[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rozkazuje, żebym często przychodził do niej, a gdybym wiedział coś ciekawego, to bym nie ukrywał przed nią.Zresztą nie po raz pierwszy spotkałem się z cesarzową.Jeszcze za życia cesarza, jeśli chciała coś napisać lub zrobić coś innego w tajemnicy, mnie powierzyła swą myśl i decyzję.14.Ponieważ przychodziłem często, jak mi rozkazano, zaczęto mi zazdrościć tego przychodzenia.Ci, którzy już przedtem nie mogli powiedzieć o mnie nic złego, poczęli ganić mój habit zakonny i samotny tryb życia, a cesarzowa dawała wiarę temu, co jej opowiadano.Wystrzegała się zresztą przed dopuszczaniem tych ludzi do większego stopnia zażyłości i poufałości.Kiedy sam zorientowałem się w tej sprawie, zacząłem rzadko przychodzić do pałacu.Cesarzowa znowu zmieniała się, wyrzucała mi moją opieszałość i oskarżała, że całkowicie lekceważę jej rozkazy.15.W każdym razie to, co postanowiła, było nieodwołalne, a tam, gdzie nie było potrzeby, zastanawiała się i skłaniała do wcześniejszego wyboru.Ponieważ nie bardzo była pewna swych poglądów na dane sprawy, a jednocześnie bała się, żeby przez to nie ucierpiały sprawy Cesarstwa, pokładała więcej zaufania do zdania innych niż do swego.Cesarza, który panował przed nią otaczała czcią również po śmierci.Miała w pamięci jego piękne czyny i nie chciała lekceważyć żadnych jego postanowień, lecz mimo to nie osiągała swego celu.Dlatego też większość dokonań cesarza uległa zaprzepaszczeniu.Człowiek, któremu powierzano całą administrację państwową - dopiero co przestałem o nim mówić - nie dostąpił najwyższych zaszczytów za czasów zmarłego cesarza i nie stał przy nim tak blisko, jak to zwykle bywało za poprzednich cesarzy.Za życia cesarz był przedmiotem jego zarzutów, po śmierci cesarza pamiętał mu tę zniewagę.Pod tym względem można byłoby wziąć w obronę cesarzową i każdego innego, kto był przez niego źle traktowany.133 Psellos nie po raz pierwszy daje wyraz swej wierze chrześcijańskiej, gdyż wielokrotnie był oskarżony przez patriarchę Cerulariusza o herezję hellenizmu (pogaństwa).Cesarzowa nie zastanawiała się nad sobą, że jest na tym świecie przejściowo i że nie doprowadziła spraw państwowych do dobrego stanu.Działo się tak również dlatego, że i ludzie z jej otoczenia nie naprowadzali jej na tę myśl, gdyż sądzili, iż będzie żyła wiecznie, pozostając zawsze w tym samym wieku, czy też że zawróci bieg lat i znowu zakwitnie jak młoda roślina.Byli zdania, że ich szczęście zostało ustalone raz na zawsze.Nie chcieli postawić na czele rządów mężczyzny ani zapewnić Cesarstwu najlepszego następstwa tronu.Któż więc mógłby uwolnić ich i cesarzową od zarzutu najwyższej i najbardziej haniebnej głupoty!16.Kiedy patrzyłem, jak cesarzowa osadza na świętym tronie niektórych ludzi i podejmuje, by tak rzec językiem umiarkowanym, tego rodzaju decyzje, nie mogłem się powstrzymać.Mówiłem o tym ostro, po cichu i w tajemnicy, z osobami, do których miałem zamianie, i ganiłem tego rodzaju postępowanie.Dziwiłem się jej postępowaniu, wiedząc, że jest bardzo religijna wobec wszystkiego, co dotyczy spraw boskich.Miłość władzy cesarskiej popychała ją do przekraczania praw.Ona to sprawiła, że cesarzowa zmieniła także swą pobożność.Nie zawsze też potrafiła, jak dawniej, okazywać pełne współczucie.Nie wiem, czy zachowywała się tak zgodnie ze swym wrodzonym charakterem, aby okazać, że dawniejszy okres życia nie różni się od obecnego, czy też robiła to umyślnie.Nie chciała dawać tłumowi powodu, by ktokolwiek mógł przyjść do niej i ugiąć ją swymi łzami.17.Patriarsze całej ekumeny - tak nazywa się zgodnie ze zwyczajem patriarchę Konstantynopola, był nim wówczas Michał134, który wstąpił na święty tron po świętym Aleksym - okazywała wiele przyjaźni i szacunku, zanim jeszcze zaczęła sprawować władzę autokratyczną.Zaledwie podjęła swe faktyczne rządy, poczęła go nienawidzieć i odwróciła się od niego ze wstrętem [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl odbijak.htw.pl
