[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miało to ułatwić odgadnięcie decyzji "fuhrera", co faktycznie się udało.Dość już o ezoteryce w III Rzeszy, na banknotach dolarowych czy w związku z masonami; jak się zdaje, wyciąga się ją z cylindra zawsze wtedy, gdy nie wiadomo, komu naprawdę przypisać pociąganie za sznurki.Powróćmy na grunt faktów, jak to się ładnie mówi.Co prawda, także i on bywa czasem dość grząski.Przypadek Charlesa Mansonai Finał Revołution Aldousa HuxleyaAmerykanka Carol Greene, dziennikarka i nauczycielka mająca teologiczne przygotowanie, jest zdania, że jej bestseller Przypadek Charlesa Mansona -morderca Z probówki przekłuł ropiejący wrzód.Z nieubłaganą konsekwencją wiąże w nim przerażające zdarzenia w całość.Oczywiście, w tak drażliwej materii nawet najintensywniejsze dochodzenia wydobywają na światło dzienne w najlepszym przypadku poszlaki.Niemniej zapoznajmy się wycinkowo z tezami Carol Greene i innych szperaczy, mówiącymi o tym, jak państwowe instytucje ich zdaniem manipulują ludźmi i jaką przyszłość podobno zgotowały dla naszego gatunku.Niewielu osobom przyszłoby zapewne do głowy, że brytyjski pisarz Aldous Huxley (1894-1963) mógłby mieć cokolwiek wspólnego z szerzeniem się handlu narkotykami, rozpadem rodzin, chaosem życia miejskiego, powstawaniem slumsów i gett w coraz bardziej upiornych wielkich miastach, codziennymi seriami morderstw i niepowstrzymanym zdziczeniem rodzaju ludzkiego.Do tych nielicznych osób należy właśnie Carol Greene, która usiłuje podeprzeć swoje domysły poszlakami.Aldous Huxley w 1937 r.przeniósł się do USA, gdzie między innymi był docentem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbara, a od 1961 r.profesorem at large na kalifornijskim Uniwersytecie Berkeley.W 1959 r.na sympozjum zorganizowanym przez Wydział Medycyny Uniwersytetu Kalifornijskiego wygłosił wystąpienie o znamiennym tytule The Finał Revołution (Ostateczna rewolucja).Okoliczność, że na tym samym wydziale niejaki dr David Smith ze swoim zespołem prowadził eksperymenty na szczurach dla zbadania skutków skrajnego zagęszczenia populacji w skojarzeniu z działaniem chemikaliów powodujących zmianę świadomości, według rozumowania Carol Greene nie była bynajmniej przypadkowa, podobnie jak to, że właśnie na tym wydziale lokalizuje ona źródło antykultury.Wróćmy jednak do wykładu Aldousa Huxleya.Autor mówił w nim między innymi: "Wydaje mi się całkiem możliwe wytworzenie w przyszłości narkotyku o działaniu euforycznym, który na przykład mógłby być dodawany do każdej puszki coca-coli.Byłby to, jak już pisałem 25 lat temu w Nowym wspaniałym świecie, przepotężny instrument kontroli (.).Terror jest metodą bardzo kosztowną, głupią i nieskuteczną (.).Już w następnym albo kolejnym pokoleniu zwycięży metoda farmakologiczna, dzięki zastosowaniu której ludzie pokochają swoją niewolę (.).Byłoby to coś w rodzaju bezbolesnego obozu koncentracyjnego dla całych społeczeństw (.) to właśnie wydaje mi się ostateczną rewolucją".Wybujała fantazja autora science fiction? Antyutopia, niczym Rok 1984 Orwella? Ani jedno, ani drugie, ale raczej wzór do skopiowania w przyszłości, która, jak się wydaje, stała się naszą teraźniejszością -takie kredo głosi samozwańcza demaskatorka Greene.Ale po kolei.Seminarium odniosło pełny sukces, którego kontynuacją było sympozjum na temat kontroli świadomości, zorganizowane przez Uniwersytet Kalifornijski w dniach 28-30 stycznia 1961 r.w San Francisco.Tę imprezę sponsorował między innymi "Głos Ameryki", oficjalna rozgłośnia USA oraz fundacja Scheringa.Wśród uczestników znaleźli się członkowie Narodowego Instytutu Zdrowia Mentalnego (NIMH) w Bethseda (Maryland).To jasne, że wśród mówców był i Aldous Huxley.Tego, że nie był tylko jednym z wielu, dowodzą uzupełnienia od wydawcy protokołów z sympozjum: "Nikt inny, tylko pan Huxley był pierwszym, który stwierdził, że czas na zorganizowanie interdyscyplinarnego sympozjum na temat kontroli świadomości".Carol Greene uważa za nie mniej wymowną dodatkową uwagę wydawców, że znaczna część wywodów Huxleya i innych zaginęła i dlatego nie może być opublikowana.Z brzemiennego w następstwa roku 1961 znane są jeszcze inne wypowiedzi Aldousa Huxleya, w których nawołuje on do powrotu do starej dionizyjskiej wizji religii i świata -postawę tę odzwierciedlają jego prace, na przykład mówi o tym już w eseju o jednoznacznym tytule Do What You Will (Róbcie co chcecie) z roku 1929 