pózniej Salhindro, który jako jedyny z ichgrona byÅ‚ w mundurze.CaÅ‚a czwórka usiadÅ‚a wokół dużego stoÅ‚ukonferencyjnego.Gabinet Bro-lina byÅ‚ przestronny; staÅ‚y w nim półki peÅ‚neteczek z dokumentami, stolik, krzesÅ‚a i kanapa przewidziana na dÅ‚ugiegodziny nocnej pracy Zciany pokryto zmywalnÄ… tapetÄ…, po której można byÅ‚opisać flamastrem.ByÅ‚o to osobiste stanowisko dowodzenia mÅ‚odegoinspektora.Czarnobrody Lloyd Meats usiadÅ‚ przy stole obok Ben-tleya Cotlanda,Salhindro zasunÄ…Å‚ story, żeby pogrążyć pokój w kojÄ…cym półcieniu.- Podsumujmy, jakimi informacjami dysponujemy na ra-zie w tej sprawie -zaproponowaÅ‚ Brolin, otwierajÄ…c cienkÄ… teczkÄ™ z dokumentami.Salhindro dyskretnie wciÄ…gnÄ…Å‚ brzuch i zaczÄ…Å‚ mówić, nie zaglÄ…dajÄ…c donotatek ani dokumentów ze Å›ledztwa.- A wiÄ™c, mamy ofiarÄ™.Jest to jeszcze niezidentyfikowana kobieta w wiekuokoÅ‚o dwudziestu lat, zamordowana przez nieznanego sprawcÄ™ w nocy zeÅ›rody na czwartek.Należy zwrócić uwagÄ™ na to, że jej ciaÅ‚o zostaÅ‚ookaleczone w podobny sposób, w jaki postÄ™powaÅ‚ ze swoimi ofiarami LelandBeaumont, nazywany inaczej Katem z Portland".Jest to sposób,powiedziaÅ‚bym, bardzo osobisty.- Dopóki nie mamy protokoÅ‚u z sekcji, zachowajmy spokój, zgoda? - wtrÄ…ciÅ‚Meats.- Nie wiemy, jaka byÅ‚a bezpoÅ›rednia przyczyna Å›mierci ani jakdokÅ‚adnie wyglÄ…dajÄ… okaleczenia, które zadaÅ‚ morderca.- Lloyd, widziaÅ‚em jÄ….MogÄ™ ciÄ™ zapewnić, że miaÅ‚a rÄ™ce odciÄ™te dokÅ‚adnie nawysokoÅ›ci stawów Å‚okciowych, a czoÅ‚o wypalone kwasem - rzekÅ‚ Brolin zponurym wyrazem twarzy.- Tak siÄ™ podpisywaÅ‚ Leland.Meats pogÅ‚adziÅ‚ czarnÄ… brodÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]