.Rozkazuje, żebym często przychodził do niej, a gdybym wiedział coś ciekawego, to bym nie ukrywał przed nią.Zresztą nie po raz pierwszy spotkałem się z cesarzową.Jeszcze za życia cesarza, jeśli chciała coś napisać lub zrobić coś innego w tajemnicy, mnie powierzyła swą myśl i decyzję.14.Ponieważ przychodziłem często, jak mi rozkazano, zaczęto mi zazdrościć tego przychodzenia.Ci, którzy już przedtem nie mogli powiedzieć o mnie nic złego, poczęli ganić mój habit zakonny i samotny tryb życia, a cesarzowa dawała wiarę temu, co jej opowiadano.Wystrzegała się zresztą przed dopuszczaniem tych ludzi do większego stopnia zażyłości i poufałości.Kiedy sam zorientowałem się w tej sprawie, zacząłem rzadko przychodzić do pałacu.Cesarzowa znowu zmieniała się, wyrzucała mi moją opieszałość i oskarżała, że całkowicie lekceważę jej rozkazy.15.W każdym razie to, co postanowiła, było nieodwołalne, a tam, gdzie nie było potrzeby, zastanawiała się i skłaniała do wcześniejszego wyboru.Ponieważ nie bardzo była pewna swych poglądów na dane sprawy, a jednocześnie bała się, żeby przez to nie ucierpiały sprawy Cesarstwa, pokładała więcej zaufania do zdania innych niż do swego.Cesarza, który panował przed nią otaczała czcią również po śmierci.Miała w pamięci jego piękne czyny i nie chciała lekceważyć żadnych jego postanowień, lecz mimo to nie osiągała swego celu.Dlatego też większość dokonań cesarza uległa zaprzepaszczeniu.Człowiek, któremu powierzano całą administrację państwową - dopiero co przestałem o nim mówić - nie dostąpił najwyższych zaszczytów za czasów zmarłego cesarza i nie stał przy nim tak blisko, jak to zwykle bywało za poprzednich cesarzy.Za życia cesarz był przedmiotem jego zarzutów, po śmierci cesarza pamiętał mu tę zniewagę.Pod tym względem można byłoby wziąć w obronę cesarzową i każdego innego, kto był przez niego źle traktowany.133 Psellos nie po raz pierwszy daje wyraz swej wierze chrześcijańskiej, gdyż wielokrotnie był oskarżony przez patriarchę Cerulariusza o herezję hellenizmu (pogaństwa).Cesarzowa nie zastanawiała się nad sobą, że jest na tym świecie przejściowo i że nie doprowadziła spraw państwowych do dobrego stanu.Działo się tak również dlatego, że i ludzie z jej otoczenia nie naprowadzali jej na tę myśl, gdyż sądzili, iż będzie żyła wiecznie, pozostając zawsze w tym samym wieku, czy też że zawróci bieg lat i znowu zakwitnie jak młoda roślina.Byli zdania, że ich szczęście zostało ustalone raz na zawsze.Nie chcieli postawić na czele rządów mężczyzny ani zapewnić Cesarstwu najlepszego następstwa tronu.Któż więc mógłby uwolnić ich i cesarzową od zarzutu najwyższej i najbardziej haniebnej głupoty!16.Kiedy patrzyłem, jak cesarzowa osadza na świętym tronie niektórych ludzi i podejmuje, by tak rzec językiem umiarkowanym, tego rodzaju decyzje, nie mogłem się powstrzymać.Mówiłem o tym ostro, po cichu i w tajemnicy, z osobami, do których miałem zamianie, i ganiłem tego rodzaju postępowanie.Dziwiłem się jej postępowaniu, wiedząc, że jest bardzo religijna wobec wszystkiego, co dotyczy spraw boskich.Miłość władzy cesarskiej popychała ją do przekraczania praw.Ona to sprawiła, że cesarzowa zmieniła także swą pobożność.Nie zawsze też potrafiła, jak dawniej, okazywać pełne współczucie.Nie wiem, czy zachowywała się tak zgodnie ze swym wrodzonym charakterem, aby okazać, że dawniejszy okres życia nie różni się od obecnego, czy też robiła to umyślnie.Nie chciała dawać tłumowi powodu, by ktokolwiek mógł przyjść do niej i ugiąć ją swymi łzami.17.Patriarsze całej ekumeny - tak nazywa się zgodnie ze zwyczajem patriarchę Konstantynopola, był nim wówczas Michał134, który wstąpił na święty tron po świętym Aleksym - okazywała wiele przyjaźni i szacunku, zanim jeszcze zaczęła sprawować władzę autokratyczną.Zaledwie podjęła swe faktyczne rządy, poczęła go nienawidzieć i odwróciła się od niego ze wstrętem [ Pobierz całość w formacie PDF ]