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Miało to ułatwić odgadnięcie decyzji "fuhrera", co faktycznie się udało.Dość już o ezoteryce w III Rzeszy, na banknotach dolarowych czy w związku z masonami; jak się zdaje, wyciąga się ją z cylindra zawsze wtedy, gdy nie wiadomo, komu naprawdę przypisać pociąganie za sznurki.Powróćmy na grunt faktów, jak to się ładnie mówi.Co prawda, także i on bywa czasem dość grząski.Przypadek Charlesa Mansonai Finał Revołution Aldousa HuxleyaAmerykanka Carol Greene, dziennikarka i nauczycielka mająca teologiczne przygotowanie, jest zdania, że jej bestseller Przypadek Charlesa Mansona -morderca Z probówki przekłuł ropiejący wrzód.Z nieubłaganą konsekwencją wiąże w nim przerażające zdarzenia w całość.Oczywiście, w tak drażliwej materii nawet najintensywniejsze dochodzenia wydobywają na światło dzienne w najlepszym przypadku poszlaki.Niemniej zapoznajmy się wycinkowo z tezami Carol Greene i innych szperaczy, mówiącymi o tym, jak państwowe instytucje ich zdaniem manipulują ludźmi i jaką przyszłość podobno zgotowały dla naszego gatunku.Niewielu osobom przyszłoby zapewne do głowy, że brytyjski pisarz Aldous Huxley (1894-1963) mógłby mieć cokolwiek wspólnego z szerzeniem się handlu narkotykami, rozpadem rodzin, chaosem życia miejskiego, powstawaniem slumsów i gett w coraz bardziej upiornych wielkich miastach, codziennymi seriami morderstw i niepowstrzymanym zdziczeniem rodzaju ludzkiego.Do tych nielicznych osób należy właśnie Carol Greene, która usiłuje podeprzeć swoje domysły poszlakami.Aldous Huxley w 1937 r.przeniósł się do USA, gdzie między innymi był docentem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbara, a od 1961 r.profesorem at large na kalifornijskim Uniwersytecie Berkeley.W 1959 r.na sympozjum zorganizowanym przez Wydział Medycyny Uniwersytetu Kalifornijskiego wygłosił wystąpienie o znamiennym tytule The Finał Revołution (Ostateczna rewolucja).Okoliczność, że na tym samym wydziale niejaki dr David Smith ze swoim zespołem prowadził eksperymenty na szczurach dla zbadania skutków skrajnego zagęszczenia populacji w skojarzeniu z działaniem chemikaliów powodujących zmianę świadomości, według rozumowania Carol Greene nie była bynajmniej przypadkowa, podobnie jak to, że właśnie na tym wydziale lokalizuje ona źródło antykultury.Wróćmy jednak do wykładu Aldousa Huxleya.Autor mówił w nim między innymi: "Wydaje mi się całkiem możliwe wytworzenie w przyszłości narkotyku o działaniu euforycznym, który na przykład mógłby być dodawany do każdej puszki coca-coli.Byłby to, jak już pisałem 25 lat temu w Nowym wspaniałym świecie, przepotężny instrument kontroli (.).Terror jest metodą bardzo kosztowną, głupią i nieskuteczną (.).Już w następnym albo kolejnym pokoleniu zwycięży metoda farmakologiczna, dzięki zastosowaniu której ludzie pokochają swoją niewolę (.).Byłoby to coś w rodzaju bezbolesnego obozu koncentracyjnego dla całych społeczeństw (.) to właśnie wydaje mi się ostateczną rewolucją".Wybujała fantazja autora science fiction? Antyutopia, niczym Rok 1984 Orwella? Ani jedno, ani drugie, ale raczej wzór do skopiowania w przyszłości, która, jak się wydaje, stała się naszą teraźniejszością -takie kredo głosi samozwańcza demaskatorka Greene.Ale po kolei.Seminarium odniosło pełny sukces, którego kontynuacją było sympozjum na temat kontroli świadomości, zorganizowane przez Uniwersytet Kalifornijski w dniach 28-30 stycznia 1961 r.w San Francisco.Tę imprezę sponsorował między innymi "Głos Ameryki", oficjalna rozgłośnia USA oraz fundacja Scheringa.Wśród uczestników znaleźli się członkowie Narodowego Instytutu Zdrowia Mentalnego (NIMH) w Bethseda (Maryland).To jasne, że wśród mówców był i Aldous Huxley.Tego, że nie był tylko jednym z wielu, dowodzą uzupełnienia od wydawcy protokołów z sympozjum: "Nikt inny, tylko pan Huxley był pierwszym, który stwierdził, że czas na zorganizowanie interdyscyplinarnego sympozjum na temat kontroli świadomości".Carol Greene uważa za nie mniej wymowną dodatkową uwagę wydawców, że znaczna część wywodów Huxleya i innych zaginęła i dlatego nie może być opublikowana.Z brzemiennego w następstwa roku 1961 znane są jeszcze inne wypowiedzi Aldousa Huxleya, w których nawołuje on do powrotu do starej dionizyjskiej wizji religii i świata -postawę tę odzwierciedlają jego prace, na przykład mówi o tym już w eseju o jednoznacznym tytule Do What You Will (Róbcie co chcecie) z roku 1929 [ Pobierz całość w formacie PDF